Casspir
Michał Buslik
Casspir
– minoodporna legenda z RPA
Od blisko czterech dekad swoistą wizytówką przemysłu zbrojeniowego Republiki Południowej Afryki są nieprzerwanie pojazdy minoodporne i przeciwminowo wzmocnione. Ich rozwój, zapoczątkowany w pierwszej połowie lat 70. XX w., okazał się burzliwym i niejednokrotnie zawiłym procesem, w którym ścierały się ze sobą rozmaite wizje konstrukcyjne forsowane przez poszczególne ośrodki badawczo-projektowe. Doszło do powstania dwóch głównych, i przez pewien czas równolegle funkcjonujących, koncepcji konstrukcyjnych tych pojazdów, co w konsekwencji doprowadziło do powstania w tym kraju, w relatywnie krótkim czasie, wielu tego typu konstrukcji – najczęściej prototypowych i małoseryjnych, ale także takich, które zostały wyprodukowane w znacznej liczbie egzemplarzy. Wśród tych ostatnich znalazł się pojazd minoodporny Casspir – swoista legenda, gdy chodzi o pojazdy minoodporne skonstruowane w RPA, a jednocześnie w powszechnym odbiorze jeden z głównych symboli polityki apartheidu.
Starcie dwóch koncepcji
W drugiej połowie lat 70. XX w. w RPA doszło do wykształcenia się dwóch – ostro krytykujących się wzajemnie – grup nacisku, forsujących dwie przeciwstawne koncepcje budowy pojazdów minoodpornych.
Pierwsza, niewielka, lecz wpływowa grupa, składająca się z kierownictwa sekcji pojazdów firmy Armscor (ang. Armaments Corporation of South Africa), uważała, że efektywnym pojazdem minoodpornym może być wyłącznie konstrukcja oparta na opancerzonej kabinie-kapsule desantu, osadzonej na podwoziu ramowym. Warto dodać, że opinia ta nie była podzielana przez kadrę inżynierską. Lobby to podpierało się przykładem udanej eksploatacji w południowoafrykańskich siłach zbrojnych wozu typu Buffel („Poligon” nr 2/2014), choć na ironię zakrawa fakt, że ten sam Armscor przez dłuższy czas był zaciekłym oponentem wprowadzenia tej konstrukcji do uzbrojenia SADF (ang. South African Defence Force).
Druga grupa, skupiona wokół ekspertów z DRU (ang. Defense Reaserch Unit), optowała za pojazdami wykorzystującymi samonośne nadwozie typu monocoque, wskazując na sukces operacyjny rodziny wozów przeciwminowo wzmocnionych, skonstruowanych przez rodezyjskiego inżyniera Ernesta Konschela – Leoparda i Cougara.
Charakterystycznymi cechami konstrukcyjnymi tych stosunkowo nieskomplikowanych technicznie pojazdów było wykorzystanie opancerzonego kadłuba typu monocoque z dnem w kształcie litery „V”, do którego zostały przymocowane, z wykorzystaniem śrub zrywalnych, zespoły przedniego i tylnego zawieszenia. Przyjęte rozwiązanie miało w razie detonacji ładunku wybuchowego pod jednym z kół pojazdu zapobiegać przekazywaniu energii eksplozji na kabinę-kapsułę.
Metamorfoza Hippo Mk II R
W tym okresie jednym z głównych programów badawczo-rozwojowych w dziedzinie pojazdów minoodpornych prowadzonych w DRU były prace nad udoskonaleniem pojazdu Hippo. W końcu 1978 r., we współpracy z zakładami Messrs A Wolf, został opracowany prototyp nowej wersji wozu minoodpornego Hippo Mk II R. Konstrukcja ta, podobnie jak wcześniejsze wersje, opierała się na zespołach pojazdów ciężarowych Bedford, lecz miała całkowicie nowy, samonośny kadłub typu monocoque. Hippo Mk II R zachował, niestety, większość złych cech znanych z poprzednich odmian tego wozu, a mianowicie zbyt słabą jednostkę napędową i wynikające z tego niezadowalające charakterystyki trakcyjne oraz dużą podatność na usterki mechaniczne.
Nowy pojazd nie wzbudził zainteresowania SADF (ang. South African Defense Force), które w wówczas koncentrowały się na rozwoju przeciwminowo wzmocnionego transportera opancerzonego Buffel. Nieco inaczej rzecz się miała w przypadku głównego użytkownika wcześniejszych wersji Hippo, a mianowicie SAP (ang. South African Police). W związku z zaangażowaniem pododdziałów południowoafrykańskiej policji zarówno w Rodezji, gdzie wspomagała lokalne władze w walce z marksistowską partyzantką, jak i prowadzeniem działań patrolowych (de facto bojowych) w ramach tzw. południowoafrykańskiej wojny granicznej na pograniczu namibijsko-angolańskim, kwestia pozyskania wozu mogącego stać się następcą pojazdów Hippo była dość istotna.
Z prototypem Hippo Mk II R zapoznał się płk Piet Kruger z kwatermistrzostwa SAP – miał on pewien zasób wiedzy na temat pojazdów minoodpornych z samonośnym kadłubem typu monocoque i dostrzegł potencjał tej konstrukcji. Chwalił on potencjalnie wysoki poziom odporności wozu na eksplozję min i łatwość naprawy w warunkach polowych. Swoje spostrzeżenia na temat Hippo Mk II R płk Kruger przekazał przełożonym, skontaktował się również z Koos de Veetem z firmy Messrs UCDD, któremu zaproponował przebudowę prototypowego Hippo Mk II R (w tym zastosowanie mocniejszego silnika), na co ten ostatni przystał. Na projekt przeznaczono środki finansowe w wysokości 80 tys. randów. Prace miały być wykonywane wspólnie z przedsiębiorstwem Messrs TFM (Pty) Ltd, które odpowiadało za dostawę podzespołów, a Messrs UCDD zobowiązało się do udzielenia wsparcia inżynierskiego i finalnego montażu prototypowego pojazdu. Funkcja DRU sprowadzała się do roli konsultacyjnej i prowadzenia generalnego nadzoru nad postępem prac.
Nowy pojazd miał w ogólnym zarysie bazować na prototypie Hippo Mk II R. Jeden z dwóch wozów został dostarczony do Messrs UCD w celach referencyjnych, choć z góry wiadomo było, że w związku z koniecznością przebudowy przedziału napędowego i kabiny kierowcy nie uda się w pełni zachować tej samej konstrukcji samonośnego kadłuba, eliminując jednocześnie, w miarę możliwości, jak najwięcej niedostatków tej konstrukcji. Co ciekawe, do budowy prototypu nowego pojazdu przystąpiono bez gotowej dokumentacji technicznej, jej opracowywanie postępowało równolegle z kolejnymi etapami budowy prototypowego pojazdu.
Pełna wersja artykułu w magazynie Poligon 4/2014