Żołnierz przyszłości – praska wystawa
Michał Sitarski
Żołnierz przyszłości – praska wystawa
Niewątpliwie najbardziej rzucającymi się w oczy oraz zgodnymi w 100% z nazwą wystawy były systemy żołnierza przyszłości, prezentowane przez Niemcy, Hiszpanię, Włochy, Czechy, Słowenię, Francję, Stany Zjednoczone i Polskę. Na amerykańskim stoisku prezentowały swój dorobek dwa ośrodki – PEO Soldier oraz MARCORSYSCOM. Jako system żołnierza przyszłości zaprezentowano znany już Land Warrior, ograniczając prezentację jedynie do wyposażenia, które żołnierz przenosi na sobie, a nie prezentując broni z systemami na niej montowanymi, za to wystawiając po raz kolejny atrapę Individual Airburst Weapon System. Nowością był za to zmodyfikowany czujnik przeciążeń, montowany w hełmie ACH, stanowiącym obecnie podstawowy hełm US Army. Dużą puszkę, mocowaną dotychczas z tyłu hełmu, zastąpiono niewielkim układem, wklejanym do wnętrza pod centralną poduszką. Układ mierzy przeciążenia działające na hełm, co pozwala w przypadku – na przykład – eksplozji IED (improwizowanego ładunku wybuchowego) określić jakiej wartości energia spowodowała obrażenia. Nie ma to specjalnego znaczenia dla żołnierza, który ów hełm nosi, ale z pewnością ułatwia prace, zmierzające do zwiększenia poziomu zabezpieczenia choćby pojazdów, jakimi żołnierze się poruszają. Czujnik wyposażony jest w wewnętrzny akumulator, z możliwością doładowania, pozwalający na pół roku pracy urządzenia oraz port, poprzez który można odczytywać dane. PEO Soldier zaprezentował również nowe zestawy umundurowania niepalnego (szerzej w dalszej części numeru) oraz kombinezonu dla załóg pojazdów. MARCORSYSCOM przedstawił nowe wzory umundurowania dla Korpusu Piechoty Morskiej USA. Na szczególną uwagę zasługują górskie buty Danner Acadia, nowy polar z materiału Polartec WindPro oraz zestaw niepalnych ocieplaczy polarowych, przeznaczonych do używania z systemem FROG. Zaprezentowano również nowy plate carrier, mogący w niektórych działaniach, nie wymagających pełnej ochrony balistycznej, zastępować znacznie cięższą kamizelkę zintegrowaną MTV. Przy opracowywaniu nowego systemu kamizelek balistycznych dla SZ RP warto sięgnąć do doświadczeń Amerykanów i pomyśleć o stworzeniu, prócz kamizelki zintegrowanej, również i plate carriera, korzystającego z twardych wkładów balistycznych kamizelki zasadniczej.
Na stoisku armii czeskiej przedstawiono rdzeń C4I systemu żołnierza przyszłości V21. W jego skład wchodzą jednostka centralna, wyświetlacz OLED, kamera telewizyjna działająca przy niskim poziomie oświetlenia, łącze WiFi, łącze UWB (Ultra Wide Band), radiostacja osobista, system nawigacji GPS, zasilanie (blok litowopolimerowych akumulatorów oraz ładowarka, umożliwiająca podłączenie do sieci elektrycznej na przykład transportera opancerzonego) oraz panel sterowania systemem, umieszczany w okolicy nadgarstka. Warto nadmienić, że UWB, w przeciwieństwie do znanych i stosowanych wąskopasmowych systemów radiokomunikacyjnych (WiFi, BlueTooth, GSM) wyróżnia się tym, że umożliwia bezprzewodowe przesyłanie danych z bardzo dużą przepływnością dzięki emisji sygnału w bardzo szerokim paśmie częstotliwości. Teoretyczna maksymalna szybkość transmisji takiego systemu wynosi kilka Gbps, zaś obecnie eksploatowane urządzenia osiągają przepływności rzędu 480 Mbps. Producentem systemu jest VOP-026 Šternberk, s.p., divize VTÚVM ze Slavičína. Podobnie jak na stoisku amerykańskim nie pokazano systemów mocowanych na broni, choć sama broń, prezentowana na manekinie była ciekawa – Czesi wreszcie pokazali karabinek CZ S805 i to od razu w dwóch wersjach – na amunicję 5,56 mm×45 oraz 7,62 mm×39. Karabinek działa na zasadzie odprowadzenia gazów prochowych przez boczny otwór w ścianie lufy, których energia przekazywana jest na tłok gazowy o krótkim skoku. Do broni przewidziane są trzy różnej długości lufy, które pozwalają na stworzenie trzech wariantów – subkarabinka, karabinka i lekkiego karabinka maszynowego. Wymianę lufy zrealizować można nawet w polu – po zdjęciu bocznych szyn montażowych uzyskuje się dostęp do sześciu śrub ją mocujących. Przewidziano również możliwość przełożenia rękojeści przeładowania na lewą stronę. Broń nie ma stałych mechanicznych przyrządów celowniczych, ale można ją wyposażyć w przyrządy mocowane na długiej grzbietowej szynie montażowej. Zasadnicze elementy karabinka – komora zamkowa, gniazdo magazynka i kolba wykonane są z tworzyw sztucznych. Gniazdo magazynka jest wymienne i umożliwia zasilanie broni z nowych czeskich magazynków z tworzywa sztucznego (wymiennych z tymi z niemieckiego G36) i standardowych magazynków od karabinków z rodziny M16 (w wersji s rzelającej nabojem 5,56 mm). Wersja strzelająca nabojem 7,62 mm×39 zasilana może być z magazynków od karabinków rodziny AK, vz. 58 lub nowego, przezroczystego magazynka produkcji czeskiej. Zatrzask magazynka zbliżony jest konstrukcyjnie do znanego z G36. Przełącznik rodzaju ognia, będący jednocześnie bezpiecznikiem, umieszczony jest nad chwytem po obu jego stronach (rozwiązanie podobne do G36) i pozwala na prowadzenie ognia pojedynczego, serii dwustrzałowych oraz ognia ciągłego. Kolba broni ma możliwość regulacji długości oraz złożenia na prawą stronę, co nie uniemożliwia prowadzenia ognia z karabinka. Co ciekawe – jeden z czterech prezentowanych na wystawie karabinków,pozbawiony kolby, stanowił uzbrojenie zdalnie sterowanego robota, stojącego na czeskiej ekspozycji.
Swoją premierę miał również pistolet maszynowy Scorpion EVOIII, już tylko z nazwy nawiązujący do swojego starszego brata. W przeciwieństwie do niego ma komorę zamkową wykonaną z tworzyw sztucznych podobnie jak kolbę (na wystawie zaprezentowano egzemplarz z wczesnym modelem kolby). Działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego, a zasilana jest z 35- nabojowych magazynków z wycięciem od tyłu, umożliwiającym kontrolowanie stanu amunicji. Po wystrzeleniu ostatniego naboju zespół ruchomy pozostaje w tylnym położeniu i można go zwolnić przyciskiem, umieszczonym z lewej strony komory zamkowej. Magazynek zwalnia się dźwignią umieszczoną po obu stronach kabłąka spustu. Bezpiecznik-przełącznik rodzaju ognia, umożliwiający strzelanie ogniem pojedynczym, seriami trzystrzałowymi i ogniem ciągłym, umieszczono nad chwytem pistoletowym. Broń nie jest wyposażona w stałe mechaniczne przyrządy celownicze, ma za to cztery szyny montażowe – długą grzbietową oraz trzy krótsze, umieszczone na łożu.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 11/2008