Plan modernizacji technicznej SZ RP na lata 2013–2022


Jarosław Ciślak


 

 

 

 

Plan modernizacji technicznej SZ RP

 

na lata 2013–2022

 

 

 

11 grudnia 2012 r. minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak podpisał „Plan modernizacji technicznej SZ RP w latach 2013–2022” (PMT 2013–2022), którego główne założenia zostały następnego dnia upublicznione. Oprócz pokazania, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie zamyka się (o ile to możliwe) przed opinią publiczną, zaprezentowanie tego dokumentu od razu wywołało dyskusję nad zawartymi w nim kierunkami rozwoju Sił Zbrojnych RP. Przeanalizujmy zatem, czego dowiedzieć się możemy z wyciągu z planu.

 

Nieustający proces planowania zmian organizacyjnych, dyslokacyjnych oraz uzbrojenia i wyposażenia jest charakterystyczny dla wszystkich współczesnych sił zbrojnych. Siły Zbrojne PRL planowały swój rozwój w oparciu o rekomendacje Układu Warszawskiego (a w praktyce Sztabu Generalnego SZ ZSRS). Choć nie były one przyjmowane bezkrytycznie – w swoim stanowisku rząd i MON podkreślali zawsze zasadność tych rekomendacji, lecz jednocześnie informowali, że z przyczyn budżetowo-gospodarczych PRL nie jest w stanie całkowicie ich wypełnić. Na podstawie tych uzgodnień powstawały „pięcioletnie plany rozwoju SZ PRL” i „perspektywiczne plany rozwoju SZ PRL” (np. na 15 lat). Bardziej szczegółowymi były już dwuletnie plany zamierzeń organizacyjnych i dyslokacyjnych. Ukazywały się co rok i „nachodziły” na siebie. Planowanie w ówczesnym ustroju miało jedną wspólną cechę: zdecydowana większość planów zostawała na papierze. System militarny Polski objęty był jednak specjalną troską polskich i sowieckich władz partyjno-państwowych i z tego powodu, na tle innych dziedzin życia Polski, stopień wykonywania planów w MON i MSW był chyba najwyższy ze wszystkich resortów.

Odzyskanie przez Polskę pełnej suwerenności spowodowało, że MON przestało otrzymywać rekomendacje i zalecenia dotyczące spraw uzbrojenia oraz organizacji. Rozpoczęto zatem mozolną drogę stopniowego zmniejszania zdolności obronnych Polski. Polegało to najpierw na likwidacji ogromnej liczby jednostek wojskowych mobilizowanych na czas wojny. Co za tym idzie – likwidowano zapasy uzbrojenia i wyposażenia dla nich przeznaczonych. Równolegle stopniowo zaczęto rozwiązywać jednostki czasu pokojowego. Przy okazji, co chwilę zmieniano plany dotyczące ich organizacji i lokalizacji. Odtwarzano jednostki na tzw. ścianie wschodniej, po czym je skutecznie likwidowano. Niestety, MON nie zważał na koszty tych operacji – zarówno materialne, jak i ludzkie. Między innymi, przez te nieustanne reorganizacje stracono tysiące wysoko wykwalifikowanych żołnierzy zawodowych, a za to zbudowano wielką armię wojskowych rezerwistów. Wydatki osobowe na służących w SZ RP żołnierzy i emerytury wojskowe oraz wydatki wegetacyjne coraz bardziej obciążały budżet, co również przyczyniło się do tego, że przez wiele lat SZ RP nie otrzymywały znaczących partii nowego i nowoczesnego uzbrojenia oraz sprzętu wojskowego.

Pierwszymi programami wprowadzającymi SZ RP do NATO były: „Program integracji z NATO w modernizacji SZ RP w latach 1998–2012” oraz „Program przebudowy i modernizacji technicznej SZ RP w latach 2001–2006”. Wraz z wejściem Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego nasze siły zbrojne przejęły na siebie odpowiedzialność za realizację wielu celów NATO. Są one cyklicznie uzgadniane z Kwaterą Główną Sojuszu i jego poszczególnymi agendami. Od 2003 roku SZ RP weszły w sześcioletni cykl planowania (2003–2008, 2005–2010, 2007–2012), a od 2009 roku – w dziesięcioletni. Ze względu na różnice zdań pomiędzy ówczesnymi obozami politycznymi (stanowisko rządu kontra program prezydencki na lata 2009–2012) został on podpisany dopiero 8 marca 2010 roku, a następnie był zmieniany licznymi aneksami. Z tego powodu nie było programu na lata 2011–2020, a obecnie został podpisany od razu „Program rozwoju SZ RP w latach 2013–2022”.

Oprócz tego programu, MON skutecznie rozwinęło twórczość planistyczną systematycznie zwiększając liczbę planów dziedzinowych (np. rodzajów sił zbrojnych) i funkcjonalnych (np. rozpoznania, dowodzenia i łączności, rażenia, itd.). Obecnie nazywane są one planami zasadniczymi (w edycji 2013–2022 jest ich 12!) oraz planami uzupełniającymi (w edycji 2013–2022 jest kolejnych 14!). Niestety, nie za bardzo wiadomo w jakim stopniu poszczególne programy i plany są wcielane w życie, a przede wszystkim, czy z tego cyklicznego planowania wyciągane są jakieś wnioski. Można tylko domyślać się, że nie jest z tym najlepiej. W samym MON nie można odnaleźć niektórych planów funkcjonalnych sprzed zaledwie kilku lat. Czy w takim razie ktoś wyciągnął wnioski z ich realizacji? Również ciągłe zmiany organizacyjno-dyslokacyjne pokazują, że pomimo zmniejszenia liczebności Wojska Polskiego z ponad 400 do 100 tys. żołnierzy, nadal jego struktura jest płynna. Niestety, przez te ciągłe reorganizacje nadal marnowane są ogromne środki budżetowe. Tymczasem, pomimo uruchomienia sporej liczby programów modernizacji technicznej, które są na bieżąco opisywane na łamach NTW, liczba nowoczesnego sprzętu w WP nadal jest zdecydowanie niewystarczająca. Dalej podstawowe uzbrojenie licznych jednostek Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych czy Marynarki Wojennej pamięta czasy Układu Warszawskiego.

W ślad za programem na lata 2013–2022, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, 11 grudnia 2012 roku, podpisał „Plan modernizacji technicznej SZ RP w latach 2013–2022” (PMT 2013–2022). Minister zadecydował, że opinii publicznej zostaną przedstawione wybrane informacje z tego dokumentu, co uczyniono 12 grudnia 2012 roku. Jest to dobry sygnał, tak samo jak prezentacja „Koncepcji rozwoju MW”, która miała miejsce 29 marca 2012 roku w Gdyni. W czasie tamtej konferencji prasowej minister stwierdził, że zadecydował o ujawnieniu najważniejszych punktów tej koncepcji, aby po latach można było ocenić co z niej zostało zrealizowane. Jest to dość duża i pozytywna zmiana w podejściu do prezentacji programów i planów rozwoju MON.

W ciągu ostatnich lat programy zbrojeniowe dla SZ RP były formułowane i przedstawiane w różny sposób. Były programy rządowe (F-16) i specjalistyczne (Rosomak, Spike, Loara-Grom, RBS-15 Mk 3). Później pojawiło się pięć programów głównych (obrona powietrzna, śmigłowce, MW, wsparcie dowodzenia i BSR) oraz osiem wieloletnich programów specjalistycznych (Tytan, symulatory, samoloty szkolno-bojowe, Langusta, Regina, Puma, Homar i samoloty transportowe M28). Z czasem część z nich została praktycznie zrealizowana, a część zarzucona (np. Puma). Wiele środków budżetowych MON i przeznaczonych na rozwój nauki polskiej zostało rozproszonych na realizacje licznych pomniejszych programów, z których niestety wiele nie ujrzało lub nie ujrzy światła dziennego, albo też ma marginalne znaczenie z punktu widzenia potencjału obronnego Polski. Poniżej przedstawimy wybrane programy z PMT 2013–2022, które potencjalnie mają największe znaczenie dla SZ RP.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 01/2013

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter