Wystawa Armija-2015 w Kubince

Wystawa Armija-2015 w Kubince

Tomasz Szulc


Wszystko wskazuje na to, że Rosja wreszcie rozwiązała problemy związane z organizacją wystaw uzbrojenia i sprzętu wojsk lądowych. Przez ostatnich kilkanaście lat konkurencyjne imprezy o takim profilu organizowano w trzech różnych miastach - Moskwie, Niżnym Tagile i Omsku, a w samej Moskwie trzykrotnie zmieniano miejsce ich odbywania się, a jeszcze więcej razy – organizatora.
W tym roku zdecydowano się na rozwiązanie radykalne: od podstaw, kosztem ok. 400 mln USD, zbudowano nowoczesne centrum wystawiennicze o powierzchni hal 40 000 m2, sąsiadujące z poligonem badawczym wojsk pancernych w Kubince, ok. 50 km od centrum Moskwy. Poligon zapewnił nie tylko możliwość dynamicznej prezentacji wszelkich pojazdów, ale i bezpieczne prowadzenie ostrych strzelań z broni dużego kalibru, z wyrzutniami rakiet włącznie. Na dodatek niedaleko znajduje się czynne lotnisko, na którym przygotowano pokaz sprzętu lotniczego. Organizacją zajęło się Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, co z jednej strony wiele spraw ułatwiło, ale z drugiej pewne kwestie skomplikowało.
Niezależnie od sporych środków, zainwestowanych w przygotowanie infrastruktury i przeprowadzony z rozmachem pokaz dynamiczny, przedsięwzięcie, nazwane Międzynarodowym Forum Militarno-Technicznym Armija-2015, które odbyło się w dniach 16-19 czerwca, miało spore braki. Przede wszystkim do końca organizatorzy nie mogli zdecydować się, czy ma to być impreza o profilu komercyjnym (czyli pokazem oferty eksportowej), czy o profilu „patriotyczno-masowym” – czyli adresowana do własnych obywateli i pokazująca potęgę militarną kraju. Ostatecznie wyboru nie dokonano, co ewidentnie zaszkodziło profesjonalnym zwiedzającym. Gdy okazało się, że Armiję-2015 zamierzają odwiedzić wysocy urzędnicy i generalicja, dla ułatwienia im zwiedzania pierwszego dnia całość uczyniono niedostępną dla „zwykłych” zwiedzających, nie obowiązywały w tym dniu także akredytacje prasowe. Jakby tego nie było dość, część eksponatów uznano za „niejawne” i umieszczono w dwóch pawilonach na wydzielonym terenie, do którego i potem „niepowołani” nie mieli dostępu. Ku rozczarowaniu odwiedzających, część pokazów dynamicznych w ostatniej chwili odwołano. Niezależnie od tego impreza została zorganizowana z wielkim rozmachem i pod względem ilości wystawionego sprzętu zdeklasowała wszystkie przedsięwzięcia o podobnym profilu organizowane na świecie. Nie było na niej wprawdzie rewelacji, a nawet znaczących nowości, czyli np. pojazdów uczestniczących w defiladzie 9 maja 2015 r. na Placu Czerwonym, ale pojawiło się sporo nowinek i ciekawostek, z których część ma najwyraźniej wyłącznie charakter ofert eksportowych, a część ma wszelkie szanse niedługo trafić w ręce żołnierzy rosyjskich.

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter