Długoterminowe prognozy rynku lotniczego
Jerzy Liwiński
Długoterminowe prognozy
rynku lotniczego
Najwięksi producenci samolotów komunikacyjnych opublikowali kolejne edycje długoterminowych prognoz rynku transportu lotniczego. Szacują w nich, że w ciągu najbliższych 20 lat przewozy wzrosną niemal trzykrotnie, a linie lotnicze zakupią: według Boeinga – 34 tys. nowych samolotów, o wartości 4,4 bln dolarów, natomiast według Airbusa – 28,2 tys. samolotów, o wartości 3,9 bln dolarów.
W drugiej połowie roku dwaj najwięksi producenci samolotów komunikacyjnych opublikowali kolejne edycje długoterminowych prognoz rozwoju rynku transportu lotniczego. Opracowanie Airbusa nosi nazwę „Global Market Forecast – GMF” (Prognoza Rynku Światowego), a Boeinga „Current Market Outlook – CMO” (Aktualne perspektywy rynku). Airbus w swoich analizach zajmuje się tylko samolotami o pojemności powyżej 100 miejsc, natomiast Boeing także samolotami powyżej 90 miejsc i jeszcze mniejszymi odrzutowcami komunikacji regionalnej i stąd m.in. różnica w przytoczonych powyżej liczbach. Prognozy te starają się oszacować wielkość ruchu lotniczego i rozwój floty dla poszczególnych regionów świata w okresie najbliższych dwudziestu lat: 2012-2031. Korzystają z nich szefowie linii lotniczych, producenci samolotów, bankierzy, analitycy rynku przewozów lotniczych oraz zainteresowane administracje rządowe różnych państw.
Globalna prognoza ruchu lotniczego
Analitycy rynku transportu lotniczego Boeinga i Airbusa prognozują, że wzrost gospodarczy na świecie w ciągu najbliższych 20 lat będzie średniorocznie wynosił około 3%, co wygeneruje wzrost zapotrzebowania na przewozy lotnicze około 5% (Airbus – 4,7%, Boeing – 5,0%). Zwiększony wzrost przewozów w stosunku do wzrostu gospodarczego będzie wynikać głównie z przewidywanego znacznego spadku ceny biletów lotniczych, rozwijania siatki połączeń – a zatem efektu skali, a także pozytywnego wpływu rozwoju handlu światowego. Dynamicznie rozwijającymi się regionami będą Bliski Wschód (7,3%), Ameryka Południowa (5,9) i Azja-Pacyfik (5,4%), nieco wolniej zaś rozwijać się będą Ameryka Północna (3,3%) i Europa (4,1%). Największy roczny wzrost przewozów wystąpi zwłaszcza na liniach wewnętrznych państw południowowschodniej Azji, głównie w Indiach (9,9%) i Chinach (7%). Jednym z czynników stymulującym wzrost ruchu będzie wzrost populacji ludności, która w 2021 roku osiągnie 7,7 mld, a w 2031 roku – 8,4 mld, oraz stopniowy wzrost średniego poziomu życia i powiększania się „klasy średniej”.
Analitycy producentów szacują, że coroczny kilkuprocentowy wzrost przewozów we wszystkich regionach zaowocuje w skali 20 lat prawie trzykrotnym zwiększeniem przewozów liczby podróżnych. Praca przewozowa wynosząca obecnie 5,1 bln pasażerokilometrów (pkm) zwiększy się pod koniec 2031 roku do poziomu 13 bln pkm (Airbus – 12,8 bln, Boeing – 13,7 bln). Niezależnie od wzrostu międzynarodowego ruchu lotniczego, w 2031 roku cztery rynki na świecie będą dominować pod względem połączeń wewnętrznych: USA, Chiny, Indie i Europa Zachodnia. Będą one stanowić jedną trzecią całego ruchu globalnego. Za 20 lat ruch pasażerski w Chinach prześcignie przewozy wewnętrzne w USA i będzie największym na świecie powiedział John Leahy, dyrektor operacyjny Airbusa ds. klientów podczas prezentacji założeń do prognozy GMF 2012.
W osiągnięciu wyniku 13 bln pkm największy udział będą miały linie lotnicze z: Azji-Pacyfiku (32% światowych przewozów), Europy (24%) i Ameryki Północnej (20%), a najmniejszy Afryki (3%). Trasy przebiegające na Północnym Atlantykiem i Pacyfikiem oraz międzynarodowe i wewnętrzne rejsy w regionie Azji-Pacyfiku i Europy będą generować największe przewozy.
Aby zaspokoić prawie trzykrotny wzrost ruchu pasażerskiego koniecznym będzie zwiększenie liczby samolotów. Szacuje się, że w ciągu najbliższych dwudziestu lat ich liczba wzrośnie ponad dwukrotnie i będą one o większej pojemności, np. Airbus szacuje, że w ciągu tego okresu pojemność samolotów powiększy się o 25%.
Analitycy obu producentów zakładają także, że przez ten czas wzrost gospodarczy na świecie będzie generował średnioroczne przyrosty pracy przewozowej cargo rzędu 5% (Boeing – 5,2%, Airbus – 4,9%). Najbardziej dynamicznie rozwijającymi się rynkami
będą ponownie Azja-Pacyfik, Bliski Wschód i Ameryka Płd., gdzie wzrost będzie wynosił około 6%. Na dwóch już obecnie dużych rynkach Ameryki Płn. i Europy, które realizują dziś połowę światowego ruchu, wzrost będzie skromniejszy i wyniesie około 4%.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 12/2014