Helikon-Tex M-65 Covert Jacket
Tomasz W. Stępień, Joachim „Boro” Raźny, Michał Sitarski (współpraca)
Czy można sprawić, że legendarny sprzęt, mający na karku kilkadziesiąt lat będzie przystawał do współczesnych czasów? Na pewno można próbować – jednym wyjdzie to lepiej, innym gorzej, a efekt końcowy tak czy siak może wzbudzać diametralnie różne odczucia.
Jedną z takich legend jest bez dwóch zdań amerykańska kurtka polowa M-65, wprowadzona do użycia w połowie lat 60. XX wieku i wyprodukowana w milionach egzemplarzy, w różnych wersjach i kamuflażach. Ciuch kultowy, w latach PRL dostępny tylko dla „elit” - dziennikarzy, reżyserów, ludzi filmu (np. kierownik produkcji Hochwander), artystów itp. Generalnie rzez wszystkich, których było stać (wówczas kosztowała równowartość około trzech średnich pensji) i jeszcze mieli możliwość ją nabyć (na Zachodzie, albo i w USA). Po przemianie ustrojowej M-65 kultową pozostała, choć stała się znacznie łatwiej dostępna i przestała być już kosmicznie droga, pojawiły się także jej dalekowschodnie kopie różnego gatunku.
Kopie M-65 szyto także w Polsce w kilku firmach (zaczęto, tak naprawdę, już za komuny w firmie Astra i Polsport), między innymi w Helikonie.
Czasy się jednak zmieniają i część potencjalnych użytkowników uznaje jednak, że klasyczny krój nie sprawdza się już tak dobrze, jak prawie 60 lat temu i poszukuje nowocześniejszych rozwiązań. Są firmy, które wychodzą naprzeciw takim potrzebom i dostosowują „klasyczne rozwiązania” do nowoczesnych wymagań. Jedną z nich jest Helikon-Tex, który niedawno wprowadził do oferty M-65 dopasowaną do potrzeb w XXI wieku, nazwaną Covert M-65.
Covert M-65
Na początek mała uwaga – Covert M-65 jest kurtką bazującą na koncepcji klasycznej, amerykańskiej kurtki i tylko luźno nawiązująca do niej. De facto jest to odzież zaprojektowana od nowa, a nie przerobiona poprzez wszycie kieszeni pod kątem albo zastąpienie napa rzepem.
Covert M-65 wykonano z tkaniny DuraCnavas o składzie: 63% poliestru, 34% bawełny i 3% spandexu, dzięki czemu uzyskano niższą niż w oryginale masę, bardzo dobrą wytrzymałość i odporność mechaniczną oraz lepsze dopasowanie się do ciała użytkownika. Oczywiście tkanina pokryta jest powłoką DWR zabezpieczającą przez niewielkim opadem atmosferycznym.
Krój kurtki bardzo luźno nawiązuje do (mimo wszystko) workowatej M-65. Jest ona wcięta w pasie i pozbawiona ściągaczy, a za dopasowanie odpowiada właśnie znacznie bardziej dopasowany krój oraz elastyczność tkaniny.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 1-2/2021