Polikarpow I-16

Polikarpow I-16

Krzysztof Cieślak

 

W historii lotnictwa wojskowego znajdziemy wiele sławnych samolotów, które miały wpływ na jego rozwój i zasłużyły się w licznych wojnach. Wśród nich niewątpliwie ma swoje miejsce i ten mały, pękaty myśliwiec. Czy jednak jest to zasadne? Był przecież pierwszym seryjnym dolnopłatem myśliwskim z wciąganym podwoziem. Pojawił się wcześniej niż Spitfire czy Bf 109, przez co nie był tak zaawansowany technologicznie, i w dodatku w państwie odizolowanym od świata. Później był wyśmiewany i przez Niemców, i przez Rosjan. Dla pierwszych miał być symbolem sowieckiego zacofania technicznego, a dla drugich łatwym pretekstem do tłumaczenia klęsk przestarzałym sprzętem. Obydwie opinie są nieprawdziwe. I-16 w momencie, w którym powstawał, był konstrukcją jak najbardziej nowoczesną. A że wtedy samoloty starzały się znacznie szybciej niż teraz – to już inna sprawa. Jeden z samolotów, który miał go zastąpić, był pod wieloma względami mniej zaawansowany technicznie.

Pełna wersja artykułu w magazynie TWH 1/2018

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter