Śmigłowce Mi-171 czeskich sił specjalnych
Mariusz Cielma
W pierwszych dniach 2024 roku Ministerstwo Obrony Republiki Czeskiej poinformowało, że do Polski w ramach misji operacyjnej wsparcia wschodniej flanki NATO wysłana została blisko 100-osobowa jednostka ze śmigłowcami Mi-171ŠM (1. úkolového uskupení AČR Heli Unit v Polsku, 1. Grupa Zadaniowa Jednostki Śmigłowcowej SZ Republiki Czeskiej w Polsce).
Bezpośrednie przygotowania do rozmieszczenia kontyngentu na terenie 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu zapoczątkowano jeszcze w grudniu, kiedy to Czesi rozpoczęli tworzenie odpowiedniej infrastruktury. Przerzut blisko 100 osób personelu latającego, naziemnych techników i logistyków, nastąpił już w styczniu 2024 roku. Rdzeń zgrupowania tworzą trzy śmigłowce Mi-171ŠM (inaczej Mi-171SzM) z 222. Eskadry wchodzącej w skład 22. Bazy Lotnictwa Śmigłowcowego. Po dotarciu do naszego kraju miano kontynuować działania przygotowawcze, przed podjęciem założonych zadań lotniczych, w tym współpracy z polską Powietrzną Jednostką Operacji Specjalnych (dawna 7. Eskadra Działań Specjalnych). Według strony czeskiej, misja ich kontyngentu potrwać ma blisko sześć miesięcy, do lipca 2024 roku. Nie wyklucza to skierowania kolejnej do Polski jednostki, która zgodnie z czeską tradycją powinna przybrać nazwę 2. grupy zadaniowej. Jako ciekawostkę można podać, że do przerzutu personelu do Powidza wykorzystano samolot pasażerski Airbus A319CJ (numer taktyczny 3085) ze składu 24. Bazy Lotnictwa Transportowego Przerzut Sił Powietrznych Republiki Czeskiej.
Równolegle dla kontyngentu stacjonującego w naszym kraju funkcjonuje druga nazwa, Task Force HIPPO Poland, co wynika z przyjęcia przez Czechów rozszerzenia kryptonimu NATO dla Mi-8/Mi-17, czyli „HIP” na „HIPPO” i wykorzystywania go początkowo jako sygnał wywoławczy swoich śmigłowców Mi-171, a potem także misji EUFOR i KFOR czy nazwy dla grupy zadaniowej czeskiego kontyngentu śmigłowców (Heli Unit Task Force HIPPO) w Afganistanie.
Wyjazd jednostki do Polski poprzedziły dodatkowe przygotowania połączone z szeregiem ćwiczeń wojskowych, które zakończyły się pod koniec ubiegłego roku jej oceną według standardu NATO TACEVAL, dokonaną przez czeskie Dowództwo Operacyjne. Dla Czechów było to o tyle istotne, bowiem wcześniejsze ich doświadczenia z operacyjnego wykorzystania poza granicami kraju pododdziału śmigłowcowego, chociaż bogate, pochodzą sprzed ponad dekady i wspomnianej misji w Afganistanie. Oczywiście nie należy tego mylić z międzynarodowymi przedsięwzięciami szkoleniowymi, częstymi w przypadku takich jednostek jak eskadry 22. Bazy Lotnictwa Śmigłowcowego.
22. „Biskajska” Baza Lotnictwa Śmigłowcowego (22. „Biskajska” základna vrtulníkového letectva) rozmieszczona jest na lotnisku w pobliżu miasta Náměšť nad Oslavou. To jedyna bojowa jednostka śmigłowcowa w Siłach Zbrojnych Republiki Czeskiej (wiropłaty znajdują się jeszcze w 24. Bazie Lotnictwa Transportowego), która do 2013 roku miała strukturę mieszaną, posiadając w swoim składzie (22. Baza Lotnicza) pododdziały z lekkimi samolotami bojowymi L-159 ALCA i śmigłowce szturmowe Mi-24/35. Wielozadaniowe Mi-171 trafiły na lotnisko Náměšť nad Oslavou właśnie w 2013 roku, a wraz z tą decyzją wycofano z niego L-159.
Obecnie w składzie 22. BLŚ funkcjonować ma 22. Skrzydło Lotnictwa Śmigłowcowego (dwie eskadry śmigłowców: 221. „Tygrysia” i 222., a także 223. lotnicza eskadra techniczna) oraz pododdziały wsparcia i zabezpieczenia (224. eskadra zabezpieczenia dowodzenia, 225. eskadra wsparcia bojowego i 226. eskadra logistyczna). Jeszcze do jesieni ubiegłego roku 221. „Tygrysia” eskadra wyposażona była w śmigłowce bojowe Mi-24/35 oraz wsparcia Mi-171Š. We wrześniu 2023 roku oficjalnie szturmowe Mi wycofano ze służby, a od blisko roku do 22. BLŚ trafiają zakontraktowane w USA śmigłowce szturmowe Bell AH-1Z Viper i UH-1Y Venom, których po ostatniej dostawie ze stycznia 2024 roku Czesi posiadają już łącznie osiem – po cztery każdego typu (w 2019 roku zamówiono odpowiednio cztery i osiem egzemplarzy). Z kolei 222. eskadra posiadała i pomimo zakupu amerykańskich wiropłatów rodziny H-1 jeszcze przez lata dysponować będzie zmodernizowane śmigłowce Mi-171Š, wspierając wojska naziemne, ale i będąc wyspecjalizowanym pododdziałem lotniczym dedykowanym do współpracy z siłami specjalnymi.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 2/2024