Grupowe zakupy amunicji
Marcin Surowiec
Tak jak kania potrzebuje dżdżu, piłkarze publiczności, a politycy wroga, strzelcy muszą mieć amunicję do posiadanej broni. Na jej produkcję we własnym zakresie zdecydowała się znakomita mniejszość strzelców, większość zaś jest zmuszona do dokonywania zakupów w przeznaczonych do tego sklepach.
Regulacje dotyczące nabywania broni i amunicji rozsiane są w różnych aktach prawnych, ale podstawową ustawą regulującą umowę sprzedaży jest kodeks cywilny i regulacje zawarte w art. 535 – 576 k.c. Tam znajdują się przepisy dotyczące treści umowy sprzedaży, czyli praw i obowiązków stron. To, kto jest uprawniony do zawarcia tej umowy jest z kolei regulowane przez ustawę o broni i amunicji.
Niestety, ustawa o broni i amunicji, łącząca w sobie prawo administracyjne (kwestie pozwoleń na broń), prawo cywilne (regulacje dotyczące możliwości posiadania i handlu bronią przez posiadaczy) oraz prawo karne jest w wielu częściach niespójna, zawarte w niej pojęcia nie odpowiadają zaś tym samym pojęciom zawartym w innych ustawach z tej samej dziedziny prawa.
Zgodnie z treścią art. 2 UOBiA nabywanie, posiadanie i zbywanie broni i amunicji jest zabronione, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie. Umowa sprzedaży (tak brzmi jej ustawowa nazwa) – zgodnie z treścią art. 535 kodeksu cywilnego – polega na tym, że jedna strona zobowiązuje się do przeniesienia na własność drugiej strony i wydania określonej rzeczy (przedmiotu), a druga strona zobowiązuje się zapłacić uzgodnioną cenę. Warto podkreślić, że z definicji tej nie wynika, że cena musi być zapłacona, a przedmiot wydany. Wprost przeciwnie, umowa ta polega na zobowiązaniu się do wykonania tych czynności. Uzupełnieniem powyższej normy jest art. 155 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym umowa sprzedaży (i inne tam wymienione) przenosi własność na nabywcę, chyba że istnieją prawne wyjątki albo strony inaczej się umówiły. Innymi słowy, zawarcie umowy sprzedaży powoduje nabycie własności przez kupującego (i to niezależnie od zapłaty ceny sprzedaży), chyba że strony wyraźnie się umówiły, że ten skutek ma nie nastąpić.
Jak wynika z powyższego, nabywanie prowadzi do nabycia prawa własności (czyli zostaje się właścicielem kupowanej rzeczy).
UOBiA reguluje także kwestie posiadania broni i amunicji. Posiadanie (w odróżnieniu od prawa własności) oznacza stan faktyczny. Może ono (i tak jest najczęściej) wynikać z posiadanego prawa, np. właściciel, najemca czy dzierżawca faktycznie dysponuje daną rzeczą. Może być jednak też tak, że osoba, która nią dysponuje, nie ma do niej żadnego prawa. Najbardziej znanym przykładem jest posiadanie prowadzące do zasiedzenia, tzn. uzyskania prawa własności po upływie określonego czasu, w którym miało się daną rzecz do wyłącznej dyspozycji.
Posiadaczem broni i amunicji może być jej właściciel, lecz także osoba, której broń i amunicja zostały użyczone. Użyczenie nie narusza wszak prawa własności, lecz powoduje jedynie, że biorący do używania staje się posiadaczem określonych przedmiotów (tzw. posiadaczem zależnym).
Aby nabyć amunicję należy posiadać albo świadectwo broni, albo legitymację posiadacza broni (art. 14 ustawy o broni i amunicji). Zbywanie „broni i amunicji do tej broni” jest dopuszczalne „pomiędzy osobami posiadającymi pozwolenie na ten sam rodzaj broni” (art. 21 ust. 1 ustawy o broni i amunicji).
Prowadzenie działalności m.in. w zakresie obrotu bronią i amunicją wymaga posiadania koncesji. Zgodnie z treścią art. 2 ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej obrotem jest: „działalność handlowa dotycząca materiałów wybuchowych, broni, amunicji oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, w tym pośrednictwo polegające na negocjowaniu, doradztwie handlowym, pomocy w zawieraniu umów oraz organizowaniu przemieszczania materiałów wybuchowych, broni, amunicji oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, z wyłączeniem działalności spedycyjnej, wykonywana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 7-8/2019