Nowości rosyjskiego wojskowego przemysłu lotniczego

Nowości rosyjskiego wojskowego przemysłu lotniczego

Marcin Strembski

 

W dniach 17–21 listopada w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odbyły się międzynarodowe targi lotnictwa i kosmonautyki Dubai Airshow 2025. Wydarzenie przyciągnęło bardzo wielu wystawców, aczkolwiek chyba najciekawszą ekspozycję zaprezentowała Rosja, dla której bliskowschodni i afrykański rynek stanowi ważny składnik dochodów z eksportu uzbrojenia.

Jak-130M

Do Dubaju przywieziono drugi prototyp zmodernizowanego samolotu szkolnego Jak-130M. Prace nad nową wersją ujawniono podczas rosyjskich targów Armija 2024. Modernizacja ma na celu zwiększenie możliwości w zakresie szkolenia taktycznego i umożliwienie użycia nowoczesnej amunicji kierowanej. Nowe wyposażenie samolotu obejmuje radar BRŁS-130R z anteną AESA, pokładowy system łączności KSS-130, zasobnik elektrooptyczny SOŁT-130K oraz system samoobrony Prezident-S130. Przycichła natomiast sprawa zamontowania krajowych silników, które miałyby zastąpić ukraińskie AI-222-25. Wiadomo, że prace rozwojowe nad produktem 67 (silnikiem turboodrzutowym SM-100) dla samolotu Jak-130 rozpoczęły się w 2012 roku i są prowadzone na podstawie kontraktu z OKB im. A.S. Jakowlewa z 2 września 2011 roku. SM-100 ma podobne wymiary do seryjnego AI-222-25, ale jest lżejszy i zapewnia o jedną trzecią większy ciąg. W Dubaju co prawda zaprezentowano silnik Salut SM-100, lecz temat nowego napędu zupełnie nie istnieje w bieżącej komunikacji Jakowlewa na temat zmian dokonanych w Jaku-130M, chociaż odejście od AI-222-25 byłoby ważnym krokiem ku pełnej kontroli produkcji wszystkich istotnych komponentów. Z kolei Zjednoczona Korporacja Silnikowa, do której należy biuro projektowe Salut, reklamowała podczas targów SM-100 jako… idealne rozwiązanie dla dużych bezzałogowców klasy HALE.

Ukończenie montażu pierwszego prototypu Jaka-130M, który powstał w Irkuckich Zakładach Lotniczych, zostało ogłoszone 9 października 2025 roku, a zdjęcia drugiego egzemplarza opublikowano dwa tygodnie później, 23 października. Obie maszyny na razie skierowano na testy naziemne. Planuje się ogółem zbudować trzy latające prototypy przeznaczone do prób. Prace mają planowo zakończyć się w 2028 roku. W Rosji maszyna ma służyć głównie do przygotowywania pilotów do zasiadania za sterami samolotów nowej generacji i pod tym kątem została zaktualizowana awionika, w tym komputer misji i system prezentacji danych.

Oferta eksportowa skierowana jest wyraźnie do mniej zasobnych krajów, które chcą utrzymywać jednocześnie własne zdolności szkolenia lotniczego, ale potrzebują również niedrogiej maszyny wsparcia pola walki, która zastąpiłaby inne typy samolotów szkolno-bojowych lub nawet pełnoprawnych szturmowych, w tym np. Su-25. Co ciekawe, jedną z proponowanych przez producenta misji dla tej maszyny jest zwalczanie aparatów bezzałogowych. Do zestrzeliwania małych celów powietrznych miałoby służyć podwieszane działko kal. 23 mm lub przenoszone w zasobnikach lekkie pociski korygowane laserowo S-8L. W ofercie dla klientów zagranicznych większy nacisk kładziony jest właśnie na funkcje bojowe Jaka-130M, a wynikającą z dwumiejscowego kokpitu funkcję szkoleniową traktuje się dodatkowo.

Warto jednak pamiętać, że międzynarodowy rynek odrzutowych maszyn szkolno-bojowych i lekkich samolotów bojowych robi się obecnie bardzo ciasny. Jak-130M będzie konkurował z chińskimi Hongdu L-15 i Guizhou JL-9, koreańskim KAI FA-50 czy włoskim M-346FA, a nawet czeskim Aero L-39NG. Wkrótce do tego grona dołączą TAI Hürjet i Boeing T-7.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 12/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter