Papierowa potęga: Armada Española w oczach wywiadu US Navy

Papierowa potęga: Armada Española w oczach wywiadu US Navy

Juliusz Tomczak

 

Podczas stoczonej w 1898 r. wojny z Hiszpanią amerykańska „Nowa Flota” odniosła w Zatoce Manilskiej i pod Santiago zwycięstwa nad znacznie słabszym przeciwnikiem i kosztem znikomych strat. Zanim jednak zagrzmiały działa, przewaga Amerykanów nie była dla wszystkich obserwatorów oczywista. US Navy zwyciężyła z taką łatwością m.in. dlatego, że po raz pierwszy w swojej historii wyruszyła na wroga zaopatrzona w szczegółowe – aczkolwiek nie zawsze do końca trafne i dobrze zinterpretowane – informacje o jego potencjale.

Na początku swojego istnienia US Navy nie miała zorganizowanego systemu pozyskiwania informacji. Zdarzało się, jak w 1827 r., że sekretarz marynarki wojennej kierował do oficerów polecenie podjęcia działań natury wywiadowczej w czasie pełnienia normalnych obowiązków. Po wojnie secesyjnej wysyłano przedstawicieli różnych biur, najczęściej technicznych, do Europy. Przykładowo główny inżynier floty, a następnie szef Biura Inżynierii Parowej James W. King dwukrotnie (w roku 1867 i 1869) wizytował stocznie w Anglii i Francji. Owocem dalszych działań tego oficera była książka The Warships and Navies of the World z 1883 r. W okresie słabości własnej floty Amerykanie szukali za Atlantykiem najnowszych osiągnięć w dziedzinie administracji, logistyki i artylerii okrętowej. Oficerowie US Navy byli też delegowani do obserwowania zmagań podczas „wojny saletrzanej” pomiędzy Chile a Peru i Boliwią (1879–1881) oraz podczas rebelii w Egipcie w 1882 r.

Narodziny Office of Naval Intelligence

Pierwszy z wymienionych konfliktów przyczynił się pośrednio do utworzenia wywiadu amerykańskiej marynarki wojennej. Wkrótce po stoczonej 8 października 1879 r. bitwie pod Punta de Angamos na pokład zdewastowanego ogniem chilijskich okrętów peruwiańskiego pancernika Huáscar weszła grupa oficerów US Navy, wśród których był por. Theodorus Myers Bailey Mason. Amerykanie dokładnie obejrzeli zdobytą przez Chilijczyków jednostkę, a Mason sporządził szczegółowy raport na temat skuteczności dział i pancerza. Dzieło porucznika zostało po prostu dołączone do corocznego raportu sekretarza marynarki i jedynie wyrywkowe informacje pojawiały się później w różnych periodykach wojskowych i marynistycznych.

Dwa lata wcześniej Mason dostał przydział do Wydziału Uzbrojenia i Taktyki Artylerii Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis. Został tak zapamiętany przez jednego z absolwentów: Jego wiedza o artylerii i jej sprzęcie wykraczała dalece poza nasze przestarzałe wyposażenie. Wśród oficerów owych czasów był rzadkim przypadkiem znakomitego i wszechstronnego lingwisty.Mason nie krył przed kadetami swoich poglądów: uzbrojenie artyleryjskie US Navy było przestarzałe i należało śledzić osiągnięcia mocarstw europejskich w dziedzinie techniki wojennomorskiej, a następnie wykorzystać zdobyte informacje dla unowocześnienia własnej floty. Jego apele o konieczność utworzenia odpowiedniej do tego celu instytucji spotykały się jednak z obojętnością – do czasu.

Sytuacja uległa zmianie, gdy w marcu 1881 r. sekretarzem marynarki wojennej w rządzie prezydenta Jamesa A. Garfielda został William H. Hunt. Ten pochodzący z Karoliny Południowej i wykształcony na Yale ekskonfederacki podpułkownik nie miał większej wiedzy na temat marynarki wojennej. Był jednak zręcznym politykiem i cechowała go uczciwość obca poprzednikom. Korzystając z rad grona oficerów US Navy, na początku 1882 r. przeforsował ustawy, które położyły podwaliny pod „Nową Flotę”. Jedną z decyzji Hunta było powołanie Biura Wywiadu Marynarki Wojennej (Office of Naval Intelligence – ONI), na czele którego postawił Masona.

25 lipca 1882 r. Hunt nakreślił zadania wywiadu: Office of Intelligence, uznane obecnie za niezbędne dla skutecznego funkcjonowania Armii i Floty (…), zostało zorganizowane w celu usystematyzowania, gromadzenia i klasyfikowania informacji odnośnie do sił i zasobów flot państw obcych na użytek Departamentu [Marynarki Wojennej – J.T.]. Zgodnie z postulatem Masona głównymi wykonawcami tego zadania byli attaché morscy przy placówkach dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych. Niezależnie od tego, oficerowie służący na okrętach zawijających do zagranicznych portów nadal mieli gromadzić informacje na własną rękę, podobnie jak inne biura, jednakże wszelkie pozyskane w ten sposób informacje miały być udostępniane ONI. Pierwsze oficjalne wytyczne dotyczące obowiązków wywiadu morskiego wydano w 1885 r. Objęły one wówczas także planowanie: Obowiązkiem ONI będzie gromadzenie i klasyfikacja informacji na wszystkie tematy związane z wojną lub które mogą rzutować na działania na morzu oraz przygotowanie planów kampanii obejmujących wszystkie okoliczności operacji morskich. Z czasem lista zadań ulegała poszerzeniu i obejmowała praktycznie wszystkie aspekty funkcjonowania flot świata.

Od 1882 do 1911 r. na czele ONI stał naczelny oficer Wywiadu Marynarki Wojennej. Do wybuchu wojny z Hiszpanią stanowisko to piastowało sześciu oficerów.

Początki były skromne i trudne. Siedzibą ONI był wzniesiony w latach 1871–1888 w Waszyngtonie budynek mieszczący administrację trzech departamentów (Stanu, Marynarki Wojennej i Wojny). Jak wspominał Mason: (...) dali mi małą klitkę, pełniącą rolę biura, stenotypistę na pół etatu i stos teczek z aktami. Stopniowo jednak zyskiwaliśmy zarówno przestrzeń, jak i personel. Aż do 1899 r. ONI nie dysponowało nawet własnymi stenotypistami i musiało opierać się na personelu detaszowanym z innych biur floty bądź też cywilnych pracownikach kontraktowych. Ponadto w tym samym roku, w którym powołano do życia wywiad, uchwałą Kongresu założono związaną z nim Bibliotekę Marynarki Wojennej.

W pierwszych latach istnienia ONI jego status ulegał zmianom. Do 1885 r., kiedy to utworzono Biuro Wywiadu Wojskowego w ramach US Army, była to jedyna instytucja tego typu w Stanach Zjednoczonych. Zapewniała młodym, ambitnym i zdolnym oficerom możliwość wpływania na strategiczne założenia. Szybko też okazało się, że dostarczane przez ONI informacje są znacznie dokładniejsze i lepszej jakości niż dotąd. Formułowane na ich podstawie rekomendacje wpływały na decyzje dotyczące uzbrojenia, opancerzenia i napędu nowych okrętów. Choć ostatnie słowo należało do władz cywilnych, to właśnie oficerowie wywiadu marynarki wojennej zdołali w 1889 r. przekonać Kongres do użycia stali niklowanej przy budowie nowych pancerników. Po 1890 r. podstawowe, czysto wywiadowcze zadania zostały w dużym stopniu upolitycznione i podporządkowane nadrzędnemu celowi, jakim było promowanie rozbudowy nowoczesnej, pełnomorskiej US Navy. Odbyło się to ze stratą dla kreatywności oficerów ONI, którzy w dużym stopniu poprzestawali na dostarczaniu danych o liczbie i uzbrojeniu okrętów, bez głębszej analizy polityczno-strategicznej.

Począwszy od 1883 r., ONI regularnie publikowało wyniki swoich prac. Zgromadzone informacje ukazywały się drukiem do użytku oficerów US Navy. Do wybuchu wojny z Hiszpanią wydano 18 tomów General Information Series. Większość numerów nosiła podtytuł Notes on Naval Progress odnośnie do danego roku i poświęcona była flotom państw obcych – omówieniu ich taktyki, organizacji i uzbrojenia. Przykładowo tom wydany w 1898 r. podzielono na dwie części; podtytuł drugiej brzmiał: Omówienie kwestii taktyki morskiej, jej autorem zaś był rosyjski wiceadm. Stiepan Makarow. Oficerowie ONI napisali bądź zredagowali także cztery tomy serii poświęconej konfliktom zbrojnym: tom I był przekładem z francuskiego L’Annee Maritime i dotyczył działań Marine Nationale w Tunezji; tom II – „wojnie saletrzanej” pomiędzy Chile a Boliwią i Peru (1879–1881); tom III zawierał raport o działaniach Royal Navy i armii brytyjskiej w Egipcie w 1882 r., a tom IV dotyczył rewolucji w Chile w 1891 r. Ponadto w latach 1888–1900 ukazały się cztery tomy opracowania o infrastrukturze portów świata i możliwościach zaopatrzenia w węgiel.

Oficerowie i dyplomaci

Pozyskiwaniem informacji dla ONI zajmowali się oficerowie pełniący funkcję attaché morskich w stolicach państw Europy i Azji. W momencie wybuchu wojny z Hiszpanią funkcję tę pełnił w Londynie por. John C. Colwell, za Paryż i Sankt Petersburg odpowiadał por. William S. Sims, a Berlin, Rzym i Wiedeń pozostawały w gestii por. Alberta P. Niblacka. Na Dalekim Wschodzie, w Pekinie i w Tokio, od końca 1895 do listopada 1898 r. nie było attaché. Warto nadmienić, że zarówno Sims, jak i Niblack są dziś bardziej znani jako oficerowie zasłużeni na polu wdrażania nowych rozwiązań w dziedzinie prowadzenia celnego ognia na morzu.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 11-12/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter