Wskazując oferty na nowy polski okręt podwodny, cały czas musimy określać je mianem „potencjalnych”. Polski program podwodny nie osiągnął etapu formalnego rozpoczęcia postępowania, co pozwala na wskazywanie bardzo szerokiego wachlarza ofert na przyszłą Orkę. Pochodzą one zarówno z Europy, ale nie brakuje zwolenników opcji azjatyckiej, zwracających uwagę na ciekawe propozycje Koreańczyków czy Japończyków. Nie ulega jednak wątpliwości, że chociaż formalnie ciągle wiadomo niewiele, za najbardziej wiarygodnych kandydatów w polskich programie uznać możemy przede wszystkim trzy konstrukcje europejskie.
Wojna secesyjna, która miała miejsce w latach 1861‑1865, była wojną nowoczesną, nie tylko pod względem ideologicznym, ale także technicznym. Wiele cech, które utożsamiamy z XX wiekiem pojawiło się podczas niej po raz pierwszy. Wtedy też miała miejsce pierwsza w historii bitwa okrętów opancerzonych...
Od 1917 roku, w ramach nieograniczonej wojny podwodnej rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę konfrontacja na linii okręt podwodny – samolot-wodnosamolot. Jej początków należy szukać w historii działań morskich Wielkiej Wojny w latach 1914-1917, kiedy to obie strony eksperymentowały podczas zwalczania z powietrza wrogiej broni podwodnej na morzach i oceanach oraz w bazach morskich...
Pancernik USS North Carolina (BB-55) był pierwszym szybkim, nowoczesnym, dobrze opancerzonym okrętem liniowym zbudowanym w Stanach Zjednoczonych po długiej przerwie spowodowanej postanowieniami Traktatu Waszyngtońskiego z 1922 roku.
Okrętowi temu sądzona była krótka, ale pełna chwały służba w składzie Floty Czarnomorskiej. Dla nas jest on ważny gdyż jego pierwszym dowódcą został kapitan pierwszej rangi (komandor) Kazimierz A. Porębski – twórca i dowódca Polskiej Marynarki Wojennej po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.
Podczas działań wojsk lądowych w Afryce Północnej, obfitujących w dalekie wypady, pościgi i odwroty, branie do niewoli dużych grup żołnierzy przeciwnika zdarzało się często. W przypadku sił Osi pozbycie się kłopotu – jeńców trzeba było przecież pilnować...
Okręt, który jest bohaterem artykułu, w ciągu swojej burzliwej kariery wielokrotnie zmieniał właścicieli i nosił aż sześć nazw. Zamówiony przez skonfederowane Stany Ameryki, po licznych perypetiach zdążył wziąć udział w wojnie, lecz zbyt późno, by wpłynąć na jej bieg...
Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2013–2022 przewiduje pozyskanie na potrzeby Marynarki Wojennej RP trzech okrętów podwodnych nowego typu kryptonim Orka. Do kwietnia 2014 roku MON planował zakupić okręty bez pocisków manewrujących.
W drugiej połowie 1944 r. panowanie nad całym Morzem Śródziemnym należało bez wątpienia całkowicie do sił sprzymierzonych, choć na wodach mórz przyległych –Egejskim, Kreteńskim czy Jońskim – wciąż jeszcze na licznych wyspach utrzymywali się Niemcy.
We wrześniu 1939 r. jedną trzecią francuskiej floty podwodnej stanowiły jednostki oceaniczne typu Redoutable, zwane popularnie 1500-tonowcami – od ich projektowej wyporności nawodnej. Należał do nich Poncelet...
12 listopada 2015 roku Bundeswehra, czyli siły zbrojne Republiki Federalnej Niemiec, będą obchodziły 60 rocznicę swojego powstania. Jubileusz ten przypada w trakcie piątego już roku wdrażania reformy sił zbrojnych (określanej mianem Neuausrichtung) zapowiedzianej 18 maja 2011 roku...
Vaxholm to szwedzka twierdza morska wzniesiona w XVI wieku. Jej głównym zadaniem była obrona dostępu do Sztokholmu od strony morza. Mało znanym jest fakt, że przez blisko osiem miesięcy właśnie tu stały zacumowane internowane polskie okręty podwodne.
Wieść niesie, że tylko polskie stocznie upadły natomiast niemieckie urosły ich kosztem. Prawda jest inna. Łączna produkcja bałtyckich stoczni mierzona pojemnością brutto (GT) spadła w latach 2008 – 2014 o 88% i wynosi teraz tyle ile pod koniec lat 40.
Badanie nowych technologii na eksperymentalnym okręcie podwodnym pozwala skrócić czas ich testowania na jednostkach bojowych, tym samym zmniejszając koszty utrzymania floty.
Gdyby ktoś zapytał „statystycznego” Polaka o pierwsze powojenne wodowanie statku pełnomorskiego w Polsce, usłyszałby w odpowiedzi zapewne o Sołdku. Ale nie byłaby to odpowiedź ścisła...
Sprawa min do stawiania z okrętów nawodnych w historii Marynarki Wojennej II Rzeczypospolitej ma długą i zagmatwaną, by nie rzec – zakłamaną, historię, którą co i raz ktoś próbuje opisać...
Zmieniający się w coraz szybszym tempie klimat powoduje zwiększenie zainteresowania trasami żeglugowymi na północy. W prezentowanym artykule przypominamy próbę komercyjnego pokonania tej trasy podjętą przed blisko pół wiekiem.
Wielki lotniskowiec floty USS Lexington (CV-16) był jednym z najbardziej aktywnych okrętów typu Essex podczas amerykańskiej ofensywy na Pacyfiku w latach 1943-45. Z racji nietypowego granatowego kamuflażu, zyskał sobie miano „Niebieskiej Zjawy”
28 listopada 2018 roku minie sto lat od momentu utworzenia dekretem nr 155 Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego „Marynarki Polskiej”. Zatem wydawać by się mogło, że szukanie odpowiedzi na pytanie postawione w tytule nie ma większego sensu, skoro ten rodzaj Sił Zbrojnych istnieje i funkcjonuje.