Brytyjczycy, jako naród nierozerwalnie związany z morzem, zapewne po dziś dzień żałują, że jedynym większym, zachowanym okrętem – pamiątką z czasów chwały Royal Navy z lat II wojny światowej – jest lekki krążownik Belfast, podczas gdy na złom oddano wszystkie pancerniki.
Na początku lat 30. XX w., powrócono w US Navy do prac rozwojowych nad niezawodnymi i odpornymi na uszkodzenia siłowniami turboparowymi. Przy projektowaniu nowych urządzeń napędowych wykorzystane zostały doświadczenia z wieloletnich prób z wysokociśnieniowymi kotłami parowymi.
Współczesny postęp techniczny, którego jesteśmy świadkami, stwarza niemal nieograniczone możliwości zastosowania środków i systemów bezzałogowych w działaniach militarnych, w tym także prowadzonych na morzu.
Artykuł dotyczący przyszłości polskiej Marynarki Wojennej (MSiO 9-10/2015) zdecydowanie nie wydał mi się przekonywujący. W szczególności brakuje mi konkluzji, jaka to właściwie Marynarka Wojenna jest Polsce potrzebna.
Na przełomie 2013 i 2014 roku w Antarktyce, u wybrzeży Ziemi Adeli rozegrały się wydarzenia, które pośrednio zmuszają do nieco innego spojrzenia na „dalekie południe”.
Zjawiskiem naturalnym w historii techniki było przejmowanie nowoczesnych rozwiązań, sprawdzonych w wojsku, do zastosowań cywilnych. Statek, który chcemy dzisiaj przedstawić wygląda jak zwykły prom. Z punktu widzenia napędu jednak bardziej przypomina... okręt podwodny.
Deutsche Gesellschaft zur Rettung Schiffbrüchiger (DGzRS), czyli Niemieckie Towarzystwo Ratowania Rozbitków ze Statków jest organizacją pozarządową – stowarzyszeniem, założonym w celu ratowania ludzi z zagrożeń na morzu. W tym roku mija 150 lat od chwili jago założenia.
Przystąpienie Polski do NATO należy uznać za jedno z najważniejszych wydarzeń we współczesnej historii naszego kraju. Po raz pierwszy Polska ma możliwość działania jako pełnoprawny członek sojuszu, którego trzon stanowią państwa morskie (maritime nations).
Wskazując oferty na nowy polski okręt podwodny, cały czas musimy określać je mianem „potencjalnych”. Polski program podwodny nie osiągnął etapu formalnego rozpoczęcia postępowania, co pozwala na wskazywanie bardzo szerokiego wachlarza ofert na przyszłą Orkę. Pochodzą one zarówno z Europy, ale nie brakuje zwolenników opcji azjatyckiej, zwracających uwagę na ciekawe propozycje Koreańczyków czy Japończyków. Nie ulega jednak wątpliwości, że chociaż formalnie ciągle wiadomo niewiele, za najbardziej wiarygodnych kandydatów w polskich programie uznać możemy przede wszystkim trzy konstrukcje europejskie.
Wojna secesyjna, która miała miejsce w latach 1861‑1865, była wojną nowoczesną, nie tylko pod względem ideologicznym, ale także technicznym. Wiele cech, które utożsamiamy z XX wiekiem pojawiło się podczas niej po raz pierwszy. Wtedy też miała miejsce pierwsza w historii bitwa okrętów opancerzonych...
Od 1917 roku, w ramach nieograniczonej wojny podwodnej rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę konfrontacja na linii okręt podwodny – samolot-wodnosamolot. Jej początków należy szukać w historii działań morskich Wielkiej Wojny w latach 1914-1917, kiedy to obie strony eksperymentowały podczas zwalczania z powietrza wrogiej broni podwodnej na morzach i oceanach oraz w bazach morskich...
Pancernik USS North Carolina (BB-55) był pierwszym szybkim, nowoczesnym, dobrze opancerzonym okrętem liniowym zbudowanym w Stanach Zjednoczonych po długiej przerwie spowodowanej postanowieniami Traktatu Waszyngtońskiego z 1922 roku.
Okrętowi temu sądzona była krótka, ale pełna chwały służba w składzie Floty Czarnomorskiej. Dla nas jest on ważny gdyż jego pierwszym dowódcą został kapitan pierwszej rangi (komandor) Kazimierz A. Porębski – twórca i dowódca Polskiej Marynarki Wojennej po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.
Podczas działań wojsk lądowych w Afryce Północnej, obfitujących w dalekie wypady, pościgi i odwroty, branie do niewoli dużych grup żołnierzy przeciwnika zdarzało się często. W przypadku sił Osi pozbycie się kłopotu – jeńców trzeba było przecież pilnować...
Okręt, który jest bohaterem artykułu, w ciągu swojej burzliwej kariery wielokrotnie zmieniał właścicieli i nosił aż sześć nazw. Zamówiony przez skonfederowane Stany Ameryki, po licznych perypetiach zdążył wziąć udział w wojnie, lecz zbyt późno, by wpłynąć na jej bieg...
Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2013–2022 przewiduje pozyskanie na potrzeby Marynarki Wojennej RP trzech okrętów podwodnych nowego typu kryptonim Orka. Do kwietnia 2014 roku MON planował zakupić okręty bez pocisków manewrujących.
W drugiej połowie 1944 r. panowanie nad całym Morzem Śródziemnym należało bez wątpienia całkowicie do sił sprzymierzonych, choć na wodach mórz przyległych –Egejskim, Kreteńskim czy Jońskim – wciąż jeszcze na licznych wyspach utrzymywali się Niemcy.
We wrześniu 1939 r. jedną trzecią francuskiej floty podwodnej stanowiły jednostki oceaniczne typu Redoutable, zwane popularnie 1500-tonowcami – od ich projektowej wyporności nawodnej. Należał do nich Poncelet...
12 listopada 2015 roku Bundeswehra, czyli siły zbrojne Republiki Federalnej Niemiec, będą obchodziły 60 rocznicę swojego powstania. Jubileusz ten przypada w trakcie piątego już roku wdrażania reformy sił zbrojnych (określanej mianem Neuausrichtung) zapowiedzianej 18 maja 2011 roku...