Rozpoznanie Panzerwaffe przez polski wywiad wojskowy. Cześć 1 - czołgi lekkie

Rozpoznanie Panzerwaffe przez polski wywiad wojskowy. Cześć 1 - czołgi lekkie

Jędrzej Korbal

 

W opublikowanym pod koniec 2022 roku na łamach „Techniki Wojskowej Historia” tekście dotyczącym Panzertruppen zarysowana została ewolucja polskiego punktu widzenia na zagrożenie ze strony modernizującej się armii niemieckiej. Wraz z tworzeniem przez zachodniego sąsiada Rzeczpospolitej kolejnych dywizji pancernych i lekkich rozszerzał się zasób polskiej wiedzy o sprzęcie stanowiącym ich podstawowe wyposażenie. Proces rozpoznawania zasadniczych narzędzi blitzkriegu warunkowała z jednej strony skuteczność polskiego wywiadu wojskowego, z drugiej zaś skłonność samych Niemców do prezentowania nowych konstrukcji sprzętu bojowego na różnego rodzaju pokazach czy defiladach.

Współczesna literatura przedmiotu odnosi się do kwestii niemieckich zbrojeń oraz bezpośrednich przygotowań wojennych obserwowanych przez polski wywiad. Dostępne źródła w sposób szczegółowy przedstawiają stopień rozpoznania przez Oddział II SG działań niemieckich podporządkowanym planom wojny z Polską. Przedmiotową tematykę poruszano w ramach publikacji zbiorowych dotyczących polskiego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Cennym źródłem informacji na temat nowych typów broni i uzbrojenia wprowadzanych przez Niemców dostarczały obserwacje czynione w trakcie wojny domowej w Hiszpanii, co również znajduje odzwierciedlenie we współczesnej literaturze przedmiotu. Główny nacisk w badaniach nad wywiadem i kontrwywiadem II Rzeczpospolitej koncentruje się na zagadnieniach personalnych i organizacyjnych. W przestrzeni ściśle wojskowej dominują natomiast zagadnienia natury mobilizacyjnej, struktur jednostek czy łańcucha dowodzenia. Wyraźnie rzadsze są studia dotyczące rozpoznania technicznych środków walki wprowadzanych do wielkich jednostek Wehrmachtu tworzonych w ramach intensywnej rozbudowy sił zbrojnych III Rzeszy. Naturalnie na pierwszy plan wysuwają się tutaj konstrukcje lotnicze oraz broń pancerna, stanowiące podstawę tworzonego przez Niemców nowego sposobu prowadzenia wojny. W ramach niniejszego artykułu przedstawiono efekty pracy Oddziału II Sztabu Głównego (O II SG) oraz Dowództwa Broni Pancernych Ministerstwa Spraw Wojskowych (DowBrPanc) w zakresie zbierania oraz analizy informacji dotyczących wyposażenia Panzerwaffe w techniczne środki walki, głównie w czołgi lekkie.

Początki, czyli obserwacja

W dokumentach polskiego wywiadu odnoszących się do zbrojeń niemieckich wykazywano, że studia nad nowym sprzętem dla armii trwały nad Renem przynajmniej od 1928 roku. W zależności od okresu prace przybierały różny kształt i cechowały się odmienną dynamiką. Określony mianem przygotowawczego pierwszy etap ukończono na początku 1935 roku wraz z oficjalnym ogłoszeniem zbrojeń i powołania do życia Wehrmachtu. Wcześniej w zakonspirowanej formie przygotowywano zalążki organizacyjne i rozwijano komórki doświadczalne działające na rzecz przyszłych wojsk pancernych. Różne zakłady przemysłowe realizowały szerokie studia związane z pojazdami gąsienicowymi. Początkowo punkt ciężkości tych wysiłków znajdował się, przynajmniej zdaniem polskich sztabowców, po stronie rozbudowy obrony przeciwpancernej, zarówno na szczeblu organizacyjnym, jak i sprzętowym oraz taktycznym. Sukcesywnie jednak Warszawa zbierała dane dotyczące nowych typów gąsienicowych wozów bojowych. Przykładowo 25 lipca 1933 roku otrzymano od agenta z Niemiec informację następującej treści: W Versuchanstalt Daimler-Benz znajduje się w montażu wóz tzw. Raupenschlepper o wadze 6 ton. Konstruktorem wozu jest dr inż. kpt. Oblrich z Wa.Pr. 6. Wóz o załodze 2 ludzi, uzbrojony w 1 ckm. Silnik firmy Krupp o mocy 225 KM. Szybkość 60 km/godz; opancerzenie od 12 od 25 mm. Prace nad tym wozem trwają o godzinę dłużej dziennie ponad normę. Przeznaczenie: Przypuszczalnie model czołgu lekkiego. Powyższy meldunek dotyczył przyszłego czołgu PzKpfw I, którego oficjalny pokaz przed Adolfem Hitlerem miał miejsce wiosną tego samego roku na poligonie w Kummersdorfie. Mniej więcej w tym samym czasie o coraz wyraźniej widocznych niemieckich studiach nad bronią pancerną wypowiedział się gen. Kazimierz Sosnkowski. W swoim referacie wskazywał, że skład ćwiczących wielkich jednostek wyraźnie odbiegał od struktur przewidzianych traktatem wersalskim, a w ich organizacji wyraźnie przewidywano zastosowanie broni zakazanych, w tym formacji czołgów.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 4/2024

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter