Siły Powietrzne Argentyny
Leszek A. Wieliczko
Argentyńskie lotnictwo wojskowe ma długą i bogatą historię, ale od kilku dekad Siły Powietrzne przeżywają kryzys spowodowany niedostatecznym poziomem finansowania. Znaczna część użytkowanych samolotów i śmigłowców ma już ponad 30 lub 40 lat, a niektóre nawet ponad 50. Mimo to zakupy nowego sprzętu są niewielkie i nie zaspokajają wszystkich potrzeb operacyjnych, co zmusza Siły Powietrzne do przywracania do służby maszyn, które zostały wcześniej wycofane z powodu wieku lub zużycia. Inne są stopniowo modernizowane, aby przedłużyć okres ich eksploatacji do czasu pozyskania nowoczesnych następców. Doskonałą ilustracją kryzysowej sytuacji są trwające już od kilkunastu lat nieudane próby zakupu nowych samolotów myśliwskich.
Argentyna, oficjalnie Republika Argentyńska (hiszp. Argentina; República Argentina), to państwo leżące w południowo-wschodniej części Ameryki Południowej nad Oceanem Atlantyckim. Pod względem powierzchni terytorium jest drugim po Brazylii największym państwem tego kontynentu. Graniczy z Chile na zachodzie, Boliwią i Paragwajem na północy oraz Brazylią i Urugwajem na północnym wschodzie. Swoją politykę w zakresie bezpieczeństwa i obrony opiera na własnych siłach zbrojnych oraz współpracy regionalnej. W 1998 roku została uznana przez Stany Zjednoczone za jednego z głównych sojuszników spoza NATO (major non-NATO ally).
Argentyńskie Siły Powietrzne (Fuerza Aérea Argentina, FAA; ang. Argentine Air Force) są jednym z trzech rodzajów Sił Zbrojnych Republiki Argentyńskiej (Fuerzas Armadas de la República Argentina, FFAA). Misją Sił Zbrojnych jest ochrona i obrona suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej kraju, życia i wolności mieszkańców oraz zasobów i żywotnych interesów narodowych przed możliwymi zagrożeniami zewnętrznymi. Główne zadania Sił Powietrznych to dozór i ochrona przestrzeni powietrznej kraju oraz wsparcie Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej. Zadania szczegółowe obejmują m.in. zwalczanie celów powietrznych i naziemnych, obserwację i rozpoznanie, przewóz ludzi i ładunków, desantowanie spadochroniarzy, ewakuację medyczną, poszukiwanie i ratownictwo. FAA mają ponad 15 tys. osób personelu oraz około 180 załogowych statków powietrznych (samolotów, śmigłowców i szybowców).
Struktura organizacyjna
Najwyższym zwierzchnikiem i naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Republiki Argentyńskiej (Comandante en Jefe de las FFAA) jest prezydent. Za kierowanie i nadzorowanie działalności sił zbrojnych odpowiada Ministerstwo Obrony (Ministerio de Defensa, MINDEF). W jego strukturze funkcjonuje Sztab Połączony Sił Zbrojnych (Estado Mayor Conjunto de las Fuerzas Armadas, EMCOFFAA), będący najwyższym wojskowym organem dowódczo-sztabowym odpowiedzialnym za doradzanie ministrowi obrony w zakresie strategii, organizacji i wykorzystania Sił Zbrojnych, kierowanie planowaniem strategicznym i połączonymi działaniami wojskowymi, kontrolę funkcjonalną nad sztabami rodzajów sił zbrojnych, kontrolę operacyjną nad wydzielonymi elementami Sił Zbrojnych oraz wykorzystanie Sił Zbrojnych w czasie pokoju na terenie kraju. Szefem Sztabu Połączonego Sił Zbrojnych (Jefe del Estado Mayor Conjunto de las Fuerzas Armadas, JEMCOFFAA) jest od 2 stycznia 2024 roku Brigadier General (gen.) Xavier Julián Isaac, były dowódca Sił Powietrznych. Ministerstwo Obrony i Sztab Połączony mają siedzibę w Gmachu im. Wyzwoliciela Generała San Martína (Edificio „Libertador General San Martín”; krótko Edificio Libertador) w dzielnicy Monserrat w Buenos Aires.
Szefowi Sztabu Połączonego podlega m.in. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych (Comando Operacional de las Fuerzas Armadas, COFFAA), odpowiedzialne za kierowanie, koordynowanie i nadzorowanie działań operacyjnych Sił Zbrojnych w czasie pokoju, doradzanie szefowi Sztabu Połączonego w zakresie planowania operacyjnego, planowanie i nadzorowanie szkolenia wojskowego, kierowanie i nadzorowanie działalności podległych dowództw, przygotowanie i nadzorowanie argentyńskich kontyngentów wojskowych uczestniczących w misjach pokojowych pod egidą ONZ oraz wsparcie ludności w przypadku klęsk żywiołowych.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 4/2024