Grot cywilny i wojskowy – czym się różnią?

Grot cywilny i wojskowy – czym się różnią?

Michał Sitarski

 

W poprzednim numerze naszego magazynu porównaliśmy ze sobą Grota C16 w wersji A1 oraz A2, a dziś postaramy się przybliżyć naszym czytelnikom różnice pomiędzy Grotem wojskowym, cywilnym oraz cywilnym z pierwszej serii.

Teoretycznie sprawa wydaje się prosta: wojskowy robi pewpewpew i można na jego lufę założyć nóż, a cywilny robi pew, pew, pew i noża założyć się nie da. Niby to mogłoby wyczerpać temat, ale jest parę smaczków różniących te dwie wersje (w sumie, to nawet trzy), że warto poświęcić temu zagadnieniu trochę uwagi.

Na warsztat bierzemy zatem Grota C16 FB-A2 oraz S-16 FB-M1 z wczesnej i obecnej produkcji, przy czym zapominamy o różnicach wynikających z generacji broni (A1 i A2), a skupiamy się tylko na odmiennościach wynikających z przeznaczenia karabinka. Od razu zaznaczę też, że wszystkie karabinki zostały lekko zmodyfikowane, ale nie ma to wpływu na przedmiot artykułu, a także wspomnę, że w karabinku wojskowym i moim zainstalowane zostały cywilne lufy 14,5”, a różnice pomiędzy lufami 16-calowymi sprawdzimy na lufach wyjętych z broni.

Zacznijmy zatem od początku, czyli od lufy – te 16-calowe mają we wszystkich trzech przypadkach identyczną długość wynoszącą 406 mm, ale długość całkowita, liczona wraz z urządzeniem wylotowym jest o kilka milimetrów mniejsza w przypadku karabinka wojskowego. Wynika to właśnie z konstrukcji urządzenia wylotowego, które w wersji wojskowej jest wprasowywane na lufę i blokowane dwoma kołkami, a w cywilnej nakręcane na gwint 1/2x28 i kontrowane przeciwnakrętką. Dodatkowo wojskowa wersja ma nacięcie wewnątrz obwodu, które umożliwia zaczepienie haka bagnetu, czego nie ma w wersji cywilnej. Wojskowe urządzenie wylotowe, pomimo oryginalnego wyglądu, jest zgodne z urządzeniem wylotowym typu A2, znanym choćby z karabinków M4 i umożliwia instalowanie np. tłumików z szybkozłączkami zgodnymi z urządzeniami wylotowymi standardu A2, co sprawdziłem zakładając na wojskową lufę tłumik BT RBS QDN. Idąc dalej w kierunku komory nabojowej zauważymy, że na lufi wojskowej znajduje się pierścień z zatrzaskiem do mocowania bagnetu, czego nie ma w wersji cywilnej. Dodatkowo sama lufa na wysokości mocowania pierścienia nie ma rowków poprawiających sztywność, które w lufie cywilnej występują na całej jej długości. Ostatnią, niewidoczną i trudną do sprawdzenia różnicą pomiędzy lufą wojskową i cywilną jest skok gwintu, który w pierwszym przypadku wynosi 1:7, zaś w drugim 1:9, z czego wynika, ze wojskowy karabinek będzie lubił amunicję cięższą, a cywilny będzie w tej kwestii mniej wybredny i bardziej uniwersalny.

Łoża to problem ciut bardziej złożony. W wersji A2 i cywilnym karabinku „z długim łożem” ten element jest identyczny, ale w przypadku karabinka A1 (wojskowego) oraz wczesnej i późnej wersji cywilnej łoża, choć z wyglądu podobne, różnią się dość znacznie. Pierwszą różnicą jest zastosowany system montażu akcesoriów – w łożu cywilnym jest to standardowy M-LOK, a w wojskowym zastosowano system podobny do M-LOK, lecz inaczej zwymiarowany, roboczo możemy nazwać go FB-LOK. Pasują do niego tylko moduły wyprodukowane przez FB (nie znam innego producenta), a ich paleta ogranicza się do dwóch wzorów krótkich odcinków szyn montażowych standardu MIL-STD-1913 (standardowa w A0 oraz wersja z gniazdem QD zaczepu pasa wkomponowanym w obrys szyny w A1). Mocowane są one podobnie, jak akcesoria M-LOK, ale mają inny rozstaw śrub, wynikający z innych rozmiarów slotów oraz wspólną, długa podkładkę blachy stalowej w miejsce podkładek T-nuts. Druga różnica to położenie gniazda QD zaczepu pasa – w łożu wojskowym znajduje się ono w przedniej części na dolnej skośnej powierzchni, zaś w przypadku loża cywilnego – na jego początku, ale na bocznej powierzchni. Szerzej łoża i powiązane z nimi detale opisałem w poprzednim numerze Strzału (#167), w artykule o blokadzie zaworu gazowego.

Komory zamkowe – tu różnic jest niewiele, ale są one dość istotne, choć nieoczywiste. W zasadzie zmiany w obrębie komory zamkowej sprowadzają się do różnic w prowadnicach (lewej i prawej) zespołu ruchomego. Pierwszą jest szerokość prowadnicy u podstawy – w karabinku wojskowym jest ona nieco większa (o około 2 mm), ale nie ma to wpływu na funkcjonowanie broni i sądzę, że wynika z chęci zwiększenia sztywności komory zamkowej w przypadku Grota dla wojska. Drugą różnicą jest wprowadzenie dodatkowych występów w Grocie cywilnym, które wykonano właśnie na podstawie prowadnicy suwadła, mniej więcej na 1/3 jej długości, licząc od komory ryglowej broni. Występy te mają uniemożliwić użycie suwadła wojskowego w broni cywilnej – oczywiście wymusiło to także różnice w konstrukcji samego suwadła, ale o tym poniżej.

I tu, cały na biało, wjeżdża mój grot z pierwszej setki i wczesnej serii produkcyjnej, w którym... tych występów nie ma! Nie wiem, ile takich karabinków powstało, być może nawet nie wszystkie z serii 1-100 mają takie prowadnice, ale z całą pewnością są to egzemplarze rzadkie, bo standardowa prowadnica cywilna to ta z występem blokującym wojskowe suwadło. Tak czy siak, bo mojego Grota można włożyć wojskowe suwadło.

Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 7-8/2022

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter