20 lat MiG-ów-29 na ziemi malborskiej

20 lat MiG-ów-29 na ziemi malborskiej

Adam Gołąbek
Andrzej Wrona

 

W bieżącym roku mija 20 lat eksploatacji samolotów MiG-29 w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Dwie dekady temu na stan ówczesnej 41. Eskadry Lotnictwa Taktycznego wprowadzono pierwszy samolot tego typu, rozpoczynając nową erę jednostki znad Nogatu. Maszyny nie były nowe, ale przezbrojenie w eksniemieckie MiG-i-29 pozwoliło na kontynuację lotniczych tradycji malborskiego garnizonu. Święto malborskiej jednostki to nie jedyna tegoroczna rocznica związana z tym typem samolotu. W lipcu minęło 36 lat od wprowadzenia samolotów MiG-29 do eksploatacji w polskim lotnictwie wojskowym. Z okazji tych dwóch rocznic na terenie bazy odbyły się oficjalne uroczystości z udziałem obecnych i byłych pilotów, inżynierów i personelu zabezpieczającego.

Lotnisko w Królewie Malborskim powstało jeszcze w latach 30. XX wieku, a w czasie drugiej wojny światowej było wykorzystywane przez Luftwaffe. Po wojnie utworzono tu pierwsze jednostki polskiego lotnictwa, a 1 czerwca 1952 roku sformowano 41. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego, który wszedł w skład 9. Pomorskiej Dywizji Lotnictwa Myśliwskiego. Jednostka otrzymała najnowsze wówczas samoloty MiG-15. Później wprowadzano kolejno nowe typy maszyn: MiG-15bis, Lim-1, Lim-2, Lim-5 i MiG-21 różnych wersji. Ten ostatni typ samolotu był związany z jednostką przez 39 lat. W 1967 roku 9. DLM zmieniła numer na 4. Pomorską Dywizję Lotnictwa Myśliwskiego. W 1990 roku 41. PLM został podporządkowany dowódcy 2. Korpusu Obrony Powietrznej w Bydgoszczy. Z dniem 1 stycznia 2001 roku na bazie rozformowanego pułku sformowano 41. Eskadrę Lotnictwa Taktycznego i 22. Bazę Lotniczą.

Ówczesny dowódca ppłk Jan Rajchel zdawał sobie sprawę z sytuacji sprzętowej panującej w jednostce i wiedział, że dni eksploatacji samolotów MiG-21bis/UM są policzone. Aby utrzymać bazę, w 2002 roku zdecydowano się na ruch, który można określić jako mistrzowski. Brak środków na zakup nowych maszyn dla pilotów z Malborka i jednocześnie ogłoszony przetarg na 48 wielozadaniowych samolotów bojowych skutecznie związał ręce decydentom. Wówczas z pomocą przyszło niemieckie Ministerstwo Obrony. Wycofane ze służby w Luftwaffe samoloty MiG-29 na mocy umów międzyrządowych z 29 stycznia 2002 roku i czerwca 2003 zostały przekazane Polsce za symboliczną kwotę 1 euro. W grudniu 2003 roku wycofano wszystkie MiG-i-21bis, a eskadra rozpoczęła eksploatację samolotów szkolno-bojowych TS-11 Iskra w celu podtrzymania nawyków pilotażowych i treningu elementów taktycznych.

Umowa obejmowała 22 egz. (formalnie 23, ale jeden – niezdolny do lotu – pozostał w Niemczech i jest obecnie eksponatem Luftwaffenmuseum der Bundeswehr w Gatow pod Berlinem). Trzy pierwsze maszyny jednomiejscowe dotarły do Bydgoszczy we wrześniu 2003 roku, w grudniu przyleciały cztery jedno- i dwa dwumiejscowe, w kwietniu 2004 cztery jednomiejscowe, w sierpniu zaś siedem jedno- i dwa dwumiejscowe. Samoloty należały wcześniej do pułku JG 73 „Steinhoff” z Laage. W trakcie służby w Luftwaffe zostały doposażone i zmodyfikowane ¬– zależnie od poziomu zrealizowanych prac określano je jako ICAO I i ICAO II. Ze względu na znaczny stopień wyeksploatowania ostatecznie do służby w polskich Siłach Powietrznych weszło 14 egz. standardu ICAO I, które po remontach przeprowadzonych w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 2 SA w Bydgoszczy zostały wpisane na stan 41. ELT w Malborku. Podczas prowadzonych prac remontowych malborscy piloci i technicy intensywnie szkolili się na MiG-ach-29 pod czujnym okiem kolegów z Mińska Mazowieckiego.

Pierwszy dwumiejscowy MiG-29UB (nr 4115) został przebazowany z Bydgoszczy do Malborka w maju 2005 roku. Maszynę pilotowali mjr Leszek Błach i mjr Robert Kozak. Cały personel latający i naziemny był wówczas już po wielomiesięcznym przeszkoleniu do obsługi nowego typu maszyn i oczekiwał dostaw kolejnych samolotów. Za oficjalną datę rozpoczęcia służby nowych myśliwców w malborskiej bazie przyjmuje się 7 czerwca 2005 roku. Uroczysty lot szkolno-bojowym MiG-iem-29UB (GT) nr 4115 wykonali wówczas ppłk Robert Dziadczykowski (ówczesny dowódca 41. ELT) i ppłk Stefan Rutkowski (dowódca 1. ELT z Mińska Mazowieckiego). Po trzech latach użytkowania Iskier piloci 41. ELT powrócili do samolotów naddźwiękowych. Wprowadzenie MiG-ów-29 umożliwiło nie tylko rozpoczęcie pełnoskalowego szkolenia bojowego, ale także pełnienie dyżurów bojowych w krajowym i natowskim systemie obrony powietrznej.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 10/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter