Wiatrówka militarna & pneumatyczna
Hubert Giernakowski
Wiatrówka militarna & pneumatyczna,
czyli Tajwan trzyma się mocno
Dzisiaj prezentujemy wiatrówkowy pistolet pochodzący z najnowszej gamy produktów koncernu Umarex, o których wspominaliśmy przy okazji relacji z tegorocznych targów IWA & OutdoorClassics (STRZAŁ 4/08). To wyprodukowana na Tajwanie pneumatyczna replika pistoletu Smith & Wesson Military & Police, dostępna od razu w dwóch wersjach kolorystycznych – jednolicie czarnej i w modnym ostatnio kolorze coyote brown (ta odmiana nazywa się „Army”). Pod względem konstrukcyjnym i mechanicznym pistolet jest bratem-bliźniakiem prezentowanej już na naszych łamach Beretty Elite II (STRZAŁ 12/07). Jak to zwykle bywa z młodszymi braćmi, S&W jest nieco lepiej dopracowany w szczegółach, ale nie ma tej bożej iskry właściwej pierwowzorom.
Zasada działania
Przedstawiany pistolet jest powtarzalną wiatrówką, zasilaną standardowym, 12-gramowym nabojem ze sprężonym CO2, strzelającą stalowymi kulkami BB podawanymi z pudełkowego magazynka umieszczonego w chwycie broni. Mechanizm spustowy jest typu DAO, lufa ma gładki (niebruzdowany) przewód, co jest zrozumiałe w przypadku wiatrówki przystosowanej wyłącznie do stalowego śrutu. Najważniejszą częścią mechanizmu jest ruchomy zespół lufy, wprawiany w ruch za pomocą języka spustowego. Za lufą znajduje się zawór gazowy podparty sprężyną – po ściągnięciu spustu zespół lufy przemieszcza się do przodu, napinając umieszczoną na lufi e sprężynę uderzeniową, po czym wypina się z zaczepów spustowych i pod wpływem napiętej sprężyny uderzeniowej gwałtownie cofa, pobierając z magazynka śrucinę, a następnie uderza tylnym płaskiem lufy w zawór. To wyzwala porcję gazu, wyrzucającą śrut z lufy. Wiatrówka ma nastawny bezpiecznik, rozłączający zaczepy spustowe, umieszczony z prawej strony nad kabłąkiem spustu i wygodnie obsługiwany palcem wskazującym prawej ręki. Za zasilanie odpowiada pudełkowy magazynek o pojemności 19 śrucin, który wkłada się od dołu do chwytu – tak, jak magazynek prawdziwego pistoletu. Nabój gazowy ze sprężonym CO2 umieszczony jest w chwycie, pod okładziną i jest dokręcany śrubą. Miejsce na umieszczenie naboju zasłania jeden element obejmujący pistolet od tyłu, w prawdziwym S&W M&P będący wymiennym elementem chwytu, dzięki któremu można zmieniać wielkość rękojeści. Do ładowania naboju gazowego część ta jest odsuwana do tyłu, ale nie trzeba jej zdejmować ze szkieletu. Przyrządy celownicze są nieregulowane, choć na pierwszy rzut oka wyglądają tak, jakby można je było przestawiać w poziomie. Muszka ma namalowaną kontrastową białą kropkę, a szczerbinkę wyposażono w zielony światłowód.
Ciąg dalszy w numerze