Dokładnie w 101. rocznicę utworzenia polskiej Marynarki Wojennej, 28 listopada 2019 roku, po raz pierwszy podniesiono banderę na ORP Ślązak (projekt 621M), najbardziej oczekiwanym polskim okręcie w XXI wieku. Jednostkę zaklasyfikowano jako korwetę patrolową (KoPa), co stanowi pewne novum w światowej klasyfikacji okrętów.
Bitwa o Zatokę Milne (25 sierpnia – 7 września 1942 roku) na Nowej Gwinei była jednym z wielu epizodów wojny na Pacyfiku. Jej wyjątkowość polega na tym, że po raz pierwszy w tej wojnie alianci, a dokładniej mówiąc, Australijczycy, przy niewielkim wsparciu Amerykanów, odnieśli zwycięstwo nad wojskami lądowymi Japonii.
Cztery kanadyjskie okręty podwodne z napędem konwencjonalnym typu Victoria należą w rzeczywistości do serii ostatnich brytyjskich jednostek tej klasy – typu Upholder. Po krótkim okresie eksploatacji, w 1991 roku odstawiono je do głębokiej rezerwy, po czym bez powodzenia próbowano sprzedać do Pakistanu.
Wiele miejsca w debacie publicznej zajmuje „modernizacja” techniczna Marynarki Wojennej RP. Proces ten, odbywający się głównie w planach, kolejnych slajdach i prezentacjach, ma szansę przynajmniej w pewnym stopniu przyspieszyć wraz z uruchomieniem programu pozyskania nowych fregat wielozadaniowych kryptonim Miecznik.
„Szczupaki” podczas II wojny światowej. W chwili wybuchu wojny z Niemcami okręty podwodne typu Szcz były przydzielone do czterech flot Marynarki Wojennej ZSRR.
Posiadanie przez Marynarkę Wojenną PRL jednostek klasy niszczyciel stało się w pewnym momencie bardziej wyrazem ambicji Dowództwa MW niż rzeczywistych potrzeb wynikających z rozwoju doktryn działania na morzach zamkniętych. W okresie istnienia Układu Warszawskiego nasza flota była przygotowywana do operowania jednak nie tylko na...
Turecka Marynarka Wojenna (Türk Deniz Kuvvetleri, TDK) jest jedną z najsilniejszych w NATO i w związku z tym odgrywa kluczową rolę w zabezpieczeniu jego tzw. wschodniej flanki. Jej trzon stanowią wielozadaniowe fregaty rakietowe obrony powietrznej typu Gabya (G), wsparte przez tej samej klasy jednostki ASW typów Barbaros i Yavuz oraz...
Szwedzi znani są z tego, że bardzo dbają o swoje okręty, nawet te najstarsze. Wysoka kultura techniczna, z której do dziś słynie Svenska Marinen, spowodowała, że wiele z nich w przededniu wybuchu drugiej wojny światowej było de facto zupełnie nowymi jednostkami. Najlepszy tego przykład stanowią właśnie omawiane pancerniki typu Äran...
Fregaty Typ 31 są trzecią konstrukcją (po niszczycielach Typ 45 i fregatach typ 26), która w kolejnych dekadach stanie się jednym z filarów sił eskortowych Royal Navy. Pięć jednostek ma być początkiem budowy długiej serii, z którą wiązane są spore nadzieje eksportowe.
Świętowanie Dnia Marynarki Wojennej w czasach „słusznie minionych” miało swój rytuał. Po raz ostatni uroczysty program z pokazowymi ćwiczeniami, defiladą, masową przysięgą marynarzy oraz oczywiście paradą morską i lotniczą zrealizowano w 1975 r.
Gdy pod koniec lat 20. XX w. uznano w Moskwie, że Flocie Czerwonej potrzebne są nowoczesne krążowniki, konieczne okazało się skorzystanie z zagranicznego know-how. Rezultatem pomocy ze strony włoskiego koncernu Ansaldo było opracowanie projektu 26 i zbudowanie sześciu okrętów, w tym czterech zmodyfikowanych (projekt 26bis)...
Wkrótce stan floty podwodnej Royal Navy powiększy się o cztery najbardziej zaawansowane technologicznie na świecie strategiczne okręty podwodne z napędem nuklearnym typu Dreadnought, z których dwa pierwsze znajdują się już w budowie.
Lata 50. XX w. były zaledwie początkiem tworzenia systemu mobilizacji cywilnych jednostek pływających na potrzeby marynarki wojennej. Największy rozwój strukturalny i ilościowy nastąpił w kolejnych dwóch dekadach.
W latach 1939-1940 niemieccy inżynierowie zaprojektowali nowy typ jednostki podwodnej, której zadaniem miało być zaopatrywanie z dala od baz uderzeniowych U-Bootów. Do wiosny 1943 r. zbudowano 10 takich dużych podwodnych transportowców. Początkowo okręty te działały skutecznie, jednak stopniowo ich przekleństwem stawało się...
Hansa była małym bałtyckim statkiem pasażerskim. Jednostkę planowano eksploatować zarówno na wodach archipelagu sztokholmskiego, jak i na linii między szwedzkim mainlandem (port Nynäshamn) a gotlandzkim Visby, a także – w przypadku pojawienia się takich sposobności – w charakterze wycieczkowca.
W chwili zakończenia drugiej wojny światowej na Dalekim Wschodzie przemysłowa machina Stanów Zjednoczonych pracowała na pełnych wojennych obrotach, realizując seryjne zamówienia na nowe okręty. W czasie pokoju zapotrzebowanie na nie drastycznie zmalało i niepotrzebny już sprzęt należało jakoś zagospodarować.
Pierwszym zbudowanym w Polsce statkiem o nośności przekraczającej 100 000 t był masowiec m/s Marszałek Budionny (nr budowy B-524/1, IMO 7362550). Wykonała go w latach 1973-1975 stocznia im. Komuny Paryskiej w Gdyni dla armatora radzieckiego.
Dziewięć spośród utraconych przez japońską Flotę Cesarską lotniskowców poszło na dno za sprawą okrętów podwodnych US Navy. Okresem ich największych sukcesów były końcowe tygodnie 1944 roku, kiedy to zatopiły kolejno eskortowy Akitsu Maru, Shin’yō, Shinano i Unryū.
Wbrew niektórym entuzjastycznym publikacjom, lotniskowce nie tworzą fundamentu współczesnych marynarek wojennych w Europie. System działania sił nawodnych najbardziej liczących się flot wojennych budowany jest raczej wokół niszczycieli rakietowych obrony powietrznej lub wielozadaniowych fregat rakietowych, natomiast...
Na początku lat trzydziestych XX wieku radziecki przemysł okrętowy okrzepł, podczas budowy okrętów podwodnych typu Prawda i Diekabrist oraz podwodnych stawiaczy min typu Leniniec zdobyto bezcenne doświadczenie. Przed kierownictwem Marynarki Wojennej ZSRR stanął problem zabezpieczenia morskich granic.