Nowości programu Eurofighter Typhoon

 


Łukasz Pacholski


 

 

 

Nowości programu

 

Eurofighter Typhoon

 

 

 

31 lipca 2009 r. doszło do podpisania długo oczekiwanej umowy - kontraktu o wartości blisko 9 mld euro dotyczącego zakupu przez państwa członkowskie programu Eurofighter partii wielozadaniowych samolotów bojowej trzeciej serii produkcyjnej, Tranche 3A. W założeniu ma to być pierwsza partia maszyn Tranche 3, jednak wygląda na to, że pomimo utrzymania produkcji Typhoonów, ostatecznie zapisy umowy z 1998 roku, kiedy Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Hiszpania zadeklarowały zakup łącznie 620 Eurofighterów, nie zostaną jednak zrealizowane.

 


Kontrakt Tranche 3A wreszcie podpisany W dniu 17 grudnia 2004 roku państwa członkowskie programu Eurofighter (Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Hiszpania) podpisały kontrakt na 236 samolotów wielozadaniowych Typhoon Tranche 2. Wydarzenie to stało się także wstępem do studiów związanych z zamówieniem ostatniej, trzeciej, partii tych maszyn - wówczas ich deklarowana ilość wynosiła także 236 egzemplarzy, co łącznie miało dać 620 sztuk (uwzględniając maszyny prototypowe/ rozwojowe, przedseryjne i 133 egzemplarze Tranche 1). Konkretne rozmowy w tej kwestii rozpoczęły się w lecie 2007 roku, kiedy konsorcjum złożyło pełną ofertę państwom-uczestnikom programu – jej ważność upływała 14 grudnia 2008 roku. Koszty całego pakietu, 236 egzemplarzy wraz z wyposażeniem dodatkowym, oszacowano na ponad 20 mld euro, a więc sumę dość wygórowaną w momencie innych, pilnych wydatków związanych z eksploatacją i modernizacją już posiadanych maszyn oraz zakupami uzbrojenia i sprzętu dla kontyngentów ekspedycyjnych biorących udział w działaniach w Iraku oraz Afganistanie. Dodatkowo część resortów obrony (m.in. Wielkiej Brytanii) była zmuszona do redukcji zamówień poszczególnych typów uzbrojenia z powodu radykalnego wzrostu kosztów (tak było m.in. z planami budowy serii niszczycieli rakietowych Typu 45 oraz okrętów podwodnych typu Astute), co także „dotknęło” Typhoona. Poza Brytyjczykami, chęć zmniejszenia deklarowanych zamówień zgłaszali także Włosi, a więc dwa państwa biorące najszerszy udział (spośród czterech partycypujących w programie) w działaniach w Iraku oraz Afganistanie. Inną kością niezgody była „kreatywna księgowość” strony brytyjskiej, związana z zamówionymi samolotami - część z nich w ramach kontraktu z Arabią Saudyjską (24 spośród 72 egzemplarzy) została odsprzedana Rijadowi z partii maszyn przeznaczonych dla Londynu, jednak ciągle była księgowana jako zamówienie brytyjskie w rozmowach z pozostałymi członkami konsorcjum. W ich miejsce miano zamówić kolejne egzemplarze Tranche 2, jednak Brytyjczycy bynajmniej nie palili się do tego kroku. Ostatecznie, na mocy kompromisu przedstawionego zainteresowanym stronom w czasie targów lotniczych ILA 2008 w Berlinie, decydenci zaangażowanych państw doszli do porozumienia i rozdzielenia zamówienia na maszyny trzeciej serii produkcyjnej na dwie części – pod oznaczeniami Tranche 3A i 3B. W ramach pierwszej z nich zakupionych zostanie 112 egzemplarzy, które rozdzielone zostaną następująco: Wielka Brytania – 40, Niemcy – 31, Włochy – 21 i Hiszpania – 20; wraz z maszynami zakupionych zostało także 241 silników Eurojet EJ200. Można to nazwać chichotem historii, ale głównym państwem zaangażowanym w realizację trzeciej serii produkcyjnej były Niemcy, a największym oponentem Wielka Brytania – jeszcze dwadzieścia lat temu, gdy ważyły się losy całego projektu, stanowiska obu państw wyglądały dokładnie odwrotnie...

 

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 10/2009

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter