Zniszczenie pociągu pancernego nr 74

Zniszczenie pociągu pancernego nr 74

Norbert Bączyk

Wiosną 1944 roku rozpoczęto w Rembertowie „zgrywanie” załogi i składu kolejnego pociągu, nadając mu numer Panzerzug 74. Miał on zostać zestawiony z wagonów bojowych wedle wzoru BP 44 (pierwszym pociągiem pancernym tego nowego modelu był teoretycznie Panzerzug 73). Jednak oznaczenie BP 44 oznaczało w tym przypadku jedynie, że zgodnie z rozkazem jeszcze z września 1943 roku, pociąg ten miał być jednym z łącznie 12 takich składów wystawionych właśnie w 1944 roku (Panzerzug 73-84). Pod względem technicznym nie różnił się od wzoru BP 42, bowiem nowego typu wagony opancerzone, zaplanowane dla składów BP 44, takie jak np. specjalne wagony Panzerjägerwagen, produkowano powoli, a większość standaryzowanych wagonów dla BP 42 oraz BP 44 i tak pozostawała tożsama.

Do napędu służyła opancerzona lokomotywa parowa wraz z tendrem, typu G 10 (Panzerlokomotive G 10), którą umieszczano centralnie w składzie. Pociąg składał się z przedniego, tzw. otwartego wagonu kontrolnego (Abstosswagen), czyli pustej platformy, która miała chronić dalsze wagony przed uszkodzeniem, np. w przypadku najechania na minę. Wagonem kontrolnym przewożono też części zapasowe oraz elementy potrzebne do ewentualnych napraw torów siłami załogi pociągu pancernego. Jako drugi, po platformie kontrolnej, umieszczano częściowo opancerzony od spodu, otwarty wagon do przewozu lekkiego czołgu (Panzerträgerwagen). Czołg ten, Panzer 38(t), po zjeździe z platformy pełnić mógł rolę wozu rozpoznawczego lub czołgu wsparcia piechoty dla spieszonej załogi pociągu. Na platformie zaś nieruchomego stanowiska ogniowego z obrotową wieżą z armatą kal. 3,7 cm oraz karabinem maszynowym. Standardowo zaplanowane do wystawienia w 1944 roku BP 44 miały dwa wagony z dwoma czołgami Panzer 38(t), jeden umieszczany z przodu, drugi zaś z tyłu, jednak w przypadku Panzerzug 74 najprawdopodobniej w składzie znajdował się tylko jeden taki wagon.

Za wagonem dla czołgu, który w składzie oznaczano jako wagon nr 1 (przedni Abstosswagen to 1a), doczepiano pierwszy opancerzony wagon artyleryjski – jednowieżowy wagon artyleryjski ze stanowiskiem przeciwlotniczym (Geschütz und Flakwagen; wagon nr 2). Wagon ten dysponował obrotową wieżą z haubicą kal. 100 mm, czeskiej lub polskiej produkcji (była to 10 cm lehká houfnice vz. 14/19 – 10 cm le.FH 14/19(t) lub lekka haubica kal. 100 mm wz. 1914/19 – 10 cm le.FH 14/19(p)), a także ze stanowiskiem przeciwlotniczym z czterema sprzężonymi armatami automatycznymi 2 cm Flakvierling 38 (opcjonalnie, zamiast haubic 10 cm, w dwóch z czterech wież artyleryjskich mogły znajdować się radzieckie armaty polowe kal. 7,62 cm FK 295/1 (r)). Alternatywnie dla składów BP 44 przewidziano montaż, zamiast zdobycznych haubic kal. 10 cm, niemieckich haubic kal. 10,5 cm le.FH 18. Jednakże Panzerzug 74 nadal dysponował haubicami 10 cm, a nie 10,5 cm. Za przednim wagonem artyleryjskim znajdował się opancerzony wagon dowodzenia (Kommandowagen, wagon nr 3), następnie zaś drugi wagon artyleryjski, również wyposażony w obrotową wieżę z haubicą kal. 10 cm lub armatą 7,62 cm, ale pozbawiony stanowiska przeciwlotniczego, za to z kuchnią. Ten wagon nosił nazwę Geschütz und Küchenwagen (wagon nr 4). Dalej, centralnie, umieszczona była wspomniana już lokomotywa G 10 z tendrem. Po niej układ wagonów się powtarzał. Lokomotywa ciągnęła więc za sobą po kolei opancerzony wagon artyleryjski bez stanowiska OPL, za to z punktem sanitarnym (Geschütz und Arztwagen, wagon nr 5), opancerzony wagon dowodzenia nr 6 oraz opancerzony wagon artyleryjski nr 7 ze stanowiskiem OPL. Na zasadniczy skład przypadała zatem opancerzona lokomotywa z tendrem i sześć opancerzonych wagonów zamkniętych, po trzy przed i za nią. Do tego dochodziły cztery wagony otwarte (nr 1, 1a oraz nr 8 i 8a), dwa z przodu i dwa z tyłu, mieszczące m.in. dwa czołgi. Niemniej jak już to zasygnalizowano, w przypadku Panzerzug 74 zestawiono raczej tylko jeden Panzerträgerwagen, czyli wagon do przewozu czołgu. Opcjonalnie pociągi pancerne mogły jeszcze korzystać z samochodów pancernych dostosowanych do jazdy po szynach, typu Panhard P 178, jako pojazdów dalekiego rozpoznania. Brak jest informacji, czy Panzerzug 74 otrzymał jeden lub dwa takie pojazdy.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 6/2021

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter