Symulator myśliwca wielozadaniowego F-15EX
Marek Furtak
Podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego szczególną uwagę w zakresie prezentowanej techniki lotniczej zwracało stoisko koncernu Boeing, na którym wystawiono symulator lotu wielozadaniowego samolotu bojowego F-15EX Eagle II. Dzięki uprzejmości przedstawicieli koncernu nasza redakcja uzyskała możliwość bliższego zapoznania się z prezentowanym demonstratorem. Urządzenie pozwoliło na zapoznanie się z wybranymi walorami bojowymi oraz własnościami lotno-pilotażowymi F-15EX, a także oprzyrządowaniem stanowisk obu członków załogi, podstawowymi wskazaniami oraz zakresami pracy najbardziej istotnych systemów pokładowych i bojowych. Głównym elementem prezentacji była możliwość wykonania wirtualnego lotu zapoznawczego ze stoczeniem symulowanej walki powietrznej, okraszonych rozmową z instruktorem i zakładowym technikiem lotniczym.
Zaprezentowany symulator F-15EX służy od dwóch lat do promocji samolotu na targach i salonach zbrojeniowych na całym świecie. Polska promocja maszyny w takiej formie miała miejsce w istotnym momencie dla naszych Sił Powietrznych, poszukujących możliwości zwiększenia wachlarza swoich zdolności. Po rozpoczęciu dostaw 32 zamówionych F-35A nadal otwartą kwestią pozostaje bowiem zakup kolejnych wielozadaniowych samolotów bojowych w ramach dalszego zwiększania potencjału bojowego. Maszyny rodziny F-15 są zaś pod wieloma względami konstrukcjami szczególnie wartymi uwagi. Dzięki ciągłemu procesowi modernizacji nadal utrzymują się bowiem w światowej czołówce samolotów bojowych, co tyczy się zwłaszcza promowanej najnowszej dwumiejscowej wielozadaniowej wersji F-15EX Eagle II.
Na zakup samolotów F-15EX zdecydowały się już Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych w celu zastąpienia pozostałych w służbie myśliwców F-15C/D oraz uzupełnienia samolotów 5. generacji F-22A i F-35A. Tym samym F-15 eksploatowane przez USAF w wariancie myśliwca przewagi powietrznej od niemal 40 lat, a w odmianie uderzeniowej F-15E od ponad 30, będą znajdowały się na ich stanie co najmniej kolejnych 40 lat.
Co interesujące w kontekście kieleckiej prezentacji symulatora, w porównaniu z innymi samolotami 4. generacji, takimi jak F-16 czy F/A-18, myśliwiec F-15 – ze względu na zdecydowanie mniej dostępne publicznie odtajnione fragmenty dokumentacji technicznej tudzież instrukcji techniki pilotowania – jest maszyną pod względem taktyczno-technicznym znacząco mniej od nich poznaną przez entuzjastów lotnictwa wojskowego.
Symulator
Szybki rozwój technologii pozwolił na znaczący postęp w rozwoju symulatorów wszelkiego rodzaju. Od wielu lat nieustannie rośnie również zainteresowanie symulatorami maszyn bojowych ze strony wojska. W kontekście najnowocześniejszej oferowanej wersji F-15EX, jak również innych samolotów bojowych, w tym kolejnych ich generacji, ma to znaczenie niebagatelne, uwzględniając istotny fakt, że w projektowaniu i rozwoju konstrukcji lotniczych szczególnie podkreślana jest rola nowych zintegrowanych systemów zadaniowych oraz systemów awioniki pokładowej w ramach spójnego interfejsu człowiek-maszyna, mających za zadanie dostarczyć załodze w czasie rzeczywistym istotnych informacji składających się na pogłębioną świadomość sytuacyjną i wiedzę na temat bieżącej sytuacji bojowej, zapewniając w tej dziedzinie istotną przewagę. Jest to szczególnie istotne dla zapewnienia możliwości podjęcia możliwie szybkiej i trafnej decyzji, mogącej zadecydować o dalszym przebiegu starcia.
Z oczywistych względów przygotowane przez przedstawicieli i techników Boeinga stanowisko demonstracyjne myśliwca F-15EX stanowi wyłącznie wariant pokazowy i w żaden sposób nie daje możliwości pełnej symulacji przebiegu misji bojowej – nie jest to bowiem urządzenie typu Full Mission Trainer (FMS) czy Operational Flight Trainer (OFT). Symulator lotu klasy FMS projektowany dla sił powietrznych pełni oczywiście rolę znacznie wykraczającą poza funkcję demonstratora, szczególnie w rzeczywistym zastosowaniu dla potrzeb szkolenia lotniczego. W takiej formie urządzenie służy jako zaawansowany trenażer na potrzeby szkolenia, instruktażu, treningu procedur i utrzymywania nawyków pilotów w wykonywaniu lotu oraz zadania bojowego, jednocześnie umożliwiając przy ćwiczeniu powyższych elementów zaoszczędzenie resursu kosztownych maszyn. Zestaw oprzyrządowania wraz z systemem wizualizacji strefy obserwacji z perspektywy kabiny pozwala możliwie wiernie – na ile pozwalają ograniczenia oprogramowania, środowiska oraz obranego modelu – odwzorować mechanikę lotu, nie wspominając już o stanowisku roboczym operatora systemu, decydującym o tym, jak wygląda otoczenie bojowe w kontekście wykonywanej misji.
Niemniej stanowisko demonstrowane w Kielcach stanowiło świetną okazję do pogłębionego zapoznania się z samolotem, znacznie wykraczającego poza dostępne opisy monograficzne. Doskonale obrazowało m.in. część kluczowych rozwiązań mających na celu ułatwienie pracy załogi w porównaniu z poprzednimi wersjami. Z powodu zastosowanych uproszczeń można było oczywiście zapoznać się jedynie z niektórymi aspektami wyposażenia kabiny oraz wykonywania lotu samolotem F-15.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 11/2025
