DoubleTap
BLAISE H. PORTENT
DoubleTap:
kieszonkowa haubica
Ekstremalnie mały i lekki pistolet do samoobrony strzelający silnym, skutecznym nabojem to recepta na krew, pot i łzy. I to nie tylko w walce, ale i przy nauce strzelania.
Reklamowany cokolwiek przesadnym sloganem Tactical Pocket Pistol (bo w XXI wieku już nawet deringer musi być koniecznie „taktyczny”, cokolwiek to słowo znaczy) DoubleTap jest dwustrzałowym pistoletem kieszonkowym o dwóch lufach w układzie pionowym, pozwalającym posłać do celu dwa pociski nabojów .45 ACP lub 9 mm × 19 tak szybko, jak tylko strzelec jest w stanie pociągnąć za spust DAO. To prosta i odporna na trudy użytkowania broń do noszenia w ukryciu. Powstała w jednym, ściśle określonym celu – do obrony zagrożonego życia właściciela. Na dobrą sprawę oprócz ostatecznej obrony nie nadaje się do niczego więcej: broń tarczowa z DoubleTapa żadna, a strzelanie pozostawia na tyle dojmujące wrażenie, że nikt przy zdrowych zmysłach (może poza masochistami) nie będzie go używał jako broni rekreacyjnej.
Kiedy miał swoją premierę na SHOT Show w 2012 roku, producentem była firma Heizer, znana raczej z produkcji sztucznych satelitów Ziemi, niż czegoś tak przyziemnego. Ta proweniencja nie z tej ziemi nie wyszła mu na zdrowie – doszło do poważnych problemów z terminowością dostaw, potem były jakieś problemy z właścicielami marki, w końcu drogi obu zespołów się rozeszły i DoubleTap Defense LLC stało się samodzielną firmą. Przez te zawirowania doszło do prawie dwuletniego opóźnienia w rynkowej premierze pistoletu, ale w końcu wszystko się ułożyło i DoubleTap jest wreszcie obecny w sprzedaży.
Konstruktor, a obecnie także właściciel firmy produkującej DoubleTapy, Ray Kohout, chciał stworzyć pistolet mały, lekki, płaski, o potężnej sile rażenia i niezawodny. I trzeba przyznać, że pod tym względem odniósł pełny sukces. DoubleTap ma lufy ze stali nierdzewnej 17-4 PH – doskonałego materiału słynącego z wytrzymałości, odporności na korozję i znakomitych własności mechanicznych przy jednocześnie stosunkowo nieskomplikowanej obróbce cieplnej. Dodatkowo zabezpieczono je jeszcze wewnątrz i od zewnątrz tworząc warstwę ochronną w procesie azotonawęglania. Wszystkie części mechanizmu spustowo-uderzeniowego są wykonane ze stali nierdzewnej, podobnie jak śruby, którymi skręcony jest szkielet wykonany z aluminium 7075 – stopu równie słynącego z właściwości mechanicznych i odporności na uszkodzenia. Powierzchnie chwytu są chronione przed korozją przez twarde anodowanie typu III – ale zamiast jak latarkach służyć za ostateczne pokrycie, w DoubleTapie impregnuje ono jedynie materiał przed nałożeniem na wierzch super twardej ceramicznej powłoki zewnętrznej. Trzeba przyznać, że firma nie oszczędza naszych pieniędzy na materiałach i jakości zarówno wykonania, jak montażu – pasowanie części stwarza wrażenie niemal hermetycznego.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 3-4/2014