„Królewski” Boxer. Nowy kołowy wóz opancerzony British Army

Michał Nita
Jesienią 2019 roku ostatecznie stało się jasne, że brytyjskie Wojska Lądowe (British Army) mają zacząć pozyskiwać opracowane w przeszłości dla Niemiec i Holandii różne wersje kołowych wozów opancerzonych Boxer. Jednak dotychczas nie zostały one dopuszczone do eksploatacji w jednostkach liniowych. Przejmowanie wozów nie do końca poszło zgodnie z przewidywanymi terminami i oczekiwaniami Brytyjczyków, a według upublicznianych informacji, przyczyniła się do tego między innymi pandemia. Zapewne wkrótce się to zmieni i „królewskie” Boxery pochodzące z produkcji seryjnej zaczną trafiać do jednostek liniowych, gdyż od dawna są tam bardzo wyczekiwane.
Międzynarodowy początek
Droga do opracowania transportera znanego jako Boxer była bardzo zawiła i długa, a początków jego historii można się doszukiwać już nawet w 1990 roku. Wówczas we Francji dyskutowano nad rozpoczęciem prac nad kołowymi wozami opancerzonymi różnego przeznaczenia nowej generacji, będącymi następcami gąsienicowych AMX-10P i kołowych VAB. Od 1992 roku Francuzi zdecydowali się prowadzić projekt wspólnie z Niemcami, którzy szukali nowych wozów jako następców gąsienicowych M113 i kołowych Fuchs. Jednak od 1995 roku, m.in. z uwagi na większą niezależność w prowadzeniu prac, Niemcy zdecydowali się na samodzielne ich kontynuowanie, więc Francja również poszła samodzielną drogą. Także w latach 90. w brytyjskim resorcie obrony myślano o następcy gąsienicowego transportera FV432. I tak Niemcy i Wielka Brytania zdecydowały się na wspólny wysiłek. Warto dodać, że w późniejszym czasie w pierwszym z krajów decyzję o przerwaniu współpracy z Francuzami uznano za błędną. W 1996 roku wspólnie z Niemcami i Wielką Brytanią, Francja dołączyła do organizacji OCCAR (Organisation Conjointe de Coopération en matière d'Armement/Organisation for Joint Armament Cooperation), mającej uczestniczyć w międzynarodowej współpracy ds. uzbrojenia. Od tego momentu było coraz bardziej prawdopodobne, że w opracowywaniu nowego transportera będą brali udział specjaliści z trzech wspomnianych państw.
W kolejnym roku przedstawiciele konsorcjum ARGE, w którego skład weszli specjaliści z różnych krajów, przedstawili koncepcję nowego wozu z układem napędu 8x8. Ważną cechą konstrukcji była możliwość zastosowania w niej tzw. wymiennych modułów użytkowych, przystosowujących ją do danych zadań, np. transportu piechoty, dowodzenia czy logistycznych. Warto wspomnieć że nie było to zupełną nowością gdyż nad takim rozwiązaniem myślano już w latach 80. W kwietniu 1998 roku zdecydowano, że konstrukcja bazowa nowego wozu dla wojsk Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii zostanie przygotowana przez specjalistów każdego z państw w oparciu o koncepcję proponowaną przez ARGE. Następnie powstały wóz zamierzano dostosować do indywidualnych preferencji danej armii, a tym mieli się już zająć głównie rodzimi specjaliści z każdego z trzech krajów. Program budowy wozu nowej generacji znany był wówczas jako GTK/VBCI/MRAV, a z biegiem czasu nazwę ARGE zmieniono na ARTEC. U schyłku lat 90. francuscy decydenci ponownie myśleli o możliwości samodzielnego skonstruowania nowego wozu i od początku XXI wieku podmioty z Francji prowadziły intensywne prace nad wprowadzonym do eksploatacji w 2008 roku wozem piechoty zmechanizowanej VBCI. W 2001 roku do projektu dołączyli Holendrzy. Rok później wątpliwości pojawiły się także u Brytyjczyków. Na podstawie analiz ostatecznie stwierdzili oni, że przygotowywany „międzynarodowy” transporter trudno będzie dostosować do własnych wymagań, a nawet gdyby się to udało uznano, że może to zająć zbyt dużo czasu i pochłonąć nadmiar środków finansowych. Dlatego w 2003 roku Wielka Brytania wycofała się ze wspólnych prac. Brytyjscy przedstawiciele kręgów wojskowych nie zgadzający się z tą decyzją nie kryli opinii że był to poważny błąd. Odtąd prace prowadzili jedynie Niemcy i Holendrzy, którzy liczyli, że przygotowywanie Boxera zakończy się najpóźniej do grudnia 2004 roku. Potem termin ten przesunięto na koniec 2006 roku. Jednakże pierwszy transporter przekazano Bundeswehrze dopiero w 2009 roku, a do Koninklijke Landmacht miał on trafić dwa lata później.
Brytyjskie potrzeby
W latach 50. armia Wielkiej Brytanii dysponowała kołowymi transporterami opancerzonymi Saracen (6x6), a w pierwszej połowie kolejnego dziesięciolecia rozpoczęto produkcję gąsienicowego transportera FV432. Oprócz podstawowej wersji opracowano i inne jego warianty, jak m.in. wóz dowodzenia, dowodzenia artylerią, wyposażony w radar Cymbeline, zabezpieczenia technicznego, ewakuacyjny czy do minowania. FV432 eksploatowano w armii brytyjskiej bardzo długo, a w latach 90. coraz częściej mówiono o potrzebie wdrożenia ich następcy. Niektórzy przedstawiciele brytyjskich kręgów wojskowych byli zdania, że należy niezwłocznie rozpocząć prace nad własnym transporterem, choć pojawiły się również głosy o uczestnictwie w międzynarodowym projekcie lub zakupie zagranicznej konstrukcji.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 6/2024