ORP Iskra
Marian Kluczyński
Marynarka Wojenna święci jubileusz 100-lecia. Jest to okazja do zaprezentowania jej najbardziej zasłużonych jednostek pływających. Jedną z nich jest żaglowiec ORP Iskra, który 22 lata temu zakończył w Gdyni swój historyczny, trwający 300 dni, rejs wokół globu ziemskiego. Dla uczestniczących w nim podchorążych była to najlepsza szkoła życia i morskości. Marynarz się wyrabia nie przy ławce szkolnej, tylko na pokładzie okrętu, przy kole sterowym, przy szotach żagli – mówił ponad 90 lat temu ówczesny dowódca Floty wiceadmirał Józef Unrug.
Pomimo rozwoju techniki znaczenie tych słów nie straciło nic na aktualności. Nadal żaglowiec jest najlepszą szkołą morskiej edukacji. Nic więc dziwnego, że żaglowce posiada niemal każda flota wojenna. Wpisały się one w krajobraz mórz i oceanów, a ich posiadanie świadczy o kultywowaniu pięknych i bogatych tradycji morskich. Tak jest w przypadku byłego i obecnego żaglowca MW, noszącego nazwę Iskra. To tym wspaniałym jednostkom zawdzięczamy ciągłość edukacji przyszłych „wilków morskich” i bogate karty w historii polskiej Marynarki Wojennej. Śmiało możemy powiedzieć, że zarówno pierwszy żaglowiec, jak też jego następca są naszą chlubą i dumą.
Ta pierwsza
ORP Iskra pod biało-czerwoną banderą pływał w latach 1927-1977. Był to ponad 50-metrowy, trzymasztowy szkuner gaflowy, o powierzchni żagli 694 m², zbudowany w 1917 roku w holenderskiej stoczni G.M. Mueller w Foxhole dla tamtejszej marynarki wojennej. Nosił nazwę Vlissingen. Następnie trafił do Anglii, gdzie służył jako statek towarowy i nosił nazwę St. Blanc. W 1926 roku polska Marynarka Wojenna odkupiła go od brytyjskiego armatora i tam podniesiono na nim polską banderę. Do Gdyni, na początku 1927 roku, przyprowadziła go załoga żaglowca szkolnego Lwów Państwowej Szkoły Morskiej w Tczewie pod dowództwem kpt. ż.w. Konstantego Maciejewicza (współtwórcy polskiego szkolnictwa morskiego, szkoły nawigatorów i późniejszego wieloletniego komendanta białej fregaty Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni – Dar Pomorza). Po gruntownej adaptacji jednostki na żaglowiec szkolny, 6 maja 1928 roku dokonano jego chrztu. Otrzymał nazwę Iskra i stał się okrętem szkolnym Marynarki Wojennej. Pierwszym dowódcą ORP Iskra został kpt. mar. Henryk Eibel i niebawem, bo już w lipcu 1928 roku, wypłynął w swój pionierski oceaniczny rejs ze słuchaczami Szkoły Podchorążych MW w Toruniu, odbywającymi praktykę marynarską oraz podstawowe szkolenie nawigacyjne. Dwa lata później, jako pierwszy z polskich żaglowców, przepłynął północny Atlantyk zawijając na Kubę oraz do Stanów Zjednoczonych. Jak wynika z powyższego, był on intensywnie eksploatowany. W okresie międzywojennym ORP Iskra odbył dwanaście rejsów i przepłynął prawie 73 000 mil morskich. Wybuch wojny zastał go na Morzu Śródziemnym podczas rejsu szkoleniowego. Nie mógł więc wrócić do kraju. Skierował się do portu w Casablance, a następnie udał się do afrykańskiego portu Port Lyautey. Po kapitulacji Francji trafił do Gibraltaru, gdzie wydzierżawiono go brytyjskiej Royal Navy. Otrzymał nazwę HMS Pigmy i do końca wojny służył za hotel dla załóg angielskich kutrów torpedowych, ścigaczy oraz okrętów podwodnych. Po zakończeniu działań wojennych Brytyjczycy zwrócili go Polsce i w 1948 roku ORP Iskra pod biało-czerwoną banderą wrócił do Gdyni. Przyprowadził go kmdr ppor. Julian Czerwiński. Przez osiem lat pływał po Bałtyku ze słuchaczami Oficerskiej Szkoły MW. Dopiero po odwilży politycznej w 1956 roku zaczął wypływać na szersze wody z zawijaniem do zagranicznych portów.
Na jego pokładzie, morską edukację zdobywała także młodzież z wszystkich rejonów Polski. Po wycofaniu z eksploatacji w 1975 roku służył za bazę koszarową kadetom Szkoły Chorążych MW. Pod koniec 1977 roku uroczyście opuszczono na nim banderę i tym samym zakończył swoją ponad 60-letnią służbę, z tego 50 lat pod biało-czerwoną banderą. W tym czasie przebył ponad 200 000 mil morskich, zawijając do 64 portów europejskich, afrykańskich i amerykańskich. Niektóre odwiedzał parokrotnie. Dowodziło nim trzynastu oficerów, w tym dwóch pełniących obowiązki dowódcy, a jeden czasowo pełniący te obowiązki.
Godny następca
ORP Iskra II (numer taktyczny 253), pod którego budowę stępkę położono w 63. rocznicę odzyskania niepodległości, 11 listopada 1981 roku, na Wydziale K-2 w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Oczywiście ta rzymska liczba po nazwie formalnie nie jest używana nie tylko w tym przypadku, ale także w przypadku innych jednostek pływających, które kontynuują nazwy po swoich słynnych poprzednikach, jak chociażby ORP Orzeł. Obecnie to już trzeci podwodniak o nazwie tego słynnego drapieżnika, który jest naszym godłem narodowym. Wspomnianą liczbę dodaje się pomocniczo, aby wiedzieć, o którą jednostkę chodzi. Ten kolejny żaglowiec szkolny jest czterdziestodziewięciometrową, trzymasztową barkentyną, powstałą w oparciu o projekt B 79 Pogorii. ORP Iskra od swojego pierwowzoru jest m.in. dłuższy o metr, posiada większą powierzchnię żagla, większą wyporność i mocniejszy silnik.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 5-6/2018