Hipopotam z Kutna


Mateusz J. Multarzyński


 

 

 

 

Hipopotam z Kutna

 

 

 

21 czerwca br., na terenie Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej w Sulejówku, odbyło się seminarium podsumowujące realizację projektu rozwojowego nr O R00 0077 12, finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju: „Kołowy, pływający transporter opancerzony – mobilny nośnik systemów wykrywania i identyfikacji materiałów niebezpiecznych z możliwością wykorzystania podczas stanów klęsk żywiołowych”. Prace nad nim, efektem których było powstanie demonstratora technologii Ciężkiego Kołowego Transportera Opancerzonego Hipopotam, rozpoczęły się 5 listopada 2011 r., a formalnie zakończyły 4 maja br.

 

 

Do realizacji projektu zawiązane zostało konsorcjum, którego liderem stała się firma AMZ Kutno, poza nią w jego skład wchodziły następujące podmioty: Wojskowy Instytut Techniki Inżynieryjnej z Wrocławia, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej z Sulejówka, Wojskowa Akademia Techniczna z Warszawy, Przemysłowy Instytut Motoryzacji z Warszawy oraz Politechnika Gdańska.

Założeniem projektu było zbudowanie ciężkiego (duża ładowność oraz objętość wnętrza kadłuba), opancerzonego (wysoki poziom ochrony) transportera pływającego, który mógłby być wykorzystany w charakterze nośnika różnych systemów: walki, rozpoznania, wykrywania, czy zwalczania/neutralizacji. Jednym z pierwszych zastosowań uwzględnionych przy tworzeniu Hipopotama był projekt Kołowego Transportera Rozpoznania Inżynieryjnego (KTRI), znany pod kryptonimem Tuja-K, który ze względu na wymagania gestora musi być zabudowany w oparciu o odpowiednio duży i dobrze pływający nośnik.

 

Od Rysia do Hipopotama
Ponad 10 lat temu Wojska Inżynieryjne rozpoczęły prace studyjne nad następcami obecnie używanych pojazdów rozpoznania inżynieryjnego, w tym transporterów rozpoznania inżynieryjnego (TRI) na bazie ciągnika gąsienicowego MT-LB. Zadania rozpoznania i wsparcia inżynieryjnego w przyszłości mają być realizowane przez kołowe transportery rozpoznania inżynieryjnego (KTRI) oraz kołowe transportery wsparcia inżynieryjnego (KTWI), do budowy których miałaby zostać wykorzystana zunifikowana platforma kołowa.

W celu realizacji tych planów w 2005 roku ówczesny Departament Polityki Zbrojeniowej MON zainicjował pracę badawczo-rozwojową pod kryptonimem Tuja, realizowaną przez WITI wraz z grupą kooperantów. W 2008 roku gotowy był prototyp
(demonstrator) KTRI – Tuja-K zbudowany na podwoziu kołowego transportera Ryś 8x8 z Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych S.A. z Poznania (szerzej w NTW 9/2009).

Zgodnie z wymaganiami Szefostwa Inżynierii Wojskowej KTRI ma prowadzić szeroko rozumiane rozpoznanie dróg, brodów, akwenów, mostów, a także wykrywać skażenia i miny. W tym celu pojazd musi być zintegrowany z szeregiem specjalistycznych urządzeń:

  • pokładowym, wielosekcyjnym, indukcyjnym wykrywaczem min (PWM);
  • pokładowym przyrządem do określania przejezdności terenu;
  • urządzeniem hydroakustycznym do rozpoznawania przeszkód wodnych (sonar, profilograf, przepływomierz, kamera hydroakustyczna);
  • zintegrowaną głowicą obserwacyjną, zamontowaną na maszcie teleskopowym;
  • systemem ostrzegania o skażeniach chemicznych i promieniotwórczych;
  • urządzeniami do lokalizacji położenia transportera w terenie;
  • radarem pola walki przystosowanym również do pracy poza pojazdem;
  • wynośnym wyposażeniem rozpoznawczym rozlokowanym w pojemnikach i w regałach;
  • zespołem gromadzenia i przetwarzania danych;
  • środkami łączności i informatyki (radiostacje VHF/HF, system łączności satelitarnej).

Do samoobrony transportera przewidziano uzbrojenie pokładowe w postaci zdalnie sterowanego stanowiska strzeleckiego ZSMU 1276-C1 Kobuz, systemu sygnalizacji opromieniowania laserowego OBRA-3 z wyrzutniami 81 mm grantów dymnych oraz pasywnych środków maskowania.

Dodatkowo „na pokładzie” KTRI znaleźć musi się wyposażenie zabezpieczające (np. zestaw saperski, narzędzia) i logistyczne.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 07/2013

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter