6,5 Creedmoor vs 308 Winchester
Marek Czerwiński
7 maja 2018 roku przedstawiciel amerykańskiego dowództwa wojsk specjalnych US Special Operations Command (SOCOM) poinformował o wyborze amunicji 6,5 mm Creedmoor (6,5 CM) do broni snajperskiej i wyborowej. Informacja została ujawniona podczas forum stowarzyszenia NDIA (National Defense Industry Association Armament Systems). Do nowej amunicji zostaną dostosowane następujące karabiny strzelców wyborowych: Remington M2010 ESR /Enhanced Sniper Rifle/, Knight's Armament Co. SR-25, H&K M110A1 CSASS (Compact Semi-Automatic Sniper System) i FN America Mk 20 Mod 0 SSR (Sniper Support Rifle).
Także Department of Homeland Security (DHS) zdecydował się na zastąpienie amunicji 7,62 mm x 51 NATO („cywilna” wersja określana jest sygnaturą .308 Win) nabojem 6,5 CM. Tym sposobem została zapoczątkowana stopniowa detronizacja naboju .308 Winchester. Przypomnijmy, że został wprowadzony do uzbrojenia w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku jako modernizacja mocnego naboju .30 - 06 Sprg. Snajperzy początkowo podchodzili dość nieufnie do tej amunicji, obawiając się, że skrócenie łuski (z 63 do 51 mm) ma związek z dużo słabszym ładunkiem prochowym. Tymczasem nowe gatunki materiałów miotających są na tyle sprawne, że długich gilz już nie potrzeba.
.308 Winchester szybko zdobył serca myśliwych i strzelców sportowych. Zawdzięczał to dobrej precyzji strzału oraz umiarkowanemu pchnięciu (zwłaszcza w porównaniu z .30-06). Co prawda wielu twierdziło, że przyjęcie naboju 7,62 mm x 51 to „triumf polityki nad balistyką”, ale nie mieli racji, bo .308 Winchester okazał się na tyle dobry, że zawojował cały świat. Popularny jest nawet w Rosji, gdzie wypiera „narodowy” 7,62 mm x 54R.
Nabój 6,5 Creedmoor został opracowany przez firmę Hornady w 2007 roku. Uważa się, że konstruktorami 6,5 CM byli Dave Emary od Hornady oraz generalny menager Creedmoor Sport Dennis DeMille.
Upraszczając, 6,5 Creedmoor bazuje na łusce .30 TC z szyjką przewężoną do 0,264’’, czyli 6,5 mm. Długość całkowita naboju wynosi 71,8 mm, zaś długość łuski 48,8 mm. Pojemność łuski dochodzi do 3,4 cm³. Skok gwintu w lufie do tej amunicji to 1:8 cala. Co ciekawe, prawdziwym przodkiem 6,5 CM był nabój .307 Winchester, wprowadzony w 1982 roku do sztucerów systemu „lever action”. .307 Win. miał parametry bardzo zbliżone do .308 Win. i wykorzystano go także w dwutaktowym repetierze Winchester Big Bore Model 94, który zresztą nie odniósł większego sukcesu. Łuskę od .307 Win. użyto w naboju .30 TC, opracowanym w 2007 roku. Firma Thompson Center zleciła fabryce amunicyjnej Hornady zaprojektowanie nowego naboju karabinowego kalibru .30 (7,62 mm). Dave Emary skrócił i odchudził łuskę od .307 Win., ale nabój .30 TC, przeznaczony pierwotnie do repetiera Icon, umarł naturalna śmiercią, zanim zdążył pokazać, co potrafi.
Nabój 6,5 Creedmoor początkowo nie odniósł dużego sukcesu. Bardziej ceniono fiński nabój 6,5 mm x 47 Lapua odpowiedzialny za wiele wspaniałych rekordów. Strzelcy długodystansowi zwrócili baczną uwagę na możliwości 6,5 Creedmoor dopiero w 2016 roku. Oczywiście 6,5 Creedmoor w znacznym stopniu powiela charakterystyki naboju firmy Lapua, ale ma potężną przewagę marketingową. Wynika ona choćby ze środków, jakie firmy amerykańskie mogą przeznaczyć (i przeznaczają!) na promocję naboju. Nie ma jednak lepszej reklamy niż fakt przyjęcia naboju do uzbrojenia najpotężniejszej armii świata.
W październiku 2017 roku Dowództwo Operacji Specjalnych Stanów Zjednoczonych (SOCOM) sprawdziło parametry nabojów 7,62 mm x 51 NATO, .260 Remington i 6,5 Creedmoor. Użyto karabinów snajperskich SR-25 , M110A1 i Mk 20.
Po licznych próbach SOCOM doszło do wniosku, że nabój 6,5 Creedmoor wykazuje najlepsze prawdopodobieństwo trafienia celu żywego na dystansie do 1000 metrów. Zasięg skuteczny w stosunku do .308 Win. jest większy prawie o połowę. Znos na wiatr boczny jest mniejszy o jedną trzecią, odrzut broni słabszy zaś o ok. 40%. Ponieważ oba naboje mają podobne wymiary (długość .308 Win. wynosi 71,12 mm, zaś 6,5 CM 71,80 mm), można użyć tych samych magazynków. Karabin kal. 7,62 mm x 51 NATO da się zmodyfikować do 6,5 CR poprzez prostą wymianę lufy.
Informacja o przyjęciu broni i amunicji 6,5 CM do uzbrojenia snajperów doprowadziła do gwałtownego wzrostu zainteresowania tym kalibrem. Strzelcy w USA wręcz „oczadzieli” na punkcie Creedmoora. Dotyczy to nie tylko benchresterów, zakręconych na punkcie precyzji i własnych elaboracji, ale też normalnych myśliwych. Łowcy jeleni, którzy wcześniej zadowalali się kalibrami z grupy „30”, czyli 7,62 mm, nagle chcą 6,5 CM.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 9-10/2018