Kolejny udany rok Eurofightera


Piotr Abraszek


 

 

 

 

Kolejny udany rok Eurofightera

 

 

 

2013 rok był kolejnym rokiem rozwoju programu europejskiego wielozadaniowego samolotu bojowego Eurofighter Typhoon. Liczba wyprodukowanych maszyn osiągnęła 400 egzemplarzy, wciąż także trwa intensywna promocja samolotu na międzynarodowych rynkach uzbrojenia.

 

 

Najważniejszym osiągnięciem programu Eurofighter było oblatanie 2 grudnia 2013 r. pierwszej maszyny reprezentującej docelowy standard Tranche 3. W samolocie zastosowano zestaw modyfikacji oznaczony P2E (Phase 2 Enhacements). Najważniejszą zmianą wprowadzoną w tej wersji jest przystosowanie do zabudowy stacji radiolokacyjnej z aktywną anteną fazowaną (AESA) zamiast dotychczas stosowanej stacji Captor-M z anteną ze skanowaniem mechanicznym. Stacje AESA są już w zasadzie standardem we współcześnie produkowanych samolotach bojowych – zarówno nowych (F-35), jak i modernizowanych (F-15/16/18, Gripen, Rafale). Informacje o nowym radarze są nadzwyczaj skąpe, wiadomo jedynie, że rozwój stacji AESA dla Eurofightera trwa od połowy ubiegłej dekady. W maju 2007 r., w centrum doświadczalnym w Manching, na 5. maszynie doświadczalnej oblatano demonstrator radaru z anteną AESA CAESAR (Captor Active Electronically Scanning Radar, w wolnym tłumaczeniu radar Captor z anteną AESA), będącą dziełem firm EADS Defence Electronics (Niemcy), SELEX Sensors and Airborne Systems (Wielka Brytania), Galileo Avionica (Włochy) i INDRA (Hiszpania). Cztery lata później zapadła decyzja, że seryjne radary wejdą do służby w 2015 r. Co prawda w 2009 r. Niemcy ogłosili, że wyposażą swoje Eurofightery wariantu Tranche 2 w nowe radary od 2012 r., lecz później realizację tego planu przesunięto o co najmniej dwa lata. Kilka lat temu pojawiły się także nieoficjalne informacje, że Brytyjczycy opracowują alternatywny radar w ramach programu Black Adder. Wciąż nie ma formalnego kontraktu na nowe radary, lecz zdaniem szefostwa koncernu BAE Systems, który jest jednym z uczestników konsorcjum produkującego Eurofightery, finansowanie bieżących prac jest niezakłócone i umowa zostanie podpisana do połowy br.

Kolejną zmianą zastosowaną w maszynach wersji Tranche 3 jest możliwość przenoszenia zbiorników konforemnych zamocowanych do kadłuba w rejonie przejścia skrzydło-kadłub. Pierwszy raz zbiorniki konforemne Eurofightera pokazano podczas wystawy Dubai Air Show w listopadzie ub.r. Oficjalnie nie podano ich pojemności, wg niektórych źródeł każdy ze zbiorników mieści ok. 1800 funtów (ok. 817 kg/960 l) paliwa. Wiadomo, że za opracowaniem tych zbiorników optowały RAF, chcąc zwiększyć promień działania i elastyczność operacyjną swoich maszyn. Ponadto rozwiązanie takie będzie oferowane użytkownikom zagranicznym, ponieważ marketingowo Eurofighter przegrywał z konkurentami amerykańskimi (F-15/16/18), od kilku, czy nawet kilkunastu lat oferującymi tę możliwość.

Zmodyfikowana instalacja paliwowa umożliwi zrzut paliwa zamiast dotychczasowego zrzutu zbiorników podwieszanych, czy wręcz uzbrojenia w sytuacjach awaryjnych wymuszających zmniejszenie masy samolotu.

Pozostałe modyfikacje są mniej widoczne, lecz nie mniej istotne. Obejmują one: zmiany w cyfrowym układzie sterowania lotem, ulepszenia systemu samoobrony DASS, a także interfejsu „człowiek- maszyna”.

Osobną kwestią jest integracja nowych typów uzbrojenia. Typhoon od początku był planowany jako samolot wielozadaniowy, który będzie z równą skutecznością wypełniał misje myśliwskie, zastępując w tej roli samoloty F-4 Phantom II (w Niemczech), F-104 Starfighter (we Włoszech), Mirage F.1 (w Hiszpanii) i Tornado F.3 (w Wielkiej Brytanii), jak i zadania uderzeniowe, wypełniane głównie przez Tornado. Maszyny Tranche 1 były w zasadzie myśliwcami, ograniczone możliwości zwalczania celów naziemnych pojawiły się dopiero w wariancie Tranche 2.

 

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 1/2014

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter