Blackburn Skua

 


Krzysztof Zalewski


 

 

 

Blackburn Skua


 


Samolot Skua w brytyjskim lotnictwie morskim był konstrukcją przełomową, nie tylko pod względem rozwiązańtechnicznych, ale przede wszystkim koncepcyjnych. Po długiej przerwie Royal Navy przystąpiła do budowy pierwszego z serii lotniskowców nowej generacji. Ark Royal miał zapoczątkować modernizację floty lotniskowców, ale również lotnictwa pokładowego. Znaczne zmiany wskutek powstawania coraz doskonalszych konstrukcji lotniczych zaszły również w koncepcji jego użycia.


 
 

Ograniczenia limitu okrętów tej klasy przyjęte podczas Konferencji Waszyngtońskiej zmuszały do maksymalnego wykorzystania przyznanego potencjału. Z tego też powodu nowy lotniskowiec miał zabierać na pokład aż 72 samoloty. Z tego 60 miały stanowić maszyny torpedowo-bombowo-rozpoznawcze TBR, natomiast pozostałe 22 miały to być nowego typu samoloty wielozadaniowe. Obok wykonywania zadań myśliwskich miały one być także zdolne do realizacji misji uderzeniowych. Początkowo koncepcja samolotu wielozadaniowego nowego typu nie była ściśle sprecyzowana. Część konserwatywnych specjalistów widziała samolot nowego typu jako dwumiejscowy myśliwiec przystosowany do ataku lekkimi bombami, lecz przeważyła opinia o konieczności połączenia cech myśliwca i bombowca nurkującego. Analiza przyszłego pola walki wykazała, że podczas działań na pełnym morzu, głównym przeciwnikiem będą wodnosamoloty i łodzie latające. W walce z tego typu przeciwnikiem, cechy rasowego myśliwca nie były najważniejsze. Podobnie w przypadku konfliktów regionalnych, a Wielka Brytania była potęgą kolonialną, ważniejsza była ilość samolotów uderzeniowych niż ich możliwości osiągnięcia panowania w powietrzu, gdyż rozpatrywany przeciwnik, o ile miałby lotnictwo, to byłoby ono marginalne. Również rozpatrując pełnoskalowy konflikt morski, w którym brałby udział po stronie przeciwnej kraj dysponujący lotniskowcami uznano, że lepszym rozwiązaniem będzie zniszczenie pokładu startowego lotniskowca precyzyjnym uderzeniem lotniczym, niż próba osiągnięcia przewagi w powietrzu działaniami myśliwskimi. Samolot uniwersalny o cechach bombowca nurkującego mógł ulokować 227-kg bombę w pokładzie lotniskowca, co zwykle nie prowadziło do jego zatopienia, ale wystarczało do przerwania prowadzenia operacji lotniczych i tym samym osiągnięcia panowania w powietrzu. Kolejną ważną decyzją było przyjęcie układu dwumiejscowego. Uznano, że w dalekich lotach nad morzem, ograniczenie załogi tylko do pilota było niemożliwe. W przekonaniu Admiralicji pilot myśliwca i tak obciążony innymi zadaniami nie jest w stanie sprawnie prowadzić nawigacji nad morzem w długich przelotach, a nowoczesna wojna wymagała eskorty samolotów uderzeniowych na duże odległości. W tej sytuacji samolot uniwersalny, mogący wykonywać ataki z lotu nurkowego i posiadać możliwości myśliwca, jawił się rozwiązaniem optymalnym. Wynikiem przedstawionych koncepcji było opracowanie wymagań dla samolotu określonego Myśliwiec - Bombowiec Nurkujący FDB. Ich podstawowe założenia były następujące:
  • jednosilnikowy samolot pokładowy przeznaczony zarówno dla lotniskowców, jak i dla ciężkich okrętów wojennych (w tym wypadku samolot miał startować z katapulty okrętowej i operować z podwoziem pływakowym) o układzie konstrukcyjnym jedno- lub dwupłatowym;
  • podstawowym zadaniem samolotu była możliwość wykonania precyzyjnego ataku bombowego z lotu nurkowego na okręty przeciwnika; drugoplanowym zadaniem miało być zwalczanie przeciwnika w powietrzu;
  • wymiary samolotu determinowane dostępną powierzchnią platform wind na lotniskowcach starszego typu, oraz ograniczonym miejscem w hangarach określono na: wysokość – 4,85 m, długość – 10 m, rozpiętość 14 m z koniecznością składania płatów do hangarowania do 4,9 m;
  • zasięg samolotu z 227-kg bombą określono na 3 h lotu, z możliwością zwiększenia tej wartości do 5 h przy maksymalnym wykorzystaniu ekonomicznego profilu lotu.
Propozycja opracowania samolotu według wymagań O.27/34 miała zostać skierowana na zasadach konkursowych do trzech wytwórni. Ostatecznie do konkursu stanęły: Hawker, Avro, Boulton Paul, Vickers i Blackburn. W kwietniu 1935 r. wybrano wytwórnię Blackburn, która otrzymała zlecenie na opracowanie samolotu wstępnie oznaczonego Bombowiec Nurkujący 1 – DB 1 (Dive Bomber 1) i budowę dwóch prototypów. Twórcą projektu, który otrzymał fabryczną nazwę B-24, był inż. G. E. Petty. Opracowany wstępny projekt zrobił na Admiralicji duże wrażenie, gdyż już w lipcu 1936 r. podpisano z wytwórnią Blackburn kontrakt 534298/36, zakładający budowę 150 samolotów. Nie było nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że samoloty zamówiono wprost z deski kreślarskiej, bez przetestowania prototypu. Świadczy to o wielkiej determinacji Admiralicji w dążeniu do jak najszybszego unowocześnienia brytyjskiego lotnictwa morskiego. 10 listopada 1936 r. wraz z kontraktem na dwumiejscowy myśliwiec Blackburn Roc wyposażony w wieżyczkę strzelecką, istniejące zamówienie na Skua zostało rozszerzone do 190 samolotów.
 
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 5/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter