Venom w języku angielskim oznacza jad – nazwa ciekawa, zwłaszcza dla celownika optycznego. Firma Vortex zdecydowała się na mocne uderzenie w segment strzelców długodystansowych, zwłaszcza tych, którzy nie są w stanie przeznaczyć dużych środków na zakup optyki.
Wolno, bo wolno, ale mapa strzelnic w Polsce zaczyna się zagęszczać – oczywiście, więcej ich powstaje w większych ośrodkach miejskich i ich pobliżu, bo tam po prostu jest więcej potencjalnych klientów, a strzelnica ma na siebie zarabiać. Zdecydowanie więcej powstaje obiektów otwartych, ale pojawiają się także nowe strzelnice kryte.
Zawody Lekka Piechota, organizowane przed Klub Strzelających Inaczej, mają już renomę w środowisku strzeleckim oraz stałe grono zawodników, którzy szybko zapełniają listy startowe. W tym roku wprowadzona została nowa formuła, nazwana Solo, która różni się tym, że strzela się indywidualnie, a nie w parach oraz nie zwiedza się – uroczej skądinąd – okolicy.
Kilka miesięcy temu uczestniczyliśmy w pierwszej edycji zawodów taktyczno-strzeleckich Furia, zorganizowanych przez firmę C12 SPEC Szkolenia, pod wodzą Dariusza Pollaka i Agnieszki Wolak, wspieranych przez ekipę organizacyjną w sile bodaj plutonu. W maju br. miała miejsce druga edycja tych zawodów, na którą również się wybraliśmy.
Rozegrana 80 lat temu bitwa o Midway przeszła do historii jako moment zwrotny wojny na Pacyfiku i triumf amerykańskiego lotnictwa pokładowego. W porannym ataku na lotniskowce Kido Butai brały jednak udział także samoloty uderzeniowe bazujące na Midway. Ich ataki przeszły do historii jako tyleż nieskuteczne, co krwawo opłacone.
Optymistyczny nastrój panujący wiosną 1942 roku na szczytach sowieckich władz partyjnych i wojskowych nijak nie przekładał się na realne możliwości wojsk znajdujących się na froncie. Bez zwracania uwagi na słabe wyposażenie i jeszcze gorsze wyszkolenie przewidzianych do użycia oddziałów zapadła jednak decyzja o ofensywie...
Jednym z bardziej znanych francuskich koncernów zbrojeniowych okresu Wielkiej Wojny były zakłady Compagnie des Forges et Aciéries de la Marine et d’Homécourt (CFAMH), których główna siedziba mieściła się w mieście Saint-Chamond. Firma zasłynęła z konstrukcji artyleryjskich, ale także z niezbyt udanego czołgu St. Chamond Modéle 1916...
Złota Gwiazda Bohatera ZSRR była najwyższym radzieckim odznaczeniem wojskowy, a jej otrzymanie otwierało drogę do sławy i uznania. Tytuł ten można było jednak stracić, a powody mogły być różne, m.in. współpraca z wrogiem (nawet wyimaginowana), popełnienie ciężkiego przestępstwa (zabójstwo, grabież, gwałt), czy próba ucieczki z ZSRR.
Zbudowanie w 1946 roku pierwszych dwóch czołgów w ramach realizacji programu prac nad „obiektem 260” było z pewnością znacznym sukcesem zarówno biura konstrukcyjnego, jak mocno wyczerpanego niedawną wojną przemysłu. W czasie, kiedy Rada Ministrów ZSRR wydawała rozporządzenie nr 935-288 wydział głównego konstruktora...
W poprzednich artykułach z cyklu „Zanim zmotoryzowano…” oraz ostatnich publikach dotyczących już bezpośrednio formowania 10. Brygady Kawalerii (10. BK) w okresie pokojowym, autor starał się możliwie szeroko przedstawić funkcjonowanie w latach 1937–1938 tej uważanej za doświadczalną jednostki WP.
W przypadku sił zbrojnych Francji zarówno jej wojska lądowe (Armée de terre), jak i osławiona Legia Cudzoziemska (Légion étrangère) od lat na dużą skalę eksploatują kołowe pojazdy opancerzone wielu typów przeznaczone do wykonywania podczas działań bojowych różnorodnych zadań.
W wojskowości morskiej stosunek koszt–efekt zawsze stanowił (i stanowić będzie) jeden z podstawowych wyznaczników przy projektowaniu nowych platform. Tym samym skład sił morskich jest (zazwyczaj) kompromisem między potrzebami operacyjnymi a możliwościami finansowymi państwa.
Rosyjska agresja na Ukrainę zwróciła między innymi uwagę obserwatorów na możliwości krajów NATO w zakresie systemów rozpoznania. Stało się tak przede wszystkim dzięki raportowanej u granic Ukrainy nagminnej obecności amerykańskich i brytyjskich samolotów rozpoznania RC-135W/V Rivet Joint, amerykańskich RC-12W, czy bezzałogowych RQ-4 Global Hawk.
W 1951 roku w polskiej marynarce wojennej zaczęto tworzyć siły i gromadzić środki zdolne do przeprowadzenia morskiej operacji desantowej. Od tej pory aż do dziś te zdolności są utrzymywane, choć w kolejnych dekadach różnie były oceniane. Początki były trudne. Polscy marynarze nie mieli żadnych doświadczeń związanych z...
Z chwilą podpisania 28 marca 2018 roku umowy na dostawę dwóch baterii systemu Patriot/IBCS w ramach I fazy programu Wisła rozpoczęło się tworzenie praktycznie całkowicie nowego polskiego systemu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. O tym jak przebiega ten proces Tomasz Dmitruk rozmawiał z...
Napaść Rosji na Ukrainę sprawiła, że sytuacja międzynarodowa nie tylko w Europie, ale i na całym świecie mocno się skomplikowała. Śledzenie sytuacji wojskowej i politycznej stało się chlebem powszednim dziennikarzy i analityków, którzy oprócz przekazywania bieżących informacji starają się oceniać, jaka czeka nas przyszłość...
W księżycową, mglistą noc 31 stycznia 1863 r. dwie ciemne sylwetki minęły forty broniące wejścia na wody Zatoki Charlestońskiej w Karolinie Południowej. Były to konfederackie okręty pancerne, zmierzające ku jednostkom floty unionistów. Zanim wstał świt, rozpoczął się bój, który w założeniu pomysłodawcy nocnego wypadu miał...
Rankiem 6 czerwca 1944 r. potężna armada jednostek inwazyjnych państw zachodnich rozpoczęła ostrzał umocnień niemieckich w ramach przygotowań do największego morskiego desantu w historii wojen – lądowania wojsk alianckich w Normandii. W operacji Neptun, będącej wstępną fazą działań operacji o kryptonimie Overlord, chwalebnie...
Pancerniki typu Littorio były jedynymi superdrednotami w historii włoskiej Regina Marina i zarazem jednymi z największych jednostek tej klasy, jakie kiedykolwiek zbudowano. Ich pozornie imponujące parametry taktyczno-techniczne i nowoczesne, stylizowane sylwetki w istocie mogły dawać złudne wrażenie wszechpotężnych okrętów.
W 1988 r. wydawnictwo Nasza Księgarnia opublikowała Nierówne boje Jana Piwowońskiego. Praca opisująca 23 epizody wojen na morzu szybko zdobyła uznanie czytelników i stała się ikonicznym dziełem polskiej marynistyki. Poniższy tekst stanowi swoisty późny suplement do książki i opisuje wydarzenia...