KAHLES – Celowniki z Widnia

 


Jarosław Lewandowski


 

KAHLES

 

  Celowniki z Widnia

 

Wiedeńska fi rma Kahles to najstarsza nieprzerwanie działająca fabryka optyczna na świecie. Początkowo specjalizowała się w wytwarzaniu mikroskopów, ale od kilkudziesięciu lat podstawę oferty handlowej stanowią lunety do broni. Głównie do broni myśliwskiej, choć od początku produkowane były również wersje dla wojska – stosowane prawie wyłącznie w armii austro-węgierskiej, a potem austriackiej, przez co szerzej nie znane.

 

 
 



Korzenie wiedeńskiej fabryki sięgają roku 1823, gdy optyk Georg Simon Plößl (według współczesnej pisowni „Ploessl”) uruchomił swoją manufakturę przy Freundgasse. W potocznej świadomości najstarszą fi rmą optyczną jest niemiecki Zeiss, ale Carl Zeiss założył swój zakład w Jenie dopiero w 1846 roku. Plößl zajmował się głównie konstruowaniem mikroskopów i miał na tym polu znaczące osiągnięcia, na przykład skonstruował pierwszy obiektyw achromatyczny – zestaw dwóch soczewek (skupiającej i rozpraszającej), przez które światło przechodzi bez zniekształcenia barw obrazu. Wymyślił także okular mikrometryczny, umożliwiający precyzyjną regulację ostrości obrazu, a także wprowadził do swoich wyrobów soczewki szafi - rowe i diamentowe. Za swoje osiągnięcia otrzymał w roku 1847 cesarski „Złoty medal za zasługi na polu nauki” i stał się niebawem ofi cjalnym dostawcą dworu cesarsko- królewskiego. Georg Simon Plößl zmarł w 1868 na skutek upływu i zakażenia krwi po ciężkim skaleczeniu się w rękę stłuczoną tafl ą szkła, ale fi rma jego imienia działała dalej, prowadzona przez rodzinę optyka. Dwa lata przed śmiercią Plößla urodził się Karl Robert Kahles, fizyk z wykształcenia i myśliwy z zamiłowania, który trzydzieści lat później odkupił zakład i połączył z drugim słynnym wiedeńskim wytwórcą wyrobów optycznych, Optischmechanische Werkstaetten Karla Fritscha (specjalizującym się w produkcji lornetek i aparatów fotografi cznych). W ten sposób powstała potężna fabryka optyczna, w której doświadczenie i rzemieślniczy kunszt pracujących w niej optyków i mechaników precyzyjnych został wsparty osiągnięciami współczesnej nauki. Wyznaczony został też nowy kierunek działania – optyka dla myśliwych. Trafi ło to w gusta miłościwie panującego cesarza Franciszka Józefa, zapalonego łowcy, więc zaszczytny tytuł K.u.k Hofoptiker („nadworny optyk cesarsko-królewski”) pozostał w firmie.

Ciąg dalszy w numerze

 

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter