MVP Patrol – kąśliwy konus
Marek Czerwiński
W 2013 roku w USA pojawiły się skrócone sztucery firmy Mossberg, sygnowane oznaczeniem MVP Patrol. Pierwszy model miał kaliber .223 Remington, potem wprowadzono odmiany pod naboje .308 Winchester i .300 AAC (.300 BLK - Blackout). Ten ostatni na krótko wycofano z oferty, ale wrócił do niej w tym roku.
MVP Patrol szybko znalazł zainteresowanie ze strony policji i innych służb ochrony prawa, zwłaszcza w warunkach zakazu używania przez funkcjonariuszy broni samoczynnej czy samopowtarzalnej. Karabin czy karabinek w wielu sytuacjach „taktycznych” jest lepszym rozwiązaniem od strzelby typu „pump action”, bo jego zasięg skuteczny i precyzja strzału są znacznie większe.
Wyróżnikiem Patroli jest bardzo krótka lufa – tylko 413 mm. Przypomnę, że aktualnym standardem są lufy mierzące 508 – 560 mm (20 – 22 cale).
Czy broń kulowa z tak mocno „przyciętymi” lufami może znaleźć praktyczne zastosowanie w łowiectwie? A może to tylko „grzmiący kij”, którym można narobić huku, ale trafiać się nie da? Spróbujemy odpowiedzieć na tak postawione pytania, ale najpierw opiszmy samą broń.
Lufy w MVP Patrol mają solidny profil i dość znaczną średnicę wylotu. Duża sztywność powinna ograniczyć amplitudę drgań wylotu i wpływać na dobre parametry skupienia. Korony luf są obrobione pod kątem 11°. Skoki gwintu wynoszą: 1:9 cali w .223 Rem.; 1:10 cali w .308 Win. I 1:7 cali w .300 BLK. Pozwala to na dobrą stabilizację także ciężkich pocisków.
Patrol w kalibrze .308 Win. ma szczelinowy tłumik płomienia typu A2, a odmiany w .223 Rem. także mogą mieć hamulec wylotowy, choć spotyka się broń i bez niego.
MVP Patrol wyposażony jest w mechaniczne przyrządy celownicze. Celowanie w gorszych warunkach oświetleniowych ułatwia muszka z czerwoną, światłowodową wstawką (Fiber Optics) i szczerbina Williamsa z dwiema białymi plamkami. Wiliams dysponuje regulacją w obu płaszczyznach.
Prócz tego, na grzbiecie stalowej komory zamkowej umieszczono długą szynę Picatinny, co umożliwia osadzenie celownika optycznego (bądź kolimatora).
Patrole w kalibrach .223 Rem. i .308 Win. mogą strzelać także amunicją wojskową (5,56 mm NATO i 7,62 mm NATO) – podwójne oznaczenie jest wybite na komorze zamkowej.
Sztucer wykorzystuje czterotaktowy zamek ślizgowo-obrotowy, z dwoma przednimi ryglami zaporowymi i krótkim wyciągiem. Spiralnie skręcana powierzchnia zewnętrzna zapewnia zmniejszenie masy i oporów tarcia, zabezpieczając też zamek od przymarzania w niskich temperaturach i ograniczając gromadzenie się zanieczyszczeń.
Konstrukcję zamka w broni kalibru .223 Rem. wyróżnia jeden element. W dolnej części czółka znajduje się ramię z zawiasem (opatentowany system Drop-Push), które opada celem pobrania kolejnego naboju z magazynka. Przed podaniem amunicji do komory ramię przesuwa się do góry i usuwa z drogi. Takie rozwiązanie było konieczne przy korzystaniu z nisko osadzonego magazynka. Broń pod nabój .308 Win. korzysta z podobnego systemu Dual-Push.
Suwakowy, dwupozycyjny bezpiecznik znajduje się z prawej stronie komory.
Pod oznaczeniem LBA (Błyskawica czyli Lightning Bolt Action). kryje się nowoczesny mechanizm spustowy. Cechą charakterystyczną języka jest wystająca blaszka bezpiecznika, znanego ze współczesnych pistoletów – trzeba ją wcisnąć, inaczej spust nie zapracuje. Mechanizmy LBA można regulować w zakresie 0,9-3,18 kg.
Dużym ułatwieniem logistycznym jest pełna wymienność magazynków z karabinami rodziny AR15 (a także LR – 308/SR – 25).
Oczywiście repetier nie wymaga magazynków dużej pojemności – w standardzie są więc magazynki na 5 lub 10 nabojów. Wersje przeznaczone na rynek Kanadyjski wyposażone są wyłącznie w magazynki mniejszej pojemności.
Osady syntetyczne mają ciemny, matowy kolor. Dostępne są także łoża w barwie ziemi (FDE). Kolby typu niemieckiego maja prosty grzbiet i ergonomiczną kratkę na szyjce. Długość kolb w broni kalibru .223 Rem. i .300 AAC (336,5 mm) sprzyja raczej strzelcom niższego i średniego wzrostu. Odmiany w .308 Win. mają kolbę nieco dłuższą (349,2 mm), wynika to z zastosowania gumowego amortyzatora typu „plaster miodu”.
Patrol, mimo krótkiej lufy, ma masę 3,1 – 3,4 kg. Wynika ona z przeznaczenia – nie jest to żaden „ultra light”, lecz uniwersalny karabin taktyczny, który musi wytrzymać złe traktowanie. Sporo lżejsza jest odmiana pod nabój .300 AAC, mająca masę tylko 2,95 kg, strzela nabojem, który nie generuje wysokich ciśnień i masa lufy może być nieco mniejsza.
Sztucery, w zależności od kalibru, mają 927,1 mm lub 952,5 mm długości. Zapewnia to poręczność i składność, wskazaną w lesie czy podczas podchodu. Łatwo jest złożyć się z każdej, nawet niewygodnej zwyżki.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 1-2/2022