Kryzys kuwejcki w 1961 roku

 


Krzysztof Kubiak


 

 

 

Kryzys kuwejcki w 1961 roku


 

 

19 czerwca 1961 roku Kuwejt uzyskał pełną niepodległość. Wielka Brytania zrzekła się protektoratu, aczkolwiek oba państwa zawarły traktat obronny. Do wykorzystania jego zapisów doszło bardzo szybko. Już kilka dni po ogłoszeniu niepodległości roszczenia do całego terytorium Kuwejtu zgłaszać zaczął rządzony przez brygadiera Abdula Karima Kassema (1914–1963) Irak. Kassem, który obalił króla Fajsala III III III (1935-1958), w lipcu 1958 roku twierdził, że Kuwejt jest oderwaną przez Brytyjczyków byłą 19. prowincją iracką, która winna powrócić do macierzy.



 

 



W istocie, w okresie otomańskim, Kuwejt był formalnie prowincją turecką zarządzaną z Basry, ale faktycznie jego władcy (emirowie) dysponowali bardzo szerokim zakresem autonomii. W 1897 roku, wobec zwiększającej się presji tureckiej, szejk Mubarak nawiązał sekretne stosunki z Brytyjczykami, które zaowocowały przybyciem do Kuwejtu okrętów Royal Navy. Dwa lata później władca faktycznie oddał się pod protektorat Londynu, zobowiązując się, że nie udostępni terytorium swego kraju innym mocarstwom bez konsultacji z Brytyjczykami. Było to bardzo ważne w kontekście niemieckich planów uczynienia z Kuwejtu punktu końcowego tzw. kolei bagdadzkiej. W 1913 roku Turcja formalnie zaakceptowała autonomiczny status Kuwejtu zawierając konwencję brytyjsko–otomańską formalnie potwierdzającą istniejący stan rzeczy. Po zakończeniu I wojny światowej Wielka Brytania wypowiedziała porozumienie uznając Kuwejt za niepodległy szejkanat pod brytyjskim protektoratem. Roszczenia irackie były więc oparte na słabych przesłankach i wynikały przede wszystkim z dążenia Kassema do wzmocnienia swojej pozycji w Iraku oraz na arenie międzynarodowej (zwłaszcza wśród przywódców radykalnych krajów arabskich). Brytyjczycy, którzy już od połowy lat 50. przygotowywali Kuwejt do niepodległości nie zamierzali bynajmniej biernie przyglądać się poczynaniom irackiego dyktatora. Londyn po obaleniu probrytyjskiej monarchii w Bagdadzie zdeterminowany był by utrzymać swoje wpływy w północnej części Zatoki Perskiej. Prócz dogodnego położenia geostrategicznego byłego protektoratu motorem działań Brytyjczyków była oczywiście kuwejcka ropa naftowa. W 1960 roku wydobyto tam 81 860 000 t tego surowca, a w ciągu 12 miesięcy od maja 1960 do maja 1961 roku dostawy z Kuwejtu pokryły prawie 40% zapotrzebowania Zjednoczonego Królestwa. Wydobycie kontrolowały dwie firmy: Kuwait Oil Company, będąca spółką zależną Anglo-Iranian Oil Company (obecnie British Petroleum) oraz Gulf Oil Corporation (amerykańska). Prócz dalekosiężnych następstw politycznych ewentualnej utraty wpływów w Kuwejcie Londyn kierował się jeszcze jednym doraźnym czynnikiem – obawiano się mianowicie, że ograniczenie dostaw ropy mogłoby zachwiać stabilnością funta szterlinga i nakręcić inflację.Kiedy więc 30 czerwca 1961 roku emir Kuwejtu Abdullah III (po oficjalnym zgłoszeniu roszczeń irackich co miało miejsce 25 czerwca) formalnie poprosił Wielką Brytanię i Arabię Saudyjską o pomoc wojskową, Londyn był gotowy by jej udzielić, a co więcej poczynił już w tej materii pewne wyprzedzające kroki. Naczelny dowódca brytyjskich sił zbrojnych Środkowego Wschodu, gen. por. Charles Harrington, otrzymał rozkaz przeprowadzenia przygotowywanej od pewnego czasu operacji „Vangate”. Przeprowadzając wcześniej analizę sytuacji Harrington ocenił swoje potrzeby na dwa bataliony piechoty, dwa szwadrony pancerne i dwa dywizjony lotnictwa szturmowego. Rozpoczął się więc przerzut sił do Kuwejtu.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 3/2009

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter