First Tactical
Marek odzieży taktycznej jest na rynku zatrzęsienie. Jeszcze kilkanaście lat temu nisza ta pozostawała jednak niemal zupełnie niezagospodarowana, a jak miało się okazać chwilę później, policjanci, funkcjonariusze, strażacy, ratownicy i ochroniarze tylko czekali na przełom. Wtedy na scenie pojawił się człowiek ze świetnym pomysłem – Dan Costa, twórca najbardziej rozpoznawalnejw taktycznym świecie marki, której produkty stały się wręcz synonimem odzieży taktycznej. Od niedawna Dan jest CEO zupełnie nowej marki prosto z Kalifornii, dopiero budującej swojej renomę – First Tactical.
Historia odzieży taktycznej nierozłącznie związana jest z marką 5.11, która stała się prekursorem w tej dziedzinie i przez lata była wzorem dla innych. Historia 5.11 Tactical zaczyna się w 1999 roku, gdy Dan Costa, kalifornijski biznesmen i właściciel sieci restauracji, wykupił 51% udziałów w Royal Robbins, firmie outdoorowej z wieloletnimi tradycjami. Cała marka 5.11 (wtedy jeszcze bez dopisku Tactical w naziwe) składała się wówczas zasadniczo tylko z kultowych spodni ze skośnymi kieszeniami na pośladkach i opatentowanym paskiem nad jedną z nich, opracowanych przez Royala Robbinsa podczas wspinaczki w parku Yosemite, a nazwanych tak od stopnia trudności ściany wspinaczkowej. Te spodnie bardzo szybko stały się ogromnie popularne wśród agentów FBI. W 2002 roku Costa wykupił ostatecznie 100% udziałów w firmie Royal Robbins Clothing, by chwilę później znów odsprzedać je Robbinsowi, ale Costa zachował prawa do używania marki i wzorów opracowanych w ramach 5.11. Od tego zaczęła się historia 5.11 Tactical jako samodzielnej firmy z przeogromnym portfolio produktów taktycznych od A do Z. Prawdziwy „one stop shop”: od spodni, poprzez bieliznę, buty, kurtki, plecaki, na nożach kończąc. W 2007 roku Costa sprzedaje swoje udziały w firmie, ponoć za dziewięciocyfrową kwotę. Wkrótce w ramach Innov8 Partners tworzy Noble Outfitters – markę odzieży outdoorowej i dla miłośników jazdy konnej. W 2015 roku Dan Costa ogłasza powrót do biznesu taktycznego, powołując do życia firmę First Tactical (1 kwietnia 2015). W 2017 roku First Tactical łączy się z amerykańskim producentem osłon balistycznych, firmą Point Blank Enterprises.
KONCEPCJA
Początkowo koncepcja sprzedażowa First Tactical opierała się na całkowitym wyeliminowaniu wszelkich pośredników pomiędzy producentem a odbiorcami końcowymi, ale w praktyce okazało się, że model ten nie do końca się sprawdza (przede wszystkim w przypadku klientów międzynarodowych). Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że odzież i obuwie wymagają przymierzenia, szczególnie gdy kupujemy coś od danej marki po raz pierwszy. Od 2018 roku First Tactical nawiązuje w związku z tym współpracę z dystrybutorami z różnych państw, budując rozrastającą się sieć sprzedaży na całym świecie. Tyle o sprzedaży, a czym wyróżnia się First Tactical na tle innych?
Obecnie First Tactical skupia się na produkcji wygodnej i funkcjonalnej odzieży oraz wyposażenia dla funkcjonariuszy, więc naturalne jest, że to z ich pomocy korzysta się w trakcie tworzenia nowych projektów oraz ich testowania. Proces powstawania rozpoczyna się na poziomie tworzenia koncepcji nowego produktu oraz poszukiwania odpowiednich do jego stworzenia materiałów – lata doświadczeń w branży oraz rozbudowana sieć kontaktów pozwalają uzyskać tkaniny idealnie spełniające wymagania postawione przez projektantów. Kolejnym etapem są testy krótkich serii prototypowych w warunkach polowych, które weryfikują w realnych warunkach przydatność poszczególnych rozwiązań, a dzięki bezpośrednim kontaktom z funkcjonariuszami różnych służb informacje te są zbierane bardzo szybko. Jeśli w tej fazie pojawiają się wskazówki, które mogą podnieść wartość użytkową spodni, koszuli, czy plecaka, natychmiast są implementowane do finalnego projektu. Ostatecznie produkt jest kierowany do produkcji seryjnej, która odbywa się w Azji.
PRODUKTY
Projektanci First Tactical doskonale zdawali sobie sprawę zarówno z tego, że dwadzieścia lat temu możliwe było podbicie rynku, nawet jeśli dysponowało się zasadniczo jednym produktem, jak i z tego, że każda z kilkudziesięciu marek ma ich teraz w ofercie setkę.
Zdecydowali się więc wdrożyć kompleksową ofertę dla funkcjonariuszy, strażaków oraz ratowników. Klient ma do dyspozycji pełną linię odzieży oraz obuwia, w tym produktów specjalnie przygotowanych z myślą o kobietach pełniących służbę w różnych formacjach mundurowych, rękawic, pasów, plecaków i toreb o różnych wymiarach i przeznaczeniu, uzupełnionych przez noże, latarki oraz zegarki.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 9-10/2018