Bezzałogowce morskie - odpowiedź na wyzwania wielkoobszarowego, przyszłego pola walki
Marek Dąbrowski
Obecne kierunki rozwoju autonomicznych bezzałogowych pojazdów podwodnych oraz same ich możliwości pokazują, że w przyszłości systemy takie mogą wykonywać znaczny zakres zadań dziś stawianych klasycznemu uzbrojeniu morskiemu i ludziom, tym samym uproszczą i zrewolucjonizują efektywność wykorzystania posiadanych sił. Proponowane formy i sposoby ich zastosowania wskazują na stały wzrost możliwego wkładu najnowszych konstrukcji w zintegrowane wykorzystanie systemów robotycznych, działających w interesie nie tylko marynarki wojennej, ale i całości sił zbrojnych.
Analizując przebieg konfliktu zbrojnego w Ukrainie oraz różnej skali operacje angażujące wojsko a prowadzone w „zapalnych” częściach świata można jednoznacznie stwierdzić, że o sukcesie prowadzonych zmagań decyduje wiele, wzajemnie powiązanych ze sobą czynników. Nie tylko bowiem nowoczesne uzbrojenie, ale i motywacja czy zaangażowanie żołnierzy, wsparcie ich ze strony społeczeństwa, solidne zaplecze gospodarczo-logistyczne oraz coraz powszechniej stosowane niekonwencjonalne metody walki (wojna hybrydowa, działania w cyberprzestrzeni itp.) mają tu niebagatelny wpływ. Jeżeli zaś chodzi o same systemy walki to można zauważyć powolny wzrost znaczenia ich kolejnej generacji.
W szeregi armii „wchodzi” bowiem w coraz większym stopniu sztuczna inteligencja, wyrafinowane systemy zakłócania czy robotyzacja. Ta ostatnia ma oczywiście bardzo szerokie zastosowanie, wobec powyższego w tym materiale uwaga skupiona będzie wyłącznie tylko na najnowszych rozwiązaniach przeznaczonych dla środowiska wodnego. Chociaż trzeba i dodać, że zawarte w niniejszym artykule tezy i poglądy w pewnym (teoretycznym) stopniu dotyczą również robotów operujących na lądzie i przestrzeni powietrznej.
Chyba największą zaletą szerszego wprowadzenia różnej klasy robotów w szeregi armii jest chęć zminimalizowania lub całkowitego wyeliminowania bezpośredniego zagrożenia wobec żołnierzy, a także zwiększenia efektywności zadaniowej wojsk jako całości. Ponadto od kolejnej generacji robotów oczekuje się coraz większej autonomiczności w działaniu czy nawet zdolności do samouczenia. Zredukować to ma olbrzymie koszty związane ze szkoleniem wojsk oraz ograniczyć nakłady na infrastrukturę koszarową i bazy. Takie też cele służą projektowaniu i wdrażaniu do eksploatacji autonomicznych bezzałogowych pojazdów podwodnych (Autonomous Underwater Vehicles, AUV) przeznaczonych dla marynarek wojennych.
Sam system klasyfikacji AUV obejmuje wiele różnych kryteriów, ale w zasadzie dwa są uważane za najważniejsze: według głównego celu (zadań do rozwiązania) i według parametrów taktyczno-technicznych (w zasadzie masowo-wymiarowych), które w dużej mierze determinują takie charakterystyki, jak zdolność do realizacji stawianych zadań, możliwości energetyczne czy inne. Zadania rozwiązywane przez współczesne AUV, sprowadzają się głównie do przedstawienia aktualnej sytuacji podwodnej, mapowania dna morskiego, wykrywania i niszczenia min morskich oraz badań hydrologicznych. Według cech wagowych i wymiarowych AUV dzielą się zatem na:
- bardzo duże (wyporność ponad 10 ton, szerokość ponad 1800 mm, zdolność do działania przez ok. 400 godzin);
- duże (wyporność do 10 ton, szerokość 910–1800 mm, zdolność do działania przez 40–80 godzin);
- średnie (waga do 1000 kg, średnica kadłuba 324–533 mm, autonomia 20–40 godzin);
- małe (waga do 45 kg, średnica kadłuba 76,2–230 mm, autonomia 10–20 godzin).
Małe AUV w zasadzie są przeznaczone do uzyskania danych rozpoznawczych/wywiadowczych.Z kolei pojazdy średniej wielkości mogą być wykorzystywane do zabezpieczania baz morskich, obiektów infrastruktury krytycznej oraz do inspekcji i sprawdzania stanu podmorskich kabli, rurociągów i innych obiektów podwodnych.AUV należące do tej grupy są zdolne do prowadzenia rozpoznania chemicznego i radiacyjnego oraz badania obiektów podwodnych.
Dynamika wzrostu liczby bezzałogowych pojazdów bojowych we flotach wszystkich wiodących krajów wskazuje na rosnące zapotrzebowanie na tego rodzaju systemy.Jednocześnie w związku z pojawieniem się nowych, kompaktowych i energochłonnych źródeł zasilania oraz efektywnych układów napędowych, zaczęto szybko wdrażać wielozadaniowe, wielkogabarytowe systemy zadaniowe o tzw. otwartej architekturze.Mogą one przenosić w znacznym zakresie różne wyposażenie specjalistyczne i wykonywać dość szeroki zakres zadań.
Duże i bardzo duże pojazdy tego typu mają znacznie większe możliwości w zakresie umieszczenia ładunku w swoim kadłubie, głębokości zanurzenia czy samej autonomii.Modułowa zasada leżąca u podstaw ich konstrukcji w większości urządzeń tych klas pozwala na ich wyposażenie w różne opcje systemów, które określają zestaw funkcjonalności dla każdego wybranego zakresu prowadzonych zadań/operacji.Zasada ta zapewnia tym pojazdom możliwość rozwiązania prawie wszystkich powyższych zadań, a także dostarczania dużych ładunków czy nawet pasażerów.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 1/2024