Stalingrad pod bombami 1942
Robert Michulec
Stalingrad w 1942 roku zaliczał się do największych przemysłowych aglomeracji ZSRR. Jego nazwa nie była przejawem miłości własnej Stalina, lecz rosyjsko-sowieckiej odmiany swoistej kultury kultu jednostki, dosyć powszechnej w Europie. Z kolei rzekome uprzywilejowanie Stalingradu w inwestycjach przemysłowych, mające być przejawem kaprysu Stalina, nie ma związku z realiami, ponieważ o tworzeniu nowych fabryk i modernizowaniu wcześniejszych rozstrzygały czynniki raczej obiektywne, na przełomie lat 20. i 30. często jeszcze poza zasięgiem Stalina.
Stalingrad udało się doprowadzić do wysoko uprzemysłowionego poziomu w wyniku programu industrializacji z pierwszej połowy lat 30. W efekcie tego w 1940 roku populacja miasta skokowo sięgnęła poziomu 450 tys. ludzi. Był to drugi taki moment rozwojowy w historii miasta po pierwszym okresie uprzemysłowienia na przełomie XIX–XX w, gdy w Carycynie kładziono podwaliny pod nowoczesne miasto. Wtedy jednak osiągnięto poziom regionalny, podczas gdy ewolucja miasta w latach 30. wyniosła je do poziomu krajowego. W pewnym sensie był to powrót do rosyjskich korzeni miasta z początku epoki nowożytnej, gdy ówczesny gród był jednym z większych w Rosji dzięki funkcjonowaniu jako ośrodek handlowy na Wołdze, ulokowany na przesmyku Wołga-Don.
Wielki i nowoczesny przemysł ciężki w Stalingradzie zaczęto stawiać już w okresie I Pięciolatki, wykorzystując do tego podstawy stworzone tam przez carat przed I wojną światową. Ostatni wielki zakład, fabrykę traktorów STZ, ulokowano na północnym końcu Stalingradu, łącząc go z wcześniejszymi fabrykami „Krasnyj Oktiabr” (metalurgiczny) i „Barrikada” (artyleryjski). Bliżej starego miasta wystawiono mniejsze zakłady przemysłowe – wagonowe, chemiczne, żeglugowe. Stalingrad w dużym stopniu był bardzo ładnym miastem, łączącym stare dzielnice z nowoczesnymi. Z powodu istnienia rozbudowanego przemysłu zbrojeniowego, można je było uznać za odpowiednik zakładów Kruppa nad Renem. Jego zniszczenie wynikało zatem z jego funkcji i statusu centrum zbrojeniowego. Niemcy nie zdecydowali się jednak na taki krok na początku wojny, ale dopiero pod koniec sierpnia 1942 roku, któremu towarzyszył legendarny atak powietrzny.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia numer specjalny 1/2024