Niemieckie Typhoony wzmacniają wschodnią flankę NATO

Niemieckie Typhoony wzmacniają wschodnią flankę NATO

Adam Gołąbek
Andrzej Wrona

 

4 sierpnia br. w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim wylądowało pięć niemieckich samolotów Eurofighter EF-2000 Typhoon, które następnego dnia rozpoczęły całodobowe dyżury bojowe. Podobne misje wzmocnienia obrony polskiej przestrzeni powietrznej są realizowane cyklicznie przez inne państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego (m.in. Włochy, Francję, Holandię i Norwegię) z różnych baz na terenie Polski. Działania niemieckiego komponentu miały jednak wyjątkowe znaczenie w wymiarze historycznym, była to bowiem pierwsza od zakończenia drugiej wojny światowej oficjalna operacja samolotów Luftwaffe realizowana w oparciu o polską bazę. W aspekcie taktycznym istotne było ulokowanie niemieckich Eurofighterów w bazie, w której – od czasu przekazania MiG-ów-29 do 22. BLT w Malborku – nie pełniono dyżurów bojowych w krajowym i natowskim systemie obrony powietrznej.

Przygotowanie do przebazowania wydzielonego komponentu Luftwaffe złożonego z sześciu samolotów rozpoczęto jeszcze w styczniu br., kiedy rząd niemiecki wyraził zgodę na udział w misji Air Policing na terenie Polski. Luftwaffe uczestniczy w misjach tego typu nie po raz pierwszy. Jak dotąd jej komponenty najczęściej operowały z bazy Szawle na Litwie i Ämari w Estonii, broniąc przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Tym razem przyszła kolej na Polskę. O zgodzie na wykonanie zadania poza granicami kraju poinformował minister obrony Niemiec Boris Pistorius. Do 23. BLT w Mińsku Mazowieckim wysłano samoloty i załogi z 31. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego „Boelcke” (Taktisches Luftwaffengeschwader 31 „Boelcke”, TaktLwG 31) z bazy w Nörvenich. Operacja rozpoczęła się od ustaleń ze stroną polską wszystkich formalności. Dokonano rekonesansu lotniska czasowego bazowania i ustalono wszystkie niezbędne operacje logistyczne, zaplanowane do wykonania w celu zabezpieczenia kontyngentu. Po ustaleniu wszystkich szczegółów przystąpiono do części formalno-prawnej, w której ramach przygotowano rozkazy, poinformowano odpowiednie krajowe jednostki i dowództwo Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz uzyskano zgody przedstawicieli państw na udział w misji na terenie Polski. Od 21 lipca do 23. BLT zaczęły docierać pierwsze samoloty transportowe z logistykami, którzy byli odpowiedzialni za budowę tymczasowej infrastruktury lotniskowej, rozwinięcie systemów łączności oraz przygotowanie wyznaczonych stref pod użytkowanie sprzętu lotniczego. Niezbędny sprzęt oraz żołnierze dotarli do Mińska Mazowieckiego na pokładach samolotów transportowych Airbus A400M.

Zgodnie z ustaleniami niemiecki komponent miał być wspierany pod kątem zaopatrzenia przez gospodarza lotniska, pod względem zabezpieczenia technicznego sojusznicy mieli jednak być samowystarczalni. W tym przypadku powyższe ustalenia nie do końca zostały spełnione i ostatecznie strona polska użyczyła niemieckiemu personelowi dwa schronohangary. Oprócz tego logistycy wyznaczyli miejsca pod kolejne lekkie konstrukcje mające zabezpieczyć samoloty i sprzęt niezbędny do codziennych operacji lotniczych i odtwarzania gotowości bojowej Eurofighterów. Dla 150-osobowego niemieckiego personelu przygotowano zakwaterowanie wraz z zapleczem socjalnym. Przebazowanie komponentu lotniczego nastąpiło 4 sierpnia. Była to historyczna chwila, ponieważ była to pierwsza misja bojowa pilotów niemieckich w Polsce nie tylko od czasu przystąpienia naszego kraju do NATO w 1999 roku, ale od zakończenia drugiej wojny światowej.

Do 23. BLT przyleciało pięć Typhoonów o numerach taktycznych 30+52, 31+05, 31+40, 31+47 i 31+52. Kolejny, szósty samolot pozostawał w gotowości operacyjnej na lotnisku stałego bazowania. Dotychczas piloci Luftwaffe wykonywali loty nad terytorium Polski z baz położonych w Niemczech. Ta misja miała jednak charakter „zamiejscowy” i była zbieżna z koncepcją elastycznego rozmieszczenia sił powietrznych (Agile Combat Employment, ACE), zakładającą wykorzystanie lotnictwa bojowego państw NATO z różnych baz, nie tylko własnych. Wzmocnienie zintegrowanej obrony powietrznej Sojuszu na terenie Polski w przypadku niemieckich sił powietrznych nie jest niczym nowym, ponieważ po pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku od pierwszego dnia wojny Luftwaffe rozpoczęła loty patrolowe samolotów Typhoon i Tornado, a jej tankowce A400M pełniły dyżury w wyznaczonych strefach uzupełniając paliwo bojowym maszynom sojuszniczym.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 10/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter