Patrole bojowe ORP Orzeł
Hubert Jando
Patrole bojowe ORP Orzeł
RP Orzeł rozpoczął służbę w Marynarce Wojennej RP 2 lutego 1939 roku. Po wybuchu wojny został internowany w Estonii, skąd uciekł. Tropiony przez Kriegsmarine, pozbawiony map, w dramatycznych okolicznościach wymknął się jednak z Bałtyku i dotarł do Wielkiej Brytanii. Tam został wcielony w skład 2. Flotylli Okrętów Podwodnych Royal Navy stacjonującej w szkockim Rosyth, gdzie otrzymał nowy, widoczny na obudowie kiosku, angielski znak taktyczny „85A”. Z okazji przypadającej 70. rocznicy zaginięcia jednostki w do dziś niewyjaśnionych okolicznościach, przybliżamy przebieg patroli, które zdążył odbyć do końca maja 1940 roku.

W ramach działań realizowanych we wzmiankowanej flotylli, wykonywał zadaniazwiązane z eskortowaniem konwojów oraz odbył pomyślnie pięć samodzielnych patroli bojowych, spośród których na szczególną uwagę zasługuje czwarty. Podczas niego Orzeł zatopił transportowiec Rio de Janeiro, a ujawnienie faktu zaokrętowania na jego pokładzie żołnierzy niemieckich zdemaskowało plan inwazji hitlerowskich Niemiec na Norwegię.
Z nowej bazy
Swoją działalność bojową na Zachodzie Orzeł rozpoczął 29 grudnia 1939 roku. Tego dnia o godz.13.00 wyszedł w morze z zadaniem eskortowania czterech statków płynących do Bergen w Norwegii. W tym celu około 15.45 spotkał się z czterema niszczycielami, Exmouthem (lider, miał dodaną piątą armatę kal. 120 mm) i trzema typu E – Eclipse, Escapade i Encounter – stanowiącymi wraz z nim siły ochrony konwoju ON 6. Niewiele, ponad 40 minut później rozpoczęto przejście morzem, a Orzeł zajął miejsce w szyku torowym, tuż za ostatnim niszczycielem. W godzinach nocnych, wskutek braku doświadczenia kapitanów statków w manewrowaniu w szyku, dwa frachtowce odłączyły się od konwoju. Po dwóch godzinach zostały one odnalezione przez eskortę konwoju i dołączyły do pozostałych. Po minięciu, w dniach 30-31 grudnia, Orkadów i Szetlandów konwój 1 stycznia 1940 roku przybył do Bergen, gdzie został rozwiązany. Jeszcze tego samego dnia około godz. 15.00 utworzono nowy – HN 6, składający się z 35 statków, który miał dotrzeć do wybrzeża Szkocji. Podobnie jak poprzednio, Orzeł wszedł w skład sił ochrony konwoju. Podczas realizacji tego zadania wystąpiły trudności w manewrowaniu okrętem, i z uwagi na jego niską sylwetkę – szczególnie w nocy, był on narażony na zderzenie się z pozostałymi jednostkami konwoju. 4 stycznia konwój osiągnął cel – niewielki port Methil w Szkocji, na północ od Edynburga. Załoga Orła zapamiętała ten rejs jako szczególnie uciążliwy.Głównym powodem takiego stanu rzeczy było nadmierne kołysanie okrętu, potęgowane przede wszystkim brakiem stępek obłowych, które w ciągu kilku dni doprowadziło załogę Orła do zupełnego wyczerpania fizycznego.
Pierwszy samodzielny patrol
Z nowej bazy
Swoją działalność bojową na Zachodzie Orzeł rozpoczął 29 grudnia 1939 roku. Tego dnia o godz.13.00 wyszedł w morze z zadaniem eskortowania czterech statków płynących do Bergen w Norwegii. W tym celu około 15.45 spotkał się z czterema niszczycielami, Exmouthem (lider, miał dodaną piątą armatę kal. 120 mm) i trzema typu E – Eclipse, Escapade i Encounter – stanowiącymi wraz z nim siły ochrony konwoju ON 6. Niewiele, ponad 40 minut później rozpoczęto przejście morzem, a Orzeł zajął miejsce w szyku torowym, tuż za ostatnim niszczycielem. W godzinach nocnych, wskutek braku doświadczenia kapitanów statków w manewrowaniu w szyku, dwa frachtowce odłączyły się od konwoju. Po dwóch godzinach zostały one odnalezione przez eskortę konwoju i dołączyły do pozostałych. Po minięciu, w dniach 30-31 grudnia, Orkadów i Szetlandów konwój 1 stycznia 1940 roku przybył do Bergen, gdzie został rozwiązany. Jeszcze tego samego dnia około godz. 15.00 utworzono nowy – HN 6, składający się z 35 statków, który miał dotrzeć do wybrzeża Szkocji. Podobnie jak poprzednio, Orzeł wszedł w skład sił ochrony konwoju. Podczas realizacji tego zadania wystąpiły trudności w manewrowaniu okrętem, i z uwagi na jego niską sylwetkę – szczególnie w nocy, był on narażony na zderzenie się z pozostałymi jednostkami konwoju. 4 stycznia konwój osiągnął cel – niewielki port Methil w Szkocji, na północ od Edynburga. Załoga Orła zapamiętała ten rejs jako szczególnie uciążliwy.Głównym powodem takiego stanu rzeczy było nadmierne kołysanie okrętu, potęgowane przede wszystkim brakiem stępek obłowych, które w ciągu kilku dni doprowadziło załogę Orła do zupełnego wyczerpania fizycznego.
Pierwszy samodzielny patrol
W południe 18 stycznia Orzeł wyszedł w swój pierwszy samodzielny rejs. Zadaniem okrętu było zajęcie wyznaczonego punktu patrolowania o współrzędnych 58o39’N, 05o08’E oraz prowadzenie obserwacji norweskiego fiordu Skudenes (dawn. Skudesnes). Orzeł miejsce to osiągnął 19 stycznia o godz. 12.00 i przystąpił do wykonania drugiej części misji. Po otrzymaniu rozkazu okręt przeszedł na nową pozycję o współrzędnych 58o27’N, 04o45’E, z której kontynuował obserwację fiordu 21 stycznia. W ciągu tego dnia usłyszano 15 odległych, niezidentyfikowanych wybuchów podwodnych. Nazajutrz Orzeł otrzymał rozkaz powrotu na pierwotnie wyznaczoną pozycję, na której pozostał do 26 stycznia. W tym okresie zarejestrowano kolejnych 15 odległych, niezidentyfikowanych wybuchów podwodnych oraz zauważono trzy wodnosamoloty – zidentyfikowane jako obiekty latające prawdopodobnie w barwach Norwegii. Podczas całego okresu patrolowania, mimo złych warunkówpogodowych (stan morza 2-5, wiatr 4-8oB, śnieżyce) zaobserwowano łącznie 21 statków handlowych, płynących blisko brzegów Norwegii. 27 stycznia Orzeł zakończył patrol i powrócił do bazy w Rosyth.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 6/2010