"Wasp” – „Osa” z płonącym żądłem
Mariusz Skotnicki
"Wasp” – „Osa” z płonącym żądłem
Transportery opancerzone Universal Carrier
z miotaczami ognia
Jeden z najbardziej znanych pojazdów II wojny światowej, brytyjski transporter opancerzony Universal Carrier był produkowany w wielu wersjach różniących się przeznaczeniem i uzbrojeniem. Nie zabrakło wśród nich także wozów z zamontowanymi w nich miotaczami ognia.
W lipcu 1940 r. w Wielkiej Brytanii przystąpiono do prac projektowych nad nowymi typami miotaczy ognia. Niemały wpływ na to miała realna wówczas groźba niemieckiej inwazji. Ogromną rolę we wspomnianych pracach odegrał Reginald P. Fraser z London University`s Imperial College, będący jednocześnie dyrektorem fabryki samochodów Lagonda w Staines. Pierwsze miotacze ognia zamontowano na opancerzonych podwoziach samochodów ciężarowych, jednak wkrótce zwrócono uwagę na możliwość uzbrojenia w taką broń transporterów opancerzonych Universal Carrier. W sierpniu 1941 r. zamówiono w Kanadzie niewielką serię carrierów z miotaczem ognia typu „Ronson”. Miotacz umieszczono na obrotowej podstawie na zewnątrz przedziału kierowania, z lewej strony. Ciecz zapalająca doprowadzał przewód przytwierdzony do bocznej ściany kadłuba. Dwa zewnętrzne zbiorniki (o pojemności 272 l) z mieszanką zapalającą zamontowano z tyłu pojazdu. Palna ciecz była wyrzucana za pomocą sprężonego dwutlenku węgla na odległość do 50 jardów (45,7 m).
W marcu 1942 r. Reginald Fraser zaproponował stworzenie zmodyfikowanego miotacza o nazwie „Hornet”, określając go jako „long-range Ronson”. Jednak już w czerwcu zamówiono zupełnie nowy miotacz „Wasp” [„Osa”]. Zamontowany na carrierze uzyskał pozytywne oceny w czasie prób i we wrześniu przyjęto go do uzbrojenia armii brytyjskiej. Pojazd otrzymał oznaczenie „Flame Thrower Transportable, No. 2 Mark I lub krótko „Wasp” Mk I. Był on uzbrojony w miotacz ognia o zasięgu „strzału”, przy sprzyjających okolicznościach, nawet 150 jardów (137 m). Dwa zbiorniki z mieszanką zapalającą, o pojemności 182 l i 272 l, i dwie butle ze sprężonym azotem umieszczono wewnątrz przedziału bojowego, po obu stronach silnika. Prądownica miotacza ognia była zamontowana nad przednim pancerzem przedziału bojowego. Załoga takiej wersji carriera liczyła siłą rzeczy tylko dwóch ludzi. Transportery „Wasp” I były produkowane seryjnie do listopada 1943 r. W sumie wyprodukowano ich 1000 sztuk. Nie wykorzystano ich ostatecznie w walkach i stosowano wyłącznie do szkolenia załóg transporterów miotaczy ognia.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia Spec 1/2012