Zatopienie pancernika Hiei, piątek 13 listopada 1942 roku
Wojciech Holicki
Hiei należał do najstarszych jednostek japońskich uczestniczących w wojnie na Pacyfiku. Klasyfikowany początkowo jako krążownik liniowy, a od 1940 roku jako szybki pancernik, był okrętem typu Kongō, jednym z czterech. Zbudowany w latach 1911-1914 w stoczni marynarki wojennej w porcie Yokosuka, w połowie lat 20. przeszedł pierwszą modernizację, tak jak pozostałe. Głównymi zmianami było zwiększenie donośności jego ośmiu armat kal. 356 mm (przyniósł to wzrost kąta podniesienia luf z 25 do 33°) oraz otoczenie „ascetycznego” pierwotnie masztu na dziobie platformami o różnorakim przeznaczeniu, przez co zaczął przyjmować kształt nieregularnej wieży, charakterystyczny dla modernizowanych pancerników Floty Cesarskiej.
Gdy Japonia stała się sygnatariuszem traktatu londyńskiego z 1930 roku, zobowiązując się ograniczyć liczbę okrętów liniowych do dziewięciu, Hiei był już przebudowywany na jednostkę szkolną – prace, prowadzone w stoczni arsenału w Kure, rozpoczęto w 1929 roku i zakończono 1 stycznia roku 1933. Okręt utracił wieżę artylerii głównej na pokładzie rufowym, część ulokowanych w kazamatach armat średniego kalibru (tj. 152 mm) i pancerz burtowy, a także 25 z 36 kotłów, z czym wiązało się usunięcie przedniego komina. Moc urządzeń napędowych spadła z 64 000 KM do 13 800, a prędkość maksymalna do 18 w.
Decyzja rządu japońskiego o wycofaniu się z układów rozbrojeniowych światowych mocarstw sprawiła, że 4 lata później Hiei znów znalazł się w Kure, ale w zupełnie odmiennym celu. Rezultatem trwającej do 1940 roku przebudowy było upodobnienie go do pozostałych jednostek typu Kongō. Otrzymał nowoczesne urządzenia napędowe o mocy dwukrotnie większej niż pierwotna (136 000 KM), co w połączeniu z wydłużeniem rufowej części kadłuba o 7,6 m przyniosło wzrost prędkości maksymalnej do 29,7 w. Na bokach kadłuba dodano „bąble” przeciwtorpedowe i zamontowano zdjęty wcześniej pancerz. Ogólna masa opancerzenia wzrosła o ponad 400 ts, bo zwiększona została grubość pokładu, dachów i barbet wież (na swoje miejsce wróciła rufowa). Powiększona ponownie została nadbudówka dziobowa, jednak była ona bardziej wysmukła i o węższej podstawie niż na pozostałych jednostkach typu Kongō. Między wieżami armatnimi na rufie zamontowano katapultę dla wodnosamolotów pokładowych. Zmiany w konstrukcji lawet i wież pozwoliły na kąt podniesienia do 43°, a tym samym donośnością maksymalną były odtąd 33 000 metrów. Do 30° wzrósł kąt podniesienia luf armat kal. 152 mm, których liczba spadła z 16 do 14. Nową artylerię plot. utworzyło 8 armat uniwersalnych 127 mm (4 × II) i 20 działek 25 mm (10 × II).
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia Nr Specjalny 6/2017