Historia czołgu Š-II-a zwanego „Dziaduniem”

Historia czołgu Š-II-a zwanego „Dziaduniem”

Jaroslav Špitálský

 

Vladimír Francev, autor wielu opracowań o czechosłowackiej broni pancernej, którego prace bardzo sobie cenię, napisał w jednym ze swoich artykułów: prototyp czołgu lekkiego Š-II-aR stał się być może najbardziej modyfikowanym pojazdem pancernym firmy Škoda, a wyjaśnienie jego losów stało się sprawą czysto detektywistyczną. W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem i ośmielam się powiedzieć, że do tej pory nikomu nie udało się poprawne przedstawienie historii prototypów lekkich czołgów Š-II-a, które były własnością spółki akcyjnej, dawniej zakładów Škoda, z siedzibą w Pilźnie (Akciová společnost, dříve Škodovy závody, se sídlem v Plzni). W artykule postaram się pokazać losy drugiego prototypu czołgu lekkiego Š-II-a, który w tej firmie nazywano „Dědeček” („Dziadunio”), a losy jego były zagmatwane i powikłane.

Historia wozu bojowego firmy Škoda zaczyna się 30 października 1935 roku, kiedy to minister obrony narodowej Republiki Czechosłowackiej František Machník zatwierdził zamówienie opiewające na 160 sztuk „wozów bojowych Š-II-a”, które później wprowadzono do wyposażenia armii jako „LT vz. 35”, czyli „lekkie czołgi wzoru 35”.

Pod koniec 1935 roku rumuńska misja wojskowa odwiedziła zakłady Škoda i ČKD, a na podstawie prezentacji pojazdów bojowych 8 stycznia 1936 roku generał Petrescu zaprosił te drugie zakłady do szybkiego przedstawienia oferty na czołgi: AH-IV, P-II, P-II-a i TNH. Początkowo rozmowy rozwijały się obiecująco dla ČKD, rumuński rząd planował zamówić 100 lekkich czołgów P-II i 36 czołgów AH-IV (klasyfikowanych jako „tančik”, czyli tankietka). Jednak do kontrdziałań przystąpili handlowcy zakładów Škoda i rozpoczęli negocjacje z Rumunami, oferując lekkie czołgi Š-II-a. Ważnym argumentem w toczonych negocjacjach był fakt, że oferowane wozy bojowe wygrały rywalizację z lekkimi czołgami zakładów ČKD i dlatego były wprowadzane na wyposażenie armii czechosłowackiej. Już 26 maja 1936 roku zakłady Škoda poinformowały Sztab Główny i Ministerstwo Obrony Narodowej o otrzymaniu zamówienia z „Ministerstwa Uzbrojenia Rumunii” na 126 „wozów bojowych Š-II-a” w tym samym wariancie, który był dostarczony dla Czechosłowacji. Przedstawiciele spółki stwierdzili, że dostawy czołgów dla armii czechosłowackiej będą przebiegały bez zakłóceń, a po uzgodnieniach z oficerami Sztabu Głównego Škoda zobowiązała się ukończyć prototyp czołgu do 15 października 1936 roku. W efekcie zakłady ČKD otrzymały kontrakt na dostawę zaledwie trzydziestu sześciu czołgów AH-IV.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 2/2021

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter