Kampania indyjska 1781-1783

 


Piotr Olender


 

 

 

Kampania indyjska


kontradmirała Suffrena, 1781-1783

 

(cz. I)

 

 

Wybuch powstania w koloniach brytyjskich w Ameryce Północnej i ogłoszenie przez kolonistów nowego państwa – Stanów Zjednoczonych Ameryki – uznano w Paryżu jako szansę do rewanżu za klęskę poniesioną podczas wojny siedmioletniej (1756-1763). Początkowo Francuzi zachowywali ostrożność, wyraźnie niedowierzając w możliwość zwycięstwa insurgentów. Udzielili więc im chętnie pomocy finansowej i materialnej, nie zamierzali się jednak szybko angażować militarnie w konflikt północnoamerykański. Dopiero zwycięstwo pod Saratogą przekonało ich, że nowe państwo może okazać się cennym sojusznikiem i warto czynnie opowiedzieć się po jego stronie. W rezultacie 6 lutego 1778 r. podpisano w Paryżu traktat przymierza pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Francją, który 4 maja ratyfikował amerykański Kongres. W praktyce oznaczało to początek konfliktu zbrojnego pomiędzy monarchią Ludwika XVI i Wielką Brytanią – do pierwszych starć zbrojnych okrętów obu stron doszło w czerwcu.

 



W następstwie przystąpienia Francji do wojny (a w kwietniu 1779 r. także jej sojusznika – Hiszpanii), działania rozszerzyły się na nowe fronty, w tym na indyjski. Pozycja Francuzów w tamtym rejonie świata nie była silna. Po wojnie siedmioletniej pozostały im już tylko w Indiach kolonie Chandernagore (Chandannagar, w Bengalu Zachodnim), Pondicherry (od 2006 r. Puducherry, na Wybrzeżu Koromandelskim, zw. też Koromandelem), niewielkie faktorie handlowe w Masulipatan (Machilipatnam) i Karikal (Karajkkal) oraz kolonia Mahé na Wybrzeżu Malabarskim (Malabar). Spośród nich znaczenie militarne miały tylko Pondicherry i Mahé, przy czym w tej pierwszej znajdowała się główna baza morska Francuzów w Indiach. Ani jedna, ani druga kolonia nie były jednak przygotowane do wojny i nie dysponowały odpowiednimi garnizonami oraz zapasami. W tych warunkach istotnego znaczenia nabierała inna kolonia francuska – Mauritius (wówczas nazywany Ile de France) – jedna z wysp archipelagu Maskareny leżącego w zachodniej części Oceanu Indyjskiego. Znajdował się na niej wygodny port – Port Louis – z nieźle zaopatrzonymi magazynami oraz zbudowaną przez Choiseula stocznią, łagodny klimat sprzyjał zaś utrzymaniu dobrego stanu zdrowia załóg bazujących tam okrętów. Wyspa obfitowała też w wodę słodką i była w stanie zaopatrzyć w produkty żywnościowe praktycznie dowolnej wielkości eskadrę. Jej podstawową wadą było jednak to, że leżała w odległości około 4350 km od Pondicherry. Nie była więc w stanie pełnić roli bazy operacyjnej dla eskadry wschodnioindyjskiej. Tymczasem Brytyjczycy byli w Indiach mocno usadowieni za sprawą Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, która kontrolowała Bengal (z Kalkutą, gdzie znajdowała się duża stocznia ww. Kompanii), Północne Sarkary (pas wybrzeża na północ od Karnaticu, od rzeki Kryszna do Mahanadi), Madras (Chennai) i kilka kolonii na zachodnim wybrzeżu (m.in. Bombaj). Dysponowała ona siłami zbrojnymi określanymi na 30-40 tys. żołnierzy (w większości sipajów, zw. też sepojami – wyszkolonych na wzór europejski tubylców), bazami dla floty (przede wszystkim w Kalkucie i Madrasie na wschodnim wybrzeżu oraz Bombaju na zachodnim), a także znacznymi środkami finansowymi. W tych warunkach stosunek sił wyraźnie wskazywał na przewagę brytyjską, stawiając Francuzów od samego początku wojny w sytuacji wyjątkowo trudnej. Jedyną nadzieją dla poddanych Ludwika XVI mogło być zaangażowanie Brytyjczyków w walki z państwami hinduskimi, które w ten sposób stawały się naturalnymi sprzymierzeńcami Francji. Wykorzystanie tej szansy wymagało jednak udziału militarnego, szczególnie na morzu – potencjalni hinduscy sprzymierzeńcy Francuzów nie dysponowali bowiem własnymi siłami morskimi, które w warunkach indyjskich były niezbędne do osiągnięcia zwycięstwa.

Działania wojenne w Indiach do jesieni 1781
Informacja o wybuchu wojny brytyjsko-francuskiej dotarła do gubernatora Kalkuty 7 lipca 1778 r., a więc mniej więcej w miesiąc po pierwszych starciach. Natychmiast podjęto decyzję o mobilizacji wszystkich dostępnych sił i zajęciu francuskich kolonii na wschodnim wybrzeżu. W przypadku nieufortyfikowanej kolonii w Chandernagore oraz faktorii w Masulipatan i Karikal zadanie to nie nastręczyło Brytyjczykom większych trudności, opanowanie najważniejszej kolonii francuskiej w Pondicherry wymagało już jednak zaangażowania poważniejszych sił. Pondicherry bowiem posiadało stosunkowo silne fortyfikacje i garnizon złożony z 1200 żołnierzy (z tego 700 Europejczyków). Dowodzący nimi gubernator tej kolonii, płk Guillaume de Bellecombe, był przy tym zdolnym i odważnym oficerem, który na wieść o wybuchu działań wojennych z energią przystąpił do organizowania obrony, będąc zdecydowanym utrzymać tę ważną dla Francji kolonię za wszelką cenę. Do przeprowadzenia operacji Brytyjczycy przeznaczyli około 10,5 tys. żołnierzy (z tego 9 tys. sipajów) dowodzonych przez gen. Hectora Munro. Oddziały te 8 sierpnia podeszły w pobliże francuskiej kolonii rozpoczynając następnego dnia oblężenie. Jednocześnie pod Pondicherry zjawiła się eskadra komodora Edwarda Vernona (młodszego) złożona z okrętu liniowego Rippon, fregat Coventry i Seahorse, slupu Cormorant oraz uzbrojonego statku Kompanii Wschodnioindyjskiej Valentine. Obrońcy Pondicherry byli jednak przygotowani na taką ewentualność – w porcie przebywał francuski okręt liniowy Brillant i fregata Pourvoyeuse, do których to jednostek dołączono zmobilizowane w lipcu uzbrojone statki Sartine, Lauristan oraz Brisson. Eskadrą tą komenderował dowódca liniowca, kmdr François Jean Baptiste L’Ollivier de Tronjoli, który 10 sierpnia skierował swe jednostki przeciwko Brytyjczykom doprowadzając do pierwszego starcia morskiego tej wojny na wodach indyjskich. Trwało ono około 1,5 godziny i zakończyło się wycofaniem Francuzów do portu. Okręty Vernona również poniosły straty (zginęło 11, a rany odniosło 53 marynarzy; straty po stronie francuskiej były podobne) i nie ścigały przeciwnika, bitwę więc można uznać za nierozstrzygniętą. W cztery dni później jednak, podczas próby przechwycenia przepływających koło Pondicherry dwóch brytyjskich statków (których kapitanowie nie wiedzieli jeszcze o wybuchu wojny) fregaty Coventry i Seahorse zdołały dogonić i zdobyć uzbrojony statek Sartine. Ubytek ten zastąpiony został wkrótce przez dołączenie do francuskiego zespołu uzbrojonego statku Elizabeth (800 t, 24 działa).

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 1/2012

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter