Grumman F8F Bearcat
Leszek A. Wieliczko
Pokładowy samolot myśliwski Grumman F8F Bearcat został skonstruowany w latach 1943–1944 jako następca słynnego Hellcata. Był od niego mniejszy, lżejszy, szybszy i zwrotniejszy, ale pojawił się zbyt późno, żeby wziąć udział w drugiej wojnie światowej. W ciągu kilku lat Bearcaty zostały zastąpione przez myśliwce z napędem odrzutowym. Oprócz lotnictwa US Navy wykorzystywały je także siły powietrzne Francji, Tajlandii i Republiki Wietnamu. Bearcat był ostatnim i najlepszym myśliwcem pokładowym firmy Grumman napędzanym silnikiem tłokowym i jednym z ostatnich tego rodzaju samolotów w służbie US Navy.
Geneza
Jesienią 1942 r. w zakładach firmy Grumman Aircraft Engineering Corp. w Bethpage na Long Island w stanie Nowy Jork rozpoczęła się seryjna produkcja myśliwców F6F-3 Hellcat. Na początku następnego roku nowe samoloty zaczęły trafiać do dywizjonów myśliwskich US Navy. Hellcaty zadebiutowały w boju pod koniec sierpnia 1943 r. i szybko udowodniły swoją wyższość nad japońskimi Mitsubishi A6M (Zero). Okazały się jednymi z najlepszych i najskuteczniejszych myśliwców drugiej wojny światowej. Jednak dowództwo US Navy i zarząd firmy Grumman doskonale zdawały sobie sprawę, że do zakończenia wojny jeszcze daleka droga i przeciwnik z pewnością wprowadzi do walki znacznie lepsze myśliwce niż A6M, US Navy będzie więc potrzebowała następcy Hellcata o wyższych osiągach, który utrzyma wywalczoną przez F6F i F4U Corsair dominację w powietrzu nad Pacyfikiem. Wprawdzie trwały już prace nad nowymi myśliwcami Curtiss XF14C, Grumman XF7F i Boeing XF8B, ale były to samoloty zupełnie innych kategorii. XF14C był myśliwcem wysokościowym, XF7F – dwusilnikowym – XF8B zaś – wielozadaniowym myśliwcem dalekiego zasięgu. Wszystkie były duże i ciężkie i miały operować z nowych, wielkich lotniskowców typu Midway.
W owym czasie biuro konstrukcyjne Grummana zajęte było opracowywaniem myśliwca XF7F-1 i dwusilnikowego bombowca torpedowego XTB2F-1. Leroy R. „Roy” Grumman – konstruktor, prezes zarządu i jeden ze współzałożycieli firmy – obawiał się, że ewentualne zlecenie budowy następcy Hellcata trafi do którejś z konkurencyjnych firm. W związku z tym 28 lipca 1943 r. wysłał pismo do głównego konstruktora wytwórni Williama T. Schwendlera, w którym sugerował konieczność podjęcia prac przy projekcie nowego jednosilnikowego myśliwca, nie czekając na ewentualne zamówienie ze strony US Navy. Według „Roya” Grummana samolot powinien mieć gabaryty Wildcata, a osiągi i zwrotność lepsze niż Hellcat, aby mógł stać się podstawowym myśliwcem pokładowym US Navy zdolnym do startu i lądowania na pokładach wszystkich typów lotniskowców, także małych lotniskowców eskortowych. Samolot miał mieć mniejszy zasięg niż XF8B i miał operować na niższych wysokościach (poniżej 7620 m) niż XF14C. „Roy” Grumman był znany z konserwatyzmu w kwestiach technicznych i w piśmie do Schwendlera zalecał, aby temu projektowi nadać wyższy priorytet niż myśliwcowi z napędem odrzutowym.
Niespodziewaną inspiracją dla konstruktorów Grummana okazał się jeden z dwóch podstawowych typów myśliwców drugiego przeciwnika Stanów Zjednoczonych – Niemiec. We wrześniu 1943 r. „Roy” Grumman, Brewster A. „Bud” Gillies (pilot, wiceprezes ds. operacji lotniczych) i Robert L. Hall (inżynier lotniczy, szef pilotów doświadczalnych Grummana) udali się do Wielkiej Brytanii, aby zapoznać się z najnowszymi brytyjskimi myśliwcami oraz zdobytymi przez Brytyjczyków myśliwcami niemieckimi. Zainteresowanie Amerykanów wzbudził zwłaszcza Focke-Wulf 190A. Miał niewielkie gabaryty i masę, zwartą konstrukcję, znakomite własności lotne, doskonałą zwrotność i wysokie osiągi. Konstruktorzy zwrócili uwagę na zastosowane w nim nowinki techniczne – przede wszystkim automat sterujący pracą zespołu napędowego i osłonę kabiny dającą pilotowi zakres widoczności 360°. „Roy” Grumman i jego współpracownicy uznali, że dokładnie takie cechy powinien mieć następca Hellcata.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo nr specjalny 19