Okręty Regia Marina pod sowiecką banderą

Jan Radziemski
10 lutego 1947 roku w Paryżu podpisano traktat pokojowy pomiędzy byłymi sojusznikami Rzeszy Niemieckiej a aliantami. Podpis pod układem ze strony Włoch złożył Roberto Lupi di Soragna, urzędnik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.Układ został ratyfikowany przez Zgromadzenie Konstytucyjne 31 lipca i wszedł w życie 15 września tego samego roku. Przygotowany przez Radę Ministrów Spraw Zagranicznych i konferencję 21 państw układ, stanowił duże rozczarowanie dla włoskich elit politycznych i wywołał atmosferę rozpaczy zwykłych obywateli. Włochy utraciły wszystkie kolonie oraz szereg terytoriów na rzecz Grecji, Francji i Jugosławii, a także kontrolę nad Triestem, który stał się Wolnym Terytorium. Włosi, będąc głównym sojusznikiem Niemiec, powinni byli spodziewać się poważnych konsekwencji, mimo to liczyli na łaskawość wielkich mocarstw w związku z postawą, którą przyjęli po zawieszeniu broni 3 września 1943 roku (oficjalnie ogłoszonym 8 września). Stając po stronie aliantów i oddając do ich dyspozycji część swojej floty, mieli nadzieję na ulgowe potraktowanie. Alianci doceniali zaangażowanie Włochów, ale nie złagodziło to warunków Traktatu Pokojowego. W perspektywie czasu przyniosło jednak Italii korzyść.
Traktat, chociaż zawarty na lepszych warunkach niż te zaproponowane Niemcom i Japonii, obok konsekwencji politycznych, nakładał na Włochy także ograniczenia militarne. Dotyczyły one m. in. demontażu instalacji wojskowych i fortyfikacji zlokalizowanych na granicach z Francją i Jugosławią, na Sycylii i Sardynii oraz do demilitaryzacji wysp Pantalleria, Lampedusa i Pianosa. Traktat zakazywał Włochom kupowania, budowania i testowania broni atomowej, pocisków rakietowych i ich wyrzutni (z wyjątkiem wyrzutni torped znajdujących się na okrętach przyznanych na mocy Traktatu); zakazano również posiadania dział o zasięgu przekraczającym 30 km. Personel armii został zredukowany do stanu 185 000 ludzi plus 65 000 karabinierów.
Szczególnie nieprzyjemna niespodzianka spotkała dowództwo floty włoskiej, które tkwiło w przekonaniu, że sojusznicy docenią wkład floty w walkę z Niemcami i zrezygnują z reparacji. Stanowisko Włoch w tej sprawie podzielały tylko Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, natomiast ZSRR, Francja, Grecja, Jugosławia i Albania, których floty poniosły w czasie wojny znaczne straty domagały się rekompensaty w postaci włoskich okrętów. Traktat zezwalał Włochom na zatrzymanie w służbie 147 okrętów wojennych o łącznej wyporności 151 722 ton. Zgodnie z jego zapisami włoska marynarka mogła utrzymać tylko dwa pancerniki, cztery krążowniki, cztery niszczyciele, 13 torpedowców, 20 korwet, 35 trałowców, osiem okrętów patrolowych i szereg jednostek pomocniczych. Co więcej, w przyszłości żaden z dwóch dozwolonych pancerników nie mógł zostać zastąpiony. Żadne nowe okręty nie mogły zostać zwodowane przed 1 stycznia 1950 roku. Zakazano także posiadania lotniskowców, okrętów podwodnych i kutrów torpedowych. Aliantom musiały Włochy przekazać 165 jednostek o łącznej wyporności 198 759 ton. Głównymi beneficjentami miały być Związek Radziecki i Francja. Z upływem czasu, w wyniku rosnącego napięcia między mocarstwami zachodnimi a ZSRR, wiele ograniczeń nałożonych na włoską marynarkę uchylono.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 3/2025