Fallschirmjäger w świetle ocen polskiego wywiadu wojskowego

Fallschirmjäger w świetle ocen polskiego wywiadu wojskowego

Jędrzej Korbal

 

Postępująca modernizacja i rozbudowa sił zbrojnych Rzeszy Niemieckiej w latach trzydziestych koncentrowała coraz większą uwagę polskiego wywiadu wojskowego. Zwiększająca się liczba dywizji piechoty, unowocześnianie artylerii, a nade wszystko utworzenie Panzertruppen i Luftwaffe świadczyły coraz dobitniej o zamiarach zachodniego sąsiada Rzeczypospolitej. Studia nad niemieckim lotnictwem wojskowym coraz częściej wykraczały poza kalkulacje dotyczące liczby i parametrów maszyn bojowych. W drugiej połowie dekady na liście formacji wymagających uwagi Oddziału II SG znalazła się nowa pozycja – Fallschirmtruppen.

Pojęcie Fallschirmtruppen na stałe zapisało się na kartach opracowań polskiego wywiadu wojskowego dopiero kilka lat po rozpoczęciu w Niemczech prac nad oddziałami spadochronowymi. Większość komunikatów odnoszących się do Luftwaffe zawiera stwierdzenie, że spadochroniarstwo rozwinęło się w armii niemieckiej dopiero w 1938 roku. Nie jest to błąd, gdyż właśnie w tym czasie miały miejsce kluczowe dla opisywanej formacji zmiany. Historia procesu tworzenia niemieckich oddziałów spadochronowych sięga jednak początków 1933 roku.

Krótko po zaprzysiężeniu Adolfa Hitlera na kanclerza Rzeszy Niemieckiej, 23 lutego 1933 roku, Hermann Göring jako minister spraw wewnętrznych Prus, stworzył w ramach kierowanej przez siebie policji niewielki pododdział zmotoryzowany. Stanowił on część PolizeiabteilungWecke”, dowodzonego przez mjr. Walthera Wecke. W praktyce była to jednostka przeznaczona do wykonywania zadań specjalnych. Pod tym enigmatycznym stwierdzeniem kryło się z jednej strony pełnienie zadań ochronnych wobec administracji i najważniejszych członków NSDAP na terenie Prus Wschodnich, jak i szybkie i bezpardonowe zwalczanie szeroko rozumianej opozycji, głównie komunistów. Rozmaite prace doświadczalne z niewielkimi oddziałami spadochronowymi policji prowadzono na terenie ośrodka w Rechlinie. Nieco później, w lipcu, jednostka została przemianowana na Landespolizeigruppe Wecke” zb.V. W grudniu 1933 roku liczącą 14 oficerów i 400 żołnierzy formację przemianowano na Landespolizeigruppe „General Göring”. Wiosną 1934 roku jednostkę rozbudowano do szczebla pułku – dwa bataliony á trzy kompanie liniowe oraz kompania cekaem. W tym formacie, doczekała ogłoszonego oficjalne w 16 marca 1935 roku odrzucenia przez Niemcy postanowień układu wersalskiego, wznowienia poboru do armii i utworzenia Luftwaffe. Ze skutkiem na 1 kwietnia 1935 roku jednostka przeszła ze struktur policji do Wehrmachtu jako Landespolizeigruppe „General Göring”. W wyniku działań szefa sztabu Luftwaffe gen. Walther Wevera 1 października jednostkę w całości przeniesiono pod rozkazy marszałka Rzeszy i dowódcy Luftwaffe. Od stycznia 1936 roku dotychczasowa Landespolizeigruppe „General Göring” została przekształcona w pułk „General Göring” (Regiment „General Göring”, RGG) liczący w tym czasie około 600 ludzi. Na marginesie odnotujmy, że o istnieniu opisywanej jednostki wiedziała już strona polska, określając ją jako „pułk im. Göringa”. Mocą rozkazu Inspektora Luftwaffe Erharda Milcha z 29 stycznia 1936 utworzono Fallschirmtruppe, którego zalążek stanowił Fallschirmschützen Bataillon (I/RGG) oraz pochodząca z tej samej jednostki kompania saperów por Karla-Lothara Schulza. Szkolenie realizowano początkowo na poligonie w Altengrabow, a następnie w Döberitz i Jüterbog[1]. Zadania, jakie początkowo stawiano spadochroniarzom z tej jednostki były odmiennie względem formowanych równolegle analogicznych jednostek w ramach Wehrmachtu. Uwagę koncentrowano na działaniach dywersyjnych, opartych o pracę małych grup na zapleczu nieprzyjaciela.

[1] C. Alisby, Hitler’s Sky Warriors …, s. 23-26

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 5/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter