Cywilne nowości z Fabryki Broni

Cywilne nowości z Fabryki Broni

Michał Sitarski

Dwie nowości z Fabryki Broni Łucznik-Radom, tym razem przeznaczone na rynek cywilny.

Pierwszą z nich jest wprowadzenie do sprzedaży pistoletów VIS-100 M1w różnych kolorach. Dotąd można było kupić sobie VIS-a z kolorowymi okładkami albo pomalowanego zielonym Cerakotem, a teraz gama kolorów uległa rozszerzeniu. Do sprzedaży trafią pistolety w następujących kolorach: Armour Black, O.D. Green, Prison Pink, Cobalt Kinetics Slate, Mud Brown.

Będą dostępne także warianty dwukolorowe, a także wyposażone w różnego koloru okładziny. W sumie zaczyna się tego robić tyle, że producent powinien pomyśleć nad uruchomieniem konfiguratora online, żeby klienci mogli zawczasu „złożyć” pistolet, który chcą zakupić.

VIS-y z serii „kolorowej” będą o około 10% droższe, niż pistolety czernione.

Drugą nowością będą adaptery do kolby od karabinków rodziny AR przeznaczone do Grotów, ale już z opcją składania. Celowo użyłem liczby mnogiej, bo jak się okazuje, adapter będzie występował w dwóch wersjach, różniących się wysokością osadzenia prowadnicy kolby (tzw. buffer tube) oraz długością. Różnica wysokości osadzenia pomiędzy obydwoma typami adapterów wynosić ma 5 mm i jest podyktowana chęcią dania klientom możliwości wyboru wysokości kolby w zależności od celownika, jaki mają zainstalowany na swoim karabinku. Oczywiście, niektóre kolby do karabinków rodziny AR mają możliwośc regulacji wysokości położenia baki bądź to poprzez mechanizm zastosowany w kolbie (tak, jak Grot w standardzie), bądź poprzez stosowanie odpowiednich nakładek (np. kolby Magpul), ale pierwsze kolby są drogie, a w przypadku drugich – mało kto stosuje tego typu nakładki, bo są po prostu dość drogie i nie wszystkie kolby mają możliwość ich zamontowania. Ów problem mają rozwiązać wspomniane adaptery. Oprócz wysokości będą się one różnić także długością, co wynika z osadzenia buffer tube. Adapter z niższą linią osadzenia będzie krótszy, ten z wyższą – o kilka milimetrów dłuższy. Dodatkowo krótszy ma przelotowy otwór na zamocowanie prowadnicy, a dłuższy – zaślepiony, z czego zresztą wynika także różnica w długości. Różnica w otworach wynika z kolei z faktu, że w przypadku adaptera niższego rura prowadniczy wchodzi pod zatrzask tylce sprężyny powrotne karabinka, a w dłuższym wypada na jego wysokości, co spowodowało konieczność zaślepienia otworu, by uniemożliwić zbyt głębokie wkręcenie prowadnicy, co mogłoby powodować dysfunkcje karabinka.

Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 5-6/2021

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter