Ugandyjskie Suchoje. Su-30MK2 nad Czarnym Lądem
Marek Furtak
W 2010 roku branżowe media obiegła dość zaskakująca wiadomość: Uganda miała właśnie stać się piątym zagranicznym nabywcą samolotów wielozadaniowych rodziny Su-30MK2 produkowanych w zakładach KnAAPO (obecnie: KnAAZ) w Komsomolsku nad Amurem. Zawarta umowa była o tyle zaskakująca, że w powszechnym rozumieniu Republika Ugandy uchodzi za jeden z biedniejszych krajów rejonu wschodniej Afryki. Jednocześnie po raz pierwszy zawarto oficjalny kontrakt na sprzedaż państwu tzw. czarnej Afryki ciężkiego myśliwca rodziny Su-27/30 pochodzącego wprost z linii fabrycznej.
W ostatnich latach wiele krajów Afryki zbroi się na potęgę, a jednym z przodujących państw w tej dziedzinie w ostatnich latach stała się Uganda. Na najbiedniejszym kontynencie od pewnego czasu odnotowywany jest najgwałtowniejszy wzrost wydatków na zbrojenia i wiele krajów w tej części świata zwiększyło budżety obronne nawet o kilkadziesiąt procent. Powody takich działań są różne: oprócz szeroko rozumianego prestiżu i narodowych ambicji, częstokrotnie decydującym czynnikiem są rzeczywiste problemy z zakresu obronności kraju, zważywszy że cały kontynent nie należy do najspokojniejszych. Przy tym sytuacja ekonomiczna niektórych krajów oczywiście się poprawia, co po latach drakońskich oszczędności pozwala m.in. na odbudowę sił zbrojnych. Pozyskanie nowoczesnego sprzętu bojowego niejednokrotnie zupełnie nie idzie jednak w parze z realiami danego kraju, zwłaszcza poziomem technicznym i taktycznym sił zbrojnych, niejednokrotnie znacznie ograniczając w ten sposób rzeczywiste możliwości danego typu uzbrojenia.
Zakup Su-30MK2
Po ogłoszeniu pierwszych informacji na temat zakupu samolotów Su-30MK2, nie była nawet znana konkretna liczba zakupionych przez Ugandę maszyn. Przez dłuższy czas nieoficjalne informacje mówiły o 6-8 samolotach. Co ciekawe, Ministerstwo Obrony Ugandy stanowczo zaprzeczało wówczas podpisaniu kontraktu. Najprawdopodobniej zawarcia umowy było jednak przeciągane z powodu braku porozumienia stron co do ceny samolotów. Pomimo wielokrotnego dementi, transakcja została wkrótce potwierdzona w oficjalnym przemówieniu Yoweri Museveniego, prezydenta Ugandy, rządzącego tym krajem nieprzerwanie przez kolejne reelekcje od 1996 roku. Ostatecznie w wyniku zawartej umowy Siły Powietrzne Ugandy (ang. UPDAF: Uganda People's Defence Air Force) miały otrzymać sześć samolotów wielozadaniowych Su-30MK2 wyprodukowanych przez KnAAPO z dostawą zaplanowaną na lata 2011-2012. Wartość umowy wyceniono na 327 mln USD. Cena kontraktu lotniczego objęła również dostawę aparatury naziemnej, podstawowego pakietu uzbrojenia samolotów, części zamiennych, jak również niezbędnego szkolenia personelu lotniczego i naziemnego. Podawana wcześniej w mediach kwota 740 mln USD dotyczyła najprawdopodobniej całościowego pakietu kontraktów z Rosoboroneksportem na zakup broni, w tym m.in. czołgów oraz broni strzeleckiej. Jednocześnie podjęto bowiem wysiłek modernizacji sprzętu sił lątowych, a w ostatnich latach Kampala kupiła m.in. czterdzieści czołgów T-90S za blisko 120 milionów dolarów. Zakupiono także chińskie wozy typu 85-IIM. Ludowe Siły Obrony Ugandy odebrały też m.in. sześćdziesiąt czołgów T-72B.
Ówczesny dowódca wojsk lotniczych Ugandy, gen. Aronda Nyakairima, oznajmił publicznie że zakup Su-30MK2zaspokoi bieżące potrzeby w tym zakresie na najbliższe dwie dekady, co więcej, partia Suchojów miała w sposób wystarczający podnieść potencjał obronny kraju. W tym miejscu obawy niektórych analityków budziła możliwość wywołania lokalnego wyścigu zbrojeń, zwłaszcza że kraje ościenne nie dysponowały wówczas sprzętem lotniczym o choćby zbliżonym potencjale. Warto tu podkreślić, że Uganda sąsiaduje m.in. z Demokratyczną Republiką Kongo, gdzie od lat toczą się krwawe walki między lokalnymi plemionami. Szczególnie wschodni rejon DRK, graniczący także z Rwandą, pozostaje w niewielkim stopniu pod kontrolą władz centralnych. Działają tam dwie stosunkowo silne grupy zbrojne, związane z ludami Tutsi i Hutu. W Ugandzie wciąż trwały m.in. walki z partyzantką Lord's Resistance Army (LRA). Mają miejsce także starcia zbrojne z islamistami, przede wszystkim z grupy Harakat al-Szabab al-Mudżahedin. Ponadto Uganda zaangażowana jest w inne operacje m.in. wystawiła kontyngent wojskowy w ramach misji stabilizacyjnej Unii Afrykańskiej w Somalii (AMISOM: African Union Mission in Somalia). W działaniach tych ugandyjski kontyngent miał być kilkukrotnie wspierany przez lotnictwo, w tym przez Su-30MK2.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 3/2019