Samoloty Marine Luchtvaartdienst na Dalekim Wschodzie. Część 3

Jacek Pukropp
Po zajęciu Holandii przez Niemcy do Indii Wschodnich dotarło z Europy jeszcze tylko dziesięć ewakuowanych z metropolii wodnosamolotów typu Fokker C.XIVW i jeden C.XIW. Dostawcą nowych maszyn stały się Stany Zjednoczone i przed wybuchem wojny na Dalekim Wschodzie MLD wzbogaciła się o szkolne Ryany STM, zaczęły także przybywać łodzie latające PBY Catalina. Pod koniec lutego 1942 roku na Jawę dostarczono jeszcze skrzynie z sześcioma rozmontowanymi bombowcami Douglas Boston, z których Holendrzy zdołali oblatać jedną maszynę. Zakupione także w USA wodnosamoloty typu Vought Kingfisher nie zdążyły już dotrzeć przed kapitulacją Jawy.
Fokker C.XIVW
W 1937 roku po rozpoczęciu produkcji seryjnej wodnosamolotu C.XIW w wytwórni Fokkera rozpoczęto pracę nad jego mniejszą wersją. Samolot miał zastąpić w zadaniach szkolno-treningowych stare C.VIIW. Nowa konstrukcja otrzymała oznaczenie C.XIVW. Maszyna przeznaczona była do treningu i bliskiego rozpoznania.
2 stycznia 1939 roku KM zamówiła 24 Fokkery C.XIVW (łącznie z prototypem), z których sześć miało trafić do Holenderskich Indii Wschodnich. Prototyp oblatano 3 lutego, a samoloty dostarczono w okresie od 5 maja do 6 grudnia 1939 roku. Otrzymały one oznaczenia od F-1 do F-24. Z uwagi na zajęcie Holandii przez Niemcy wodnosamolot nie był już produkowany.
Fokkery C.XIVW wprowadzono do służby w MLD w 1940 roku. W procesie szkolenia, zanim uczeń pilot zasiadł za sterami C.XIVW, uczył się podstaw latania na Fokkerze S.IX, a następnie na Koolhovenie FK.51.
10 maja 1940 roku C.XIVW były na stanie stacjonujących w Alkmaardermeer (Akersloot) GVT.1 (F-5, F-6 i F-18), GVT.7 (F-1, F-3 i F-13) i GVT.8 (F-15, F-16, F-20 i F-22) oraz stacjonującej w Veere GVT.3 (F-21, F-24 i C.XIW W-14), w Veere były też F-17 i F-23. W De Mook znajdowały się F-2, F-4, F-7, F-8, F-9, F-10, F-11, F-12, F-14 i F-19.
Wczesnym rankiem F-5 z GVT.1 wystartował z Alkmaardermeer w celu rozpoznania w okolicach Bergen (Holandia Północna). Podczas misji wodnosamolot został zaatakowany przez trzy Messerschmitty Bf 109. Holenderski pilot dobrze manewrował, a Niemcy przypuszczalnie źle ocenili prędkość Fokkera i zdołał on ujść. Co więcej, strzelec miał trafić jednego z prześladowców, który zdawał się oddalać ciągnąć za sobą chmurę ciemnego dymu.
11 maja 1940 roku baza MLD w De Mok na wyspie Texel została zaatakowana przez dwa Junkersy Ju 88 i stracono cztery C.XIVW: F-2, F-7, F-8 i F-12, następnego dnia sześć Bf 109 zniszczyło tu jeszcze F-10 i F-19. Gdy 14 maja 1940 roku zarządzono ewakuację personelu MLD ze sprzętem latającym do Francji, przeleciało tam między innymi jedenaście C.XIVW. Maszyny te następnie trafiły do Anglii. Dziesięć z nich wysłano do Holenderskich Indii Wschodnich: F-1, F-5, F-6, F-13, F-15, F-16, F-17, F-18, F-22 i F-23, gdzie przydzielono je do Vliegschool w Morokrembangan. Jeden C.XIVW (F-3) pozostał w Anglii i służył jako holownik celów powietrznych w No 320. (Dutch) Sqn RAF, spisano go ze stanu w marcu 1941 roku.
Po zaatakowaniu Holenderskich Indii Wschodnich przez Japonię część C.XIVW padła prawdopodobnie ofiarą ataków lotniczych na Morokrembangan w lutym 1942 roku, reszta została zniszczona przez personel MLD, aby nie zdobyli ich napastnicy.
Fokker C.XIVW był napędzany przez dziewięciocylindrowy silnik gwiazdowy Wright R-975-E3 Whirlwind o mocy 450 hp, rozwijał prędkość maksymalną 230 km/h, pułap 4800 m, a jego zasięg sięgał 950 km. Uzbrojenie tworzyły dwa karabiny maszynowe FN Browning, jeden stały pilota i jeden obsługiwany przez strzelca obserwatora. W Europie stosowano kaliber 7,9 mm, a w Holenderskich Indiach Wschodnich 7,7 mm. Nie wiadomo, czy karabiny wymieniono po dotarciu maszyn na Daleki Wschód.
Ryan STM
Do szkolenia MLD zamówiła w Stanach Zjednoczonych 48 maszyn Ryan STM-2, w tym część w wersji pływakowej. Podpisano trzy umowy na Ryany. W ramach kontraktu z 25 czerwca 1940 roku dostarczono maszyny od S-11 do S-22, z 8 lipca od S-23 do S-34, a z 15 sierpnia – od S-35 do S-58.Zgodnie z dokumentami KM Ryany od STM-2 od S-11 do S-34 były pierwotnie zamówione jako samoloty z podwoziem kołowym, ale później dokupiono zestaw 12 par pływaków Edo. Ryany od S-35 do S-58 od razu zamówiono w wersji STM-S2, co jest skrótem od Sport Trainer Menasco (STM), Seaplane (S), Two Seats (2).Z dokumentacji Ryana wynika jednak, że także maszyny od S-11 do S-22 były wodnosamolotami.Analizując zdjęcia, wydaje się, że wszystkie samoloty MLD mogły być używane w obu konfiguracjach, w zależności od aktualnej potrzeby. Miały one numery seryjne od 447 do 494. Dodatkowo Militaire Luchtvaart van het Koninklijk Nederlands-Indisch Leger (ML-KNIL – Korpus Powietrzny Armii Holenderskich Indii Wschodnich) zamówił 60 Ryanów STM tylko w wersji lądowej.
Samoloty dla MLD dotarły do Holenderskich Indii Wschodnich w latach 1940–1941, a wraz z nimi przybyło 12 amerykańskich instruktorów. Formalnie byli to cywile, ale wszyscy mieli za sobą służbę wojskową. Samoloty te były wykorzystywane we Vliegschool w Morokrembangan koło Surabaji na Jawie. 34 Ryany zdołano ewakuować w marcu 1942 roku do Australii, gdzie zostały odkupione i trafiły do RAAF. Tu otrzymały oznaczenia od A50-1 do A50-34.
Samolot był napędzany czterocylindrowym silnikiem Menasco C4S o mocy 150 hp, osiągał prędkość maksymalną 240 km/h, pułap 5300 m, a jego zasięg sięgał 560 km. Nie był uzbrojony.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 3/2024