Na drugim planie. Morze Czerwone 1940–1941

Na drugim planie. Morze Czerwone 1940–1941

WOJCIECH HOLICKI

 

W połowie pierwszej dekady czerwca 1940 roku, zaraz po ewakuacji Dunkierki, oddziały Wehrmachtu rozpoczęły drugą fazę blitzkriegu w Europie Zachodniej. Po tym, jak szybko i zdecydowanie pokonały francuskie armie między Sekwaną i Oise, było już oczywiste, że wkrótce nastąpi przyłączenie się Włoch do III Rzeszy. Gdy do tego doszło, strefą wojenną stało się nie tylko Morze Śródziemne, lecz także Morze Czerwone, akwen o znaczeniu strategicznym, a jednak – ze względu na słabość sił przeciwników i niewielką intensywność działań bojowych – drugoplanowy.

Leżące między Afryką i Półwyspem Arabskim Morze Czerwone powstało wskutek tektonicznego pęknięcia skorupy ziemskiej. Ma więc wydłużony, wrzecionowaty kształt (przy długości ponad 1900 km jego szerokość wynosi od 150 do 300 km), niezbyt urozmaiconą linię brzegową i maksymalną głębokość 2200 m (na niemal połowie jego powierzchni do dna jest jednak nie więcej niż 100). Stanowi odnogę Oceanu Indyjskiego, z którym łączy się przez Zatokę Adeńską i cieśninę Bab al-Man--dab, mającą w najwęższym miejscu 26,5 km.

Nieustannie wysoka temperatura i wilgotność powietrza, pustynność otoczenia, nieprzewidywalne i silne wiatry, zmienność prądów lokalnych oraz obecność wielu mielizn i raf koralowych (zwłaszcza przy zachodnim wybrzeżu) sprawiały, że dawni żeglarze mieli pełne prawo, by nienawidzić tego akwenu. Ponieważ jednak szczęśliwe pokonanie go przez statki wyładowane przyprawami z krajów nad Zatoką Perską czy Indii gwarantowało wysokie dochody, przez wieki ryzyko było chętnie i często podejmowane. Prawdziwie strategicznego znaczenia nabrał on po tym, jak w 1869 roku otwarty został Kanał Sueski, pozwalający skrócić o tysiące kilometrów trasę rejsu z Europy Zachodniej do portów na Półwyspie Indyjskim i Dalekim Wschodzie.

Brytyjczycy już kilkanaście lat później mieli pełną kontrolę nad Egiptem i zajęli Suakin, największy wówczas port w Sudanie. Od 1839 roku w ich rękach pozostawał Aden, a w 1861 roku mały garnizon zaczął stacjonować na leżącej w cieśninie Bab al-Mandab wyspie Perim, z dużą zatoką, w której można bezpiecznie zakotwiczyć. Oznaczało to posiadanie łańcucha baz gwarantujących w razie potrzeby całkowite panowanie Royal Navy nad tym odcinkiem szlaku do Indii. W Londynie nie widziano więc większego problemu w poczynaniach Francuzów, którzy – by nie musieć kupować węgla do swoich parowców w Adenie – 3 lata po otwarciu Kanału Sueskiego nabyli od lokalnego władcy leżący na zachodnim brzegu Zatoki Adeńskiej Obock, a potem rozpoczęli budowę portu w Dżibuti. Wraz z okolicznymi obszarami utworzyły one Somali Francuskie, od 1896 roku oficjalną kolonię.

W 1869 roku Giuseppe Sapeto, oficjalnie podróżnik, a de facto emisariusz rządu włoskiego, kupił od miejscowych sułtanów spory kawałek ziemi nad zatoką Assab, położoną na północny zachód od cieśniny Bab al-Mandab. Trzynaście lat później formalny nabywca, armator Raffaele Rubattino, przekazał teren Królestwu Włoch. Ponieważ w Rzymie uznano, że ta pierwsza posiadłość zamorska Italii nadaje się tylko na miejsce uzupełniania zapasu węgla, kolejnym nabytkiem stała się Massaua, port w środkowej, najszerszej części Morza Czerwonego, od 1872 roku będący stolicą autonomicznego regionu, który tak jak reszta wybrzeża Erytrei pozostawał pod kontrolą egipską. Tym razem nie było to kupno – teren został zajęty w lutym 1885 roku bez oporu ze strony miejscowego garnizonu przez oddział bersalierów. Desant odbył się z błogosławieństwem Londynu, który nawet zachęcał Włochów do odważniejszych kroków, widząc je jako sposób na ograniczenie ekspansji Francuzów i wsparcie działań mających na celu zgniecenie kłopotliwego powstania Muhammada Ahmada (Mahdiego) w Sudanie. W krótkim czasie odcinek wybrzeża do Assabu znalazł się pod kontrolą włoską.

Pełna wersja artykułu w magazynie TWH Nr Specjalny 2/2016

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter