Kamikaze kontra lotniskowce Royal Navy – kwiecień 1945 r.
Wojciech Holicki
W latach 1940–1944 do służby w Royal Navy wprowadzono cztery duże lotniskowce typu Illustrious i dwa typu Implacable. Pięć z nich przydzielono do Brytyjskiej Floty Pacyfiku, która od końca marca 1945 r. prowadziła działania bojowe w pobliżu Okinawy. Na początku kwietnia trzy stały się celem mniej lub bardziej udanych ataków kamikaze i jedna z ich cech konstrukcyjnych okazała się wówczas bardzo cenna.
Program rozbudowy floty brytyjskiej, przyjęty w 1936 r., przewidywał zasilenie jej przez dwa pancerniki, siedem krążowników lekkich i dwa lotniskowce. Liczbę tych ostatnich zwiększono ostatecznie do czterech; miały do końca 1942 r. zastąpić najstarsze jednostki tej kategorii – Argusa, Eagle’a, Furiousa i Hermesa. Pierwotnie przyjmowano, że będą to okręty oparte na projekcie najnowszego Ark Royal, ale z uwzględnieniem traktatowego limitu wyporności 23 000 ts, przeznaczone do działań przede wszystkim na wodach europejskich. Objęcie przez kontradm. Reginalda Hendersona stanowiska Trzeciego Lorda Admiralicji, odpowiadającego za stan techniczny Royal Navy, sprawiło jednak, że sprawy potoczyły się inaczej. Oficer ten, były dowódca Furiousa, a potem ogółu lotniskowców, uznał bowiem, iż ewentualne użycie bojowe nowych okrętów na „ciasnych” akwenach (miał na myśli głównie Morze Śródziemne) będzie oznaczać bardzo częste ataki samolotów wroga. Wskazując na ówczesny brak środków naprowadzania na nie własnych myśliwców, a więc słabość obrony czynnej, chciał większego postawienia na obronę bierną, czyli artylerię przeciwlotniczą i opancerzenie. Wynikał z tego sprzeciw wobec kopiowania Ark Royal, nawet jeśli oznaczałoby to mniejszą liczebność grupy lotniczej.
„Pancerna” szóstka
Wsparty przez nowego szefa biura konstrukcyjnego Royal Navy, Stanleya Goodala, Henderson doprowadził do podjęcia decyzji o zastosowaniu na nowych okrętach hangaru chronionego solidnym pancerzem ze wszystkich stron. Kierowana przez niego komisja rozważała trzy warianty grubości opancerzenia pokładu lotniczego: 89, 76 i 63,5 mm. Ostatecznie wybrano tę drugą, oznaczającą teoretycznie, że do hangaru nie przebije się bomba ppanc. o masie 454 kg, zrzucona z wysokości ok. 1400 m, 227-kilogramowa – z 2100 m lub 114-kilogramowa – z 3300 m. Blachy stali NC (Non-Cemented, nieutwardzonej przez nawęglanie) o tej grubości trafiły pomiędzy wewnętrzne krawędzie podnośników samolotów, natomiast płytami grubości 38 mm pokryto wąskie pasy przy burtach oraz wokół podnośników. Ściany boczne hangaru utworzyły płyty o grubości 114 mm, łączące się w rejonie przewodów kominowych i poboru powietrza do kotłowni z pancerzem burtowym, chroniące wnętrze przed pociskami kal. 152 mm wystrzelonymi z odległości 6400–17400 m. Identycznymi płytami osłonięto również szyby podnośników amunicyjnych, od dziobu i rufy zaś wielkie pancerne „pudło” zamykały rozsuwane drzwi identycznej grubości. Łączna masa wszystkich elementów opancerzenia okrętu miała wynosić ok. 5000 ts (w przypadku Ark Royal było to niecałe 2900 ts), co przy wspomnianym limicie wyporności pociągało za sobą niższą wolną burtę, a tym samym hangar jednopoziomowy i – w konsekwencji – mniejszą liczbę zabieranych samolotów (przewidywano 36 zamiast ok. 60), a także spadek prędkości maksymalnej o ok. 2 w. przy tej samej co na Ark Royal mocy urządzeń napędowych.
W początkowej fazie projektowania nowych okrętów przewidywano uzbrojenie ich w 16 armat uniwersalnych kal. 133 mm. Konstruktorzy doszli jednak do wniosku, że to przesada jak na ich wielkość i ostatecznie otrzymały tę samą liczbę armat kal. 114 mm, ulokowanych parami w wieżach, które ustawiono na pokładzie galeriowym górnym oraz na występach burtowych (sponsonach) po obu burtach na dziobie (wręgi nr 25–35) i rufie (nr 153–163). Pierwotne uzbrojenie plot. bliższego zasięgu tworzyło pięć ośmiolufowych stanowisk działek kal. 40 mm (pom-pomów), z których dwa ulokowano na pokładzie lotniczym przed nadbudówką wyspową, trzeci – za nią, a pozostałe dwa – przy lewej burcie, na platformie pokładu galeriowego górnego po obu stronach szybu poboru powietrza do kotłów. W czasie wojny dodawano sukcesywnie kolejne stanowiska i w 1945 r. np. na Formidable’u znajdowały się jeszcze także 3 pojedyncze działka kal. 40 mm Boforsa oraz 54 działka kal. 20 mm Oerlikon (20 stanowisk podwójnie sprzężonych i 14 pojedynczych), rozlokowane we wszystkich dogodnych miejscach wokół pokładu lotniczego.
W listopadzie 1936 r. Admiralicja zarządziła przetarg zamknięty dla ośmiu stoczni na pierwsze dwa okręty, nazwane potem Illustrious i Victorious. Zwycięzca – koncern Vickers-Armstrong – zbudował je odpowiednio w Barrow-in-Furness i Newcastle-on-Tyne. W tamtejszych stoczniach zamówienie złożono 13 kwietnia 1937 r., a prace ruszyły bardzo krótko potem. Stępkę pod trzeci okręt, Formidable, położono w stoczni Harland & Wolff w Belfaście, już niecałe sześć tygodni po rozpoczęciu budowy Victoriousa. Do służby trafił jednak jako drugi, bo Victorious miał duże opóźnienia w budowie, a podczas prób odbiorczych wychodziły na jaw coraz to nowe usterki techniczne i w rezultacie został przekazany Royal Navy dopiero w połowie maja 1941 r.
W trakcie rozpoczętej w listopadzie 1937 r., ale przeciągającej się budowy czwartej jednostki, której nadano nazwę Indomitable, Admiralicja doszła do wniosku, że liczba samolotów na jej poprzednikach jest jednak zbyt mała. Aby znaleźć miejsce dla dodatkowych 15 (a ostatecznie 12), należało skrócić o połowę pierwotny hangar i zlikwidować lub przenieść w zwolnioną przestrzeń szereg pomieszczeń, których miejsce zajął niższy hangar górny długości 139,6 m. Grubość jego stropu pozostała taka sama, natomiast ściany mogły mieć już tylko 38 mm. Te i inne zmiany sprawiły, że Indomitable uważany jest za okręt drugiej grupy typu Illustrious lub za reprezentowany przez pojedynczy okręt podtyp.
Typ Implacable, uznawany także za trzecią grupę, tworzyły okręt o tej nazwie i Indefatigable. W ich przypadku liczba hangarowanych samolotów ze składanymi skrzydłami miała wzrosnąć do 54, a prędkość maksymalna – do 35 w. Wynikały z tego większa o 8,1 m długość całkowita kadłuba (doszedł czwarty zespół turbin, inaczej rozplanowano przedziały urządzeń napędowych), wydłużenie do 231,6 m pokładu lotniczego i do 63,4 m hangaru dolnego oraz zmiany w opancerzeniu – jego masa łączna spadła do 3645 ts, bo przy tej samej grubości płyt pokładu lotniczego np. ściany boczne hangarów miały 50 mm. Uzbrojenie plot. było podobne do tego na poprzednikach.
Budowę tej pary, w odpowiednio Govan (stocznia Fairfield) i pobliskim Clydebank (stocznia John Brown), rozpoczęto w lutym i listopadzie 1939 r. Z powodu wynikających z wybuchu II wojny światowej braków materiałowych i siły roboczej oraz ówczesnych priorytetów prace postępowały bardzo powoli i zakończono je na początku maja (Indefatigable) oraz pod koniec sierpnia 1944 r.
Brytyjska Flota Pacyfiku
W marcu 1942 r., po zdobyciu przez Japończyków Malajów i Birmy oraz Holenderskich Indii Wschodnich, Flota Cesarska uzyskała swobodny dostęp do Oceanu Indyjskiego. Operującą na nim brytyjską Flotę Wschodnią (Eastern Fleet) tworzyło wówczas: 5 pancerników (w tym 4 przestarzałe typu R), 3 lotniskowce (w tym przestarzały Hermes), 7 krążowników i 14 niszczycieli. Na początku kwietnia zespół z pięcioma największymi lotniskowcami japońskimi przeprowadził rajd w pobliże Cejlonu, którego rezultatem było zatopienie Hermesa, pary krążowników ciężkich i niszczyciela. Niedługo po tej demonstracji siły Japończycy ponieśli klęskę pod Midway, więc możliwe stało się odsyłanie najlepszych jednostek Floty Wschodniej do innych zadań. Dopiero po kapitulacji Włoch i niemal równoczesnym ciężkim uszkodzeniu niemieckiego pancernika Tirpitz Churchill rzucił pomysł jej wzmocnienia przez okręty, które najpierw powalczyłyby na Pacyfiku przez cztery miesiące pod komendą Amerykanów. Admiralicja odpowiedziała 1 grudnia 1943 r., że w grę wchodzą trzy pancerniki, jeden lub dwa lotniskowce oraz grupa krążowników i niszczycieli; pojawiła się wtedy nazwa „British Pacific Ocean Force”. Do utworzenia tego zespołu nie doszło, ale kwestia wsparcia Amerykanów przez eskadrę okrętów Royal Navy na newralgicznych wodach pozostała aktualna, bo widziano to jako niezbędny środek utrzymania wpływów Londynu na Dalekim Wschodzie.
W pierwszych dniach 1944 r. Admiralicja zaplanowała wzmocnienie Floty Wschodniej przez łącznie 146 okrętów w ciągu kolejnych czterech miesięcy. 27 stycznia do jej bazy głównej w Trincomalee na Cejlonie przypłynęły krążownik liniowy Renown, pancerniki Queen Elizabeth i Valiant oraz Illustrious i lotniskowiec transportowo-remontowy Unicorn, tymczasowo mający pełnić rolę jednostki bojowej. Ponieważ Flocie brakowało niszczycieli, a priorytet miały konwoje, dopiero po tym, jak zasiliły ją francuski pancernik Richelieu, amerykański lotniskowiec Saratoga oraz lotniskowce eskortowe Begum i Shah wraz z jednostkami eskorty, możliwe stało się podjęcie działań ofensywnych. Cockpit, czyli przeprowadzone 19 kwietnia uderzenie lotnictwa pokładowego na Sabang (wyspa u północnych wybrzeży Sumatry), był pierwszą od początku wojny z Japonią operacją sił nawodnych Royal Navy we wschodniej części Oceanu Indyjskiego, udaną z taktycznego punktu widzenia, ale o znikomym znaczeniu strategicznym, albowiem rachuby na odciągnięcie sił przeciwnika z rejonu Nowej Gwinei nie spełniły się. Po pierwszej przyszły następne akcje, od lipca brały w nich udział także Indomitable i Victorious, a w sierpniu dołączył do Floty pancernik Howe.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 11-12/2025
